Znaleziono 0 artykułów
20.01.2023
Artykuł partnerski

„Maria Antonina”: Pierwsza francuska it-girl

20.01.2023
(Fot. materiały prasowe)

Nowy serial Debory Davis, scenarzystki oscarowej „Faworyty”, to pełna rozmachu opowieść o najsłynniejszej arystokratce w historii. „Maria Antonina” zadebiutuje w serwisie CANAL+ online już 20 stycznia.

Maria Antonina nie przestaje fascynować kolejnych pokoleń twórców. Historia francuskiej arystokratki inspirowała najważniejszych projektantów z Vivienne Westwood, Johnem Galliano i Karlem Lagerfeldem na czele. W jej postać wcieliły się m.in. Kate Moss, Madonna, Kirsten Dunst, która królową Francuzów zagrała w filmie Sofii Coppoli. Teraz do ich grona dołącza wschodząca gwiazda małego ekranu, Emilia Schüle. Maria Antonia pozostaje ważnym punktem odniesienia dla współczesnej popkultury.

 

Zdaniem jednych Austriaczka była pierwszą skandalistką, która od królewskich obowiązków wolała kosztowne ubrania, wystawne bale i zabawę do białego rana. Według innych była tragiczną postacią, niezrozumianą przez sobie współczesnych. Samotną kobietą w złotej klatce, dla której prawo do decydowania o swoim losie było najważniejsze. Jeszcze inną, być może najciekawszą interpretację arystokratki zobaczymy w nowym serialu produkcji CANAL+, stworzonym przez Deborę Davis, scenarzystkę oscarowej „Faworyty”.

„Maria Antonina” opowie o początkach Austriaczki na francuskim dworze. Jak przystało na produkcję Davis, która uchodzi za hollywoodzką ekspertkę od fascynujących, wielowymiarowych postaci kobiecych, główna bohaterka serialu nie jest ani rozpieszczoną dziewczynką, ani ofiarą swoich czasów. To postać z krwi i kości, która popełnia błędy, a później je naprawia. Młoda kobieta, która próbuje zrozumieć, kim jest, i chce zrobić to na własnych zasadach. Na dodatek zawsze nienagannie ubrana.

(Fot. materiały prasowe)

– Maria Antonia była wielowymiarową postacią, która nie potrafiła odnaleźć się w świecie surowych reguł francuskiej etykiety. Podobnie jak kobiety dziś, musiała bezustannie bronić swojego prawa do wolności i prywatności. Jej formą oporu była moda – mówi odtwórczyni głównej roli Emilia Schüle, której świetnie udało się pokazać różne oblicza arystokratki.

Jak przystało na pierwszą francuską it-girl, Maria Antonina nie stroniła od zjawiskowych kreacji, szytych specjalnie dla niej przez najzdolniejszych krawców w kraju. Zadaniem Madeline Fontaine, kostiumografki serialu, to właśnie spektakularna garderoba Austriaczki jest drugą bohaterką produkcji. Aby powołać ją do życia, Fontaine wraz z Marie Frémont i ekipą 65 artystów stworzyła szereg spektakularnych kreacji. Dwie z nich powstały w ramach współpracy z domem mody Dior specjalnie na tę okazję.

(Fot. materiały prasowe)

Na uwagę zasługuje również scenografia serialu, stworzona pod okiem Pierre’a Quefféléana, który kierował przeszło stuosobowym zespołem, by powołać do życia świat Marii Antoniny. Zdjęcia zrealizowano m.in. w pałacu królewskim w Wersalu, pałacu Vaux-le-Vicomte i w malowniczej miejscowości Lésigny.

Emilii Schüle partneruje na ekranie plejada nowych gwiazd, w tym Louis Cunningham, Jack Archer, Jasmine Blackborow, Gaia Weiss i James Purefoy. W obsadzie znalazł się również polski aktor Philippe Tłokiński, który wcielił się w jednego z dworzan króla Ludwika XVI.

„Maria Antonina” zadebiutuje na CANAL+ i CANAL+ Premium już 20 stycznia z nowymi odcinkami co piątek. Miłośnikom kostiumowych produkcji polecamy również serial „Wersal”, który niebawem powróci na platformę z trzecim sezonem.

Julia Właszczuk
Proszę czekać..
Zamknij