Znaleziono 0 artykułów
16.05.2022

Matthew Needham: Antropolog, który szuka piękna

16.05.2022
Matthew Needham / Fot. @lilyvetch

Matthew Needham jest jednym z najciekawszych w Wielkiej Brytanii twórców zrównoważonej mody. Wykonuje ubrania i obiekty z materialnych odpadków, śmieci, ale za dobre tworzywo uznaje też emocje oraz to, co po nich pozostaje. Artysta jest rezydentem założonej przez Aleksandra McQueena Sarabande Foundation, gdzie pokazał świetną wystawę „Antropolog”.

Sarabande Foundation składa się z 15 pracowni, w których tworzą artyści i artystki, projektanci i projektantki odważnie przekraczający granice mody i sztuki. Ich wyobraźnia i wolność twórcza spotykają się tu z rewolucyjnym dziedzictwem Lee Aleksandra McQueena.

Wśród inicjatorów i ambasadorek fundacji są Nick Knight, Naomi Campbell i Andrew Bolton. Stworzenie organizacji było dla nich jednocześnie próbą poradzenia sobie z pustką, smutkiem, emocjami wywołanymi samobójczą śmiercią McQueena. Sarabande Fundation wsparło wielu wrażliwych i odważnych twórców, takich jak Craig Green, Stefan Cooke, Bianca Saunders, Molly Goddard, warszawianka Marta Klara Sadowska czy założycielki marki odzieży cyfrowej Auroboros. Dziś w kompleksie Stable Block w Haggerston, we wschodnim Londynie, pracuje Matthew Needham, Londyńczyk o czeskich korzeniach.

Antropolog epoki antropocenu

– Szukam piękna w tym, co dla innych nie jest piękne – zaznacza Needham. Obiekty pokazane podczas „The Anthropologist”, jego pierwszej indywidualnej wystawy, wykonane są ze starych skrzydeł okiennych przywiezionych z Leicestershire, gdzie znajduje się pracownia stolarska taty artysty. Matthew oprawił w nie odzieżowe odpadki. Między dwiema szybami umieścił używany T-shirt wyprodukowany w Bangladeszu. Koszulka stała się reliktem pochodzącym z przełomu XX i XXI wieku, epoki, w której za wszelką cenę dążono do zwiększenia masowej produkcji. To opowieść o katastrofalnych skutkach nadprodukcji i hiperkonsumpcji. Inne prace powstały z elementów znalezionych w spalonej przyczepie kampingowej, porzuconej niedaleko londyńskiej stacji metra Bromley-by-Bow, a także z obłupanej cegły, z której wystają przewody elektryczne, zniszczonych oprawek okularów i wody, nabranej z kanału płynącego obok Sarabande Foundation.

THE HOME EXPLORER, 2021 / Fot. THE HOME EXPLORER, 2021
THE HOME EXPLORER, 2021 / Fot. THE HOME EXPLORER, 2021
THE HOME EXPLORER, 2021 / Fot. @vnvgarcia

Kanał ma dla Matthew znacznie symboliczne. Przekop, jakim płynie woda, to znak panowania człowieka nad przyrodą. Ludzkość nie tylko kontroluje i organizuje naturę, lecz także ujarzmia żywioły. Poszczególnym obiektom towarzyszą konkretne zapachy: kanału, spalonych ram okiennych, wilgotnego betonu i świeżego mchu, ale nie porastającego pnie drzew, lecz pochłaniającego porzucone w lesie buty czy ubrania. Wonie opowiadają o życiu w epoce antropocenu, kiedy za kształt, skład, wygląd i stan Ziemi odpowiada człowiek. Zapachy w projektach Needhama to efekt współpracy z perfumiarzem Ezrą-Lloydem Jacksonem.

Magia czeskiej Pragi

Wychowany na Wyspach Matthew Needham podkreśla swoje słowiańskie korzenie. Jego tata pochodzi z Yorkshire, lecz mama jest Czeszką. Z kraju wyjechała zaraz po Aksamitnej Rewolucji, czyli rozpoczętych w 1989 roku masowych protestach, które doprowadził do upadku komunizmu. W Pradze wywalczono wówczas demokrację. – Nigdy nie mieszkałem w Czechach, ale regularnie odwiedzam dziadków w Pradze. Podczas wspólnych spacerów po ulicach miasta babcia opowiadała mi legendy i mity, a także historię architektury stolicy, to wszytko bardzo mnie inspirowało – mówi Needham, który urodził się w 1993 roku w angielskim Nuneaton. Romantyczno-gotycka Praga z opowieści babci stała się dla niego symbolem eskapizmu, ucieczki w świat wyobraźni wolny od problemów współczesnej rzeczywistości. Jeden z zapachów z „The Anthropologist” przywołuje woń praskiej piwnicy.

