Znaleziono 0 artykułów
27.08.2022

Typujemy nowe gwiazdy wielkiego i małego ekranu

Amandla Stenberg (Fot. Getty Images)

Mistrzynie metamorfoz, gwiazdy romcomów, ikony stylu, nowe królowe krzyku – wybieramy 10 aktorek, które warto znać.

Milly Alcock: Córka smoków

Milly Alcock (Fot. Getty Images)

„Gra o tron” dała nam takie gwiazdy jak Emilia Clarke, Sophie Turner i Maisie Williams. Nic więc dziwnego, że po premierze pierwszego odcinka „Rodu smoka” zaczęto typować ich następczynie. Powracającym nazwiskiem, obok Emmy DArcy, była Milly Alcock. Australijska aktorka miała już na koncie kilka telewizyjnych występów. W kraju popularność przyniosła jej rola Meg w serialu „Upright”. Kreacja zbuntowanej nastolatki na gigancie zapewniła jej również uwagę producentów prequelu „Gry o tron”. Alcock pokonała tysiące kandydatek. – To prawdziwa Rhaenyra Targaryen – chwalił ją później George R. R. Martin. Aktorstwo jest drugą miłością Alcock. Pierwszą była fotografia, której młoda gwiazda chce poświęcić teraz więcej uwagi.

Rachel Zegler: Debiut u Spielberga

Rachel Zegler (Fot. Getty Images)

O tym, że zostanie aktorką, wiedziała od zawsze. Od dziecka występowała na scenie. Nawet imię zawdzięcza jednej z ekranowych ikon – Rachel Green z „Przyjaciół”. Jej aktorskie zacięcie dostrzegł sam Steven Spielberg, który wybrał Zegler spośród tysięcy kandydatek, by zagrała Marię w jego remakeu „West Side Story”. Debiutancki występ zapewnił jej Złoty Glob i wyróżnienie magazynu „Forbes”, który umieścił ją na liście najbardziej wpływowych osób młodego pokolenia. Niebawem zobaczymy Zegler w filmie z uniwersum DC „Shazam! Gniew bogów”, nowej „Królewnie Śnieżce” oraz prequelu „Igrzysk śmierci”. W „Balladzie ptaków i węży” wcieli się w Lucy Gray Baird.

Amandla Stenberg: Aktorka-aktywistka

Amandla Stenberg (Fot. Getty Images)

Choć dopiero niebawem będzie świętowała 24. urodziny, już może pochwalić się przeszło dziesięcioletnim doświadczeniem w branży. Po latach nieudanych castingów do produkcji Disneya Amandla Stenberg dostała rolę młodziutkiej Rue w „Igrzyskach śmierci”. Wzruszający występ aktorki otworzył jej drzwi do wielkiej kariery. Stenberg wystąpiła w takich produkcjach jak „Ponad wszystko”, „Nienawiść, którą dajesz” i „The Eddy” u boku Joanny Kulig. Niebawem na ekran trafi slasher z jej udziałem – „Bodies Bodies Bodies”. Aktorka otrzymała też główną rolę w nowym serialu z uniwersum „Gwiezdnych wojen”. Zdjęcia do „The Acolyte” ruszą w przyszłym roku. Stenberg łączy pracę aktorki z aktywizmem. Aktorka od lat wspiera walkę o równe prawa Afroamerykanów, kobiet i osób LGBT+ (gwiazda identyfikuje się jako osoba niebinarna i panseksualna).

Rachel Sennott: Specjalistka od czarnego humoru

Rachel Sennott (Fot. Getty Images)

W „Bodies Bodies Bodies” u boku Stenberg zobaczymy również Rachel Sennott. Okrzyknięta królową czarnego humoru aktorka zaczęła karierę od stand-upu. Zniechęcona seksistowską atmosferą, wystartowała z wirtualną serią komediowych skeczy, które streamowała w sieci. Sennott szybko zapewniła sobie grono oddanych fanów i fanek. Do ich grona należała Emma Seligman, która zaproponowała dziewczynie występ w swoim pełnometrażowym debiucie. Sennott jako Danielle w „Shiva Baby” dała popis zarówno komediowych, jak i dramatycznych możliwości (kto nie widział, niech nadrabia). Od tego czasu aktorka nie zwalnia tempa. Oprócz pracy nad własnym materiałem Sennett koncentruje się też na występie w drugim filmie Seligman „Bottoms”, w nowym serialu twórcy „Euforii” „The Idol” oraz owianym tajemnicą projekcie Saverio Costanzo z Willemem Dafoe, Lily James i Joe Keery w obsadzie.

Hari Nef: Nowa ikona stylu

Hari Nef (Fot. Getty Images)

„Jeśli Rabbi Jen nie powróci w drugim sezonie „I tak po prostu…”, będę zawiedziona” – pisały internautki po premierze sequelu „Seksu w wielkim mieście”. Zagorzałe fanki oryginalnej serii też pokochały charyzmatyczną postać, za sprawą fenomenalnej Hari Nef. Choć nie był to debiut aktorki (wcześniej mogliśmy ją zobaczyć m.in. w „Assassination Nation” i „Mapplethorpe”), rola Rabbi Jen nadała jej karierze nowego rozpędu, a telefon jej agentki rozdzwonił się na dobre. Dzięki temu Nef zobaczymy w wyczekiwanej „Barbie”, „The Idol” i biografii transpłciowej ikony i muzy Andyego Warhola Candy Darling. Nef zapewniła sobie również tytuł nowej ulubienicy świata mody. Przez kilka ostatnich sezonów była stałą gościnią na wybiegach Eckhaus Latta i JW Anderson, brała też udział w kampaniach Victorias Secret.

