Znaleziono 0 artykułów
11.03.2024

Oscary 2024: Jennifer Lawrence na afterparty wybrała naked dress

11.03.2024
Fot. Getty Images

Oscarowe afterparty okazało się okazją do sięgnięcia do modowych archiwów. W tym roku na imprezie „Vanity Fair” rządziły odważne kreacje vintageSydney Sweeney odtworzyła look Angeliny Jolie z 2004 roku, a Jennifer Lawrence zachwyciła w koronkowej naked dress z bolerekiem, którą na wybiegu Givenchy w 1996 roku prezentowała Kate Moss.

Jennifer Lawrence konsekwentnie broni tytułu najlepiej ubranej gwiazdy. Na 96. ceremonii rozdania Oscarów pojawiła się w niesamowitej kreacji haute couture Diora z kolekcji wiosna-lato 2024. Prezentowała się intrygująco w nieoczywistej sukni w białe groszki, której tworzenie zajęło podobno 1500 godzin. Na afterparty „Vanity Fair” również zachwyciła. Tym razem na fali sięgania po archiwalne projekty, zdecydowała się na transparentną suknię z bolerkiem – jednocześnie zmysłową i nostalgiczną, w duchu „Bridgertonów”.

Jennifer Lawrence na imprezie „Vanity Fair” zainspirowała się lookiem Kate Moss z 1996 roku z wybiegu

Gwiazda „Igrzysk śmierci” zarówno na czerwonych dywanach, jak i na co dzień zachwyca stylizacjami. Dlatego można było się spodziewać, że olśni też na Oscarach. Oczywiście to zrobiła. Jednak jej look z oscarowego afterparty zdecydowanie przyćmił kreację z gali rozdania nagród.

Aktorka niczym Kate Moss na pokazie haute couture Givenchy jesień-zima 1996 pojawiła się w zwiewnej, transparentnej sukience z delikatnej koronki w stylu empire z czterolistnymi koniczynkami. Była to ostatnia kolekcja couture Johna Galliano dla tego domu mody przed jego przejściem do Diora.

Fot. Getty Images

Czy Jennifer Lawrence przyćmiła swoją oscarową suknię Diora transparentną suknią z archiwów Givenchy?

Biała, przezroczysta suknia z podwyższonym stanem i trenem intryguje nie tylko historycznymi nawiązaniami czy swoją transparentnością, lecz także… bolerkiem. Supermodelka Kate Moss pod kreacją miała minimalistyczną białą bieliznę, a bolerko ciasno oplatało jej klatkę piersiową. Wzrok przyciągała też ogromna biała peruka, która nawiązywała do mody z końca XVIII wieku. Lawrence wystylizowała „nagą” suknię po swojemu. Aktorka pozostawiła bolerko luźne, co pozwoliło uzyskać głęboki dekolt. Zdecydowała się także na bieliznę w odcieniu nude, która doskonale kryła ciało. Do tego białe szpilki z ostrym noskiem, subtelna biżuteria. Także fryzura – zaczesane z tyłu włosy – świetnie wpisywały się w nawiązanie do epoki i nie odwracały uwagi od bolerka i dekoltu.

Aktorka zaskoczyła wyborem kreacji Givenchy z 1996 roku. W końcu jest ambasadorką Diora, która nosi najświeższe projekty tego domu mody. Widocznie wraz ze swoją stylistką Jamie Mizrahi uznały, że czas włączyć się w trend vintage i pokazać, że świetnie sobie radzą także z archiwalnymi projektami.

Paulina Klepacz
Proszę czekać..
Zamknij