THE BLUE JACKET (WINDOW TANK), 2022 / Fot. @sarabandefoundation
The Anthropologist Exhibition, 2022 / Fot. @sarabandefoundation
THE BASIN, 2022 / Fot. @sarabandefoundation
he Anthropologist Exhibition, 2022 / Fot. @sarabandefoundation
THE T-SHIRT (WINDOW TANK), 2022 / Fot. @sarabandefoundation

Stolarstwo jako źródło sztuki

Wpływ na artystę miał też zawód taty. Matthew dorastał w domu i pracowni stolarza, który wykonywał okna, podłogi i odnawiał stare, drewniane elementy architektur. Rodzinny dom Needhama znajsuje się w nieustannej przebudowie, zmianie, którą poprzedzają zniszczenia. Tata stolarz nieustannie przekształca budynek i wnętrza.

Artefakty tworzone przez Needhama nie rodzą się z fascynacji kunsztowną ornamentyką czy wyrafinowaną snycerką. Ich piękno powstaje z zachwytu nad zwaloną ścianą, leżącymi w pracowni stolarskiej deskami, surowcami, półproduktami i brudem. – Najbardziej interesują mnie obiekty, których funkcja czy pochodzenie jest niejednoznaczne. Niejasność i tajemnica uwalniają kreatywność i pozwalają na zbudowanie własnej głębi i historii – tłumaczy artysta tworzący ze znalezionych na ulicach śmieci.

MATTHEW NEEDHAM ØYEBLIKK 2020 / Fot. @stopforthstudio

Wątek i osnowa, czyli przeżycia i emocje

Kluczowe znaczenie dla rozwoju Matthew Needhama miała wyprawa do Skandynawii. – Podróżując po Norwegii, po raz pierwszy zobaczyłem naturę. Dorastałem bowiem w dość monotonnym, płaskim, rolniczym regionie, gdzie cała przyroda poddana jest kontroli człowieka. Wyprawa otworzyła mi oczy. Ujrzałem destrukcyjną siłę ludzkości, która organizuje świat według własnych potrzeb, a jej działaniami kieruje współzawodnictwo, chciwość i poczucie własnej wyższości nad przyrodą oraz innymi istotami – tłumaczy Needham.

MATTHEW NEEDHAM ØYEBLIKK,2020 / Fot. @stopforthstudio

Bezpośrednim efektem norweskich przemyśleń jest kolekcja dyplomowa stworzona na Central Saint Martins w Londynie, a zatytułowana „Øyeblikk”, czyli po norwesku chwila, moment, coś, co przemija w mgnieniu oka. Projekty powstały na bazie emocji odczuwanych podczas wędrówek po Skandynawii, zrodziły się z ulotnych uczuć i momentów.

Postmodowa twórczość Needhama została ugruntowana również w świecie filozofii, sztuki i aktywizmu. Matthew współpracuje także z ruchem Fashion Revolution, który powstał po katastrofie w Bangladeszu, gdzie w 2013 roku zawaliła się fabryka odzieżowa Rana Plaza i zginęło ponad 1100 osób. Tragedia zwróciła uwagę na rozpaczliwe warunki pracy w przemyśle odzieżowym degradującym środowisko naturalne. Fashion Revolution zrzesza aktywistów, których działania prowadzą do zmian.

„Øyeblikk” powstało z materiałów organicznych, luksusowych tkanin-odpadków z produkcji kolekcji Alexandra McQueena, a także ze zużytej walizki, żagli czy namiotów. Buty są wynikiem połączenia szpilek podarowanych Needhamowi przez dziennikarkę „Vogue” Sarę Mower z resztkami otrzymanymi od marki Vibram Fivefingers, której znakiem rozpoznawczym są buty z wyodrębnionymi palcami stóp. Obuwie współtworzyła Helen Kirkum.

Użyte w kolekcji kryształy powstały ze kolei we współpracy z biomedyczką Alice Potts, a zrobiono je z łez projektanta, czyli owoców smutku Matthew Needhama. Kryształy zwracają uwagę na emocje, wspomnienia, przeżycia, z jakimi związane są zaplamione łzami czy potem ubrania. Uczucia stały się dla projektanta surowcami, a także wątkami, osnowami. Needham upcyklinguje rzeczy i recyklinguje emocje.

MATTHEW NEEDHAM ØYEBLIKK 2020 / Fot. @stopforthstudio

Projektant mody, badacz i filozof

Brytyjczyk funkcjonuje zarówno w świecie mody, jak i sztuki. Spektakularną białą suknię i rękawy Needhama, wykonane z odpadków zebranych w pracowniach na Central Saint Martins i tkanin niewykorzystanych w przemyśle odzieżowym, założyła Emma Watson – aktorka pozowała do Kalendarza Pirelli 2020, a stojący za obiektywem Paolo Roversi sfotografował ją w roli nowej Julii z dramatu Szekspira.

MATTHEW NEEDHAM EMMA WATSON PIRELLI CALENDAR 2020 / Fot. @roversi

Matthew Needham pracował też dla Chanel i Louis Vuitton.

Wystawa „The Anthropologist” to manifest projektanta, artysty, aktywisty i filozofa, który bada rzeczy funkcjonujące w świecie zdominowanym, zorganizowanym i zdewastowanym przez ludzi. Needham tworzy filozoficzne, artystyczne i ideowe ramy dla nowych, etycznych sposobów produkcji mody. Jego pracownia to swoiste laboratorium badawcze i fabryka myśli analizująca istotę zrównoważonej mody.

Marcin Różyc
Proszę czekać..
Zamknij