Jenna Ortega: Królowa krzyku

Jenna Ortega (Fot. Getty Images)

Na wielkim ekranie zadebiutowała w wieku dziewięciu lat. Wcześniej grywała w reklamach zabawek, w których, jak mówi, musiała „bezustannie szczerzyć się do kamery”. Być może dlatego dziś od komedii woli horrory. Jennę Ortegę możecie znać z takich produkcji jak netfliksowy „Ty”, docenione przez krytyków „Następstwa” i najnowszy „Krzyk”. Zanim aktorka powróci na plan kultowego horroru (podobno podpisała umowę na trzy kolejne tytuły z serii), zobaczymy ją również jako Wednesday Addams w serialu reżyserowanym przez Tima Burtona. Podczas gdy wybór Catherine Zeta-Jones jako Morticii i Luisa Guzmána jako Gomeza wzbudził wiele kontrowersji, fani mrocznej rodziny chwalą metamorfozę Ortegi, porównując ją do kreacji Christiny Ricci z wersji tej historii z lat 90.

Youn Yuh-jung: Druga młodość

Youn Yuh-jung (Fot. Getty Images)

Panie Pitt, miło Pana w końcu poznać. Gdzie byłeś, gdy kręciliśmy w Tulsie? – zaczęła Youn Yun-jung, odbierając z rąk aktora Oscara za występ w „Minari”. Szczerością i charyzmą natychmiast zaskarbiła sobie sympatię widzów. Serca widzów skradła także jej wzruszająca przemowa: – Wiek, płeć, kolor naszej skóry. To wszystko nie ma dla mnie znaczenia. Wszyscy mamy te same, ciepłe serca. I historię, którą dzielimy – zakończyła, zbierając owacje na stojąco. Dla Yun-jung było to piękne zwieńczenie liczącej prawie pół wieku kariery. W Korei od lat uchodziła za ikonę kina, jednak występ w „Minari” zapewnił jej międzynarodowe uznanie. Fanom aktorki polecamy również seans filmu „Bestie na krawędzi” i serialu „Pachinko” (można oglądać na HBO Max), a także jej wcześniejsze projekty. I czekamy na więcej.

Sadie Sink: Ulubienica projektantów

Sadie Sink (Fot. Getty Images)

Po finale czwartego sezonu „Stranger Things”, który podzielił fanów, nawet krytycy byli zgodni w jednym temacie – aktorskiego popisu Sadie Sink. Serialową Max porównywano do takich ikon jak Nicole Kidman, Kate Winslet, a nawet Isabelle Huppert. Podobnie jak gwiazda francuskiego kina Sink zadebiutowała na ekranie jako nastolatka. Od tego czasu można ją było zobaczyć m.in. w horrorze „Eli” i netfliksowej trylogii „Ulica strachu”. Jeszcze w tym roku na ekrany trafią jej dwa nowe projekty – dramat „Dear Zoe” i „Wieloryb” Darrena Aronofskyego, który zadebiutuje na festiwalu w Wenecji. Sink wyrosła również na nową gwiazdę mody. Aktorka jest ambasadorką Chanel, Chopard i Givenchy Beauty, a także stałą bywalczynią tygodni mody.

Storm Reid: Dorastanie na ekranie

Storm Reid (Fot. Getty Images)

Gdy otrzymała rolę Gii Bennett, czyli ekranowej siostry Zendayi w „Euforii”, Storm Reid uchodziła już za branżową weterankę. Na ekranie zadebiutowała w wieku trzech lat. Na chwilę przed jej dziewiątymi urodzinami razem z rodziną przeprowadziła się do Los Angeles, by być bliżej serca przemysłu filmowego. Hollywood dostrzegło w dziewczynce przyszłą gwiazdę. Reid otrzymała rolę w obsypanym nagrodami „Zniewolonym”. Możecie ją również kojarzyć z filmu „Pułapka czasu”, serialu Avy DuVernay „Jak nas widzą” czy horroru „Niewidzialny człowiek”. Równolegle do pracy nad autorską marką strojów kąpielowych ArashiBlue aktorka kończy zdjęcia do komedii „Killing Winston Jones” i serialowej adaptacji bestsellerowej gry „The Last of Us”. Krytycy wróżą jej również większą rolę w trzecim sezonie „Euforii”.

Sophia Lillis: Act like a girl

Sophia Lillis (Fot. Getty Images)

Na chwilę przed 15. urodzinami aktorka otrzymała najlepszy możliwy prezent – telefon od agenta, że dostała jedną z głównych ról w nowej wersji horroru „To”. Nastolatka natychmiast stała się ulubienicą rówieśników. Znaki rozpoznawcze Lillis to krótka fryzura w wiecznym nieładzie, brak makijażu i płynna płciowo garderoba – aktorka na co dzień nosi ubrania z szafy starszego brata. Status gwiazdy nowego pokolenia utwierdziły jej występy w serialach konkurencyjnych platform – w „Ostrych przedmiotach” HBO i „To nie jest OK” Netfliksa. Talent młodej aktorki dostrzegł sam Wes Anderson, który obsadził ją w swoim nowym filmie „Asteroid City”, gdzie Lillis wystąpi u boku plejady gwiazd. Zobaczymy ją także w adaptacji kultowej gry „Dungeons & Dragons: Złodziejski honor” oraz kryminale „The Thicket”.

Julia Właszczuk
  1. Ludzie
  2. Talenty
  3. Typujemy nowe gwiazdy wielkiego i małego ekranu
Proszę czekać..
Zamknij