Świąteczne prezenty dla minimalistek

Na jej liście życzeń są projekty #OldCeline i The Row, kolekcjonuje albumy o modernistycznej architekturze, a prostoty szuka na opakowaniach kosmetyków oraz wybierając meble i dodatki do domu. Co podarować na święta bliskiej minimalistce? Polecamy sprawdzone prezenty – od biżuterii po projekty skandynawskich marek.

Bransoletka Charlotte Chesnais: Esy-floresy

Chesnais to jedno z najgorętszych nazwisk wśród projektantów biżuterii. Formy, które tworzy 36-letnia Francuzka, są minimalistyczne, ale dzięki nietuzinkowym detalom także wyraziste. Potrójnie zawijana bransoleta będzie pięknym i ponadczasowym prezentem. Miłośniczka prostoty na pewno założy ją do ulubionej małej czarnej albo oversize’owego garnituru i T-shirta.

Torebka Little Liffner: Klasyka z twistem

Klasycznych torebek nigdy za dużo. Szczególnie gdy wyróżniają się ciekawą formą. Wąski, podłużny model od szwedzkiej marki Little Liffner kształtem przypomina piórnik. Ma pasek, dzięki któremu torebkę można zawiesić na ramieniu, a także delikatny łańcuszek, który dodaje jej elegancji.

Lampa Vitra Akari 1N: Przedmiot pożądania

„Akari” po japońsku znaczy światło. Papierowe lampy, które dla Vitry przez lata tworzył Isamu Noguchi, dziś uchodzą za klasyki designu, a także jedne z najbardziej pożądanych dodatków do wnętrz. Model 1N można postawić na stole lub komodzie, ale też znaleźć dla niego miejsce na podłodze. Zapewnia oryginalne oświetlenie i świetnie komponuje się z różnymi rodzajami wystroju.

Koszula MAWO: Minimalizm po polsku

Marka założona przez modelkę Marię Zakrzewską i jej partnera Sergiusza Zięciaka oferuje nową jakość na polskim rynku. Jej twórcy rezygnują z pośredników, do minimum ograniczają marżę i proponują tylko jeden, ale wyjątkowo dopieszczony i dopracowany produkt – koszulę. W ofercie MAWO są modele damskie, męskie oraz uniseks, a także różne fasony: od klasycznego po oversize’owy. To świetny prezent także dla siebie.

Okulary Ray-Ban: Esencja stylu

Stylowa minimalistka czarne okulary ma zawsze przy sobie – jeśli nie na nosie (zakłada je nawet wieczorem jako ekstrawaganckie uzupełnienie prostej stylizacji), to w kieszeni ulubionego płaszcza albo w pojemnej torbie. W tym przypadku warto postawić na klasykę – ray-bany nie mają sobie równych.

Olejek Chanel: Tradycja w nowym wydaniu

Nie dość, że odżywia i rozświetla skórę, to jeszcze zachwyca przepięknym opakowaniem. Olejek Huile de Jasmin Chanel będzie idealnym uzupełnieniem kosmetyczki każdej minimalistki – także tej, która ceni sobie wielofunkcyjne i łatwe w użyciu produkty. Można nakładać go solo albo mieszać z kremem. Jego zapach zapewnia piękne olfaktoryczne doznania.

Pasek Totême: Wisienka na torcie

Nie ma chyba fanki prostoty, która nie uwielbiałaby projektów Elin Kling – byłej blogerki, a obecnie dyrektorki kreatywnej Totême. W najnowszej kolekcji Szwedka sporo miejsca poświęca akcesoriom – proponuje świetne buty typu slingback, sztywne torebki kopertówki oraz paski, które można nosić zarówno do dżinsów, jak i na wełniany płaszcz.

Świecznik Anissy Kermiche: Forma i funkcja

Anissa Kermiche znana jest z projektowania asymetrycznych, nieregularnych i zaokrąglonych form. Zaczynała od biżuterii, teraz z powodzeniem tworzy też akcesoria do domu: wazony, świeczniki, solniczki i pieprzniczki. Ceramiczne modele powstają w lokalnych warsztatach w Portugalii. Świetnie sprawdzą się w surowych, minimalistycznych wnętrzach.

Bokserki HommeGirls: Moje, twoje, nasze

Twórcy niezależnego magazynu o modzie rozkręcają autorską markę ubrań. Wszystkie stylizowane są, jak wskazuje nazwa, na męską garderobę. W ofercie mamy więc oversize’owe marynarki i koszule, grube T-shirty, wysokie skarpetki i  szorty bokserki. Można w nich spać, nosić je po domu – ale też na co dzień, pozwalając na przykład, by wystawały z najmodniejszych spodni z niskim stanem.

Książka „Anatomy of Minimum”: Perły architektury

To jedna z najlepszych publikacji poświęconych pracom brytyjskiego architekta Johna Pawsona. Autorzy opisali jego najbardziej znane realizacje z różnych lat – m.in. dom w Anglii czy siedzibę Design Museum w Londynie – pokazując go jako mistrza gry światłem i proporcją. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów architektury i designu.