Znaleziono 0 artykułów
24.04.2023

Ciałopozytywny portret Chrissy Teigen z trzymiesięczną córką

24.04.2023
Chrissy Teigen (Fot. Getty Images)

Chrissy Teigen przełamuje tabu. Influencenka opowiada o doświadczeniu poronienia, rezygnacji z alkoholu i cieniach macierzyństwa. Teraz – trzy miesiące po urodzeniu córki – z dumą pokazała nagie ciało.

Chrissy Teigen i John Legend od lat tworzą jedną z najszczęśliwszych par w show-biznesie. Modelka, influencerka i autorka książek kulinarnych poznała muzyka w 2006 r. na planie jego teledysku „Stereo”. – Po zakończeniu zdjęć poszłam się z nim pożegnać. Ale nie powiedzieliśmy sobie „do widzenia” już nigdy – mówiła później w jednym z wywiadów telewizyjnych. Zaręczyli się pięć lat później na Malediwach, a w 2013 r. powiedzieli sobie sakramentalne tak” w nowojorskim ratuszu. Od tamtego czasu Teigen przeszła ogromną przemianę. Wyrosła na gwiazdą mediów społecznościowych i ikonę ciałopzytywności, która nie boi się poruszać trudnych tematów w internecie. Zawsze szczera do bólu, wytyka innym gwiazdom homofobiczne czy rasistowskie komentarze. Użytkownicy Twittera wciąż pamiętają, jak kazała Donaldowi Trumpowi wyprowadzić się z Białego Domu.

Odkąd modelka i muzyk doczekali się dzieci, Teigen zaczęła równie otwarcie mówić o problemach z zajściem w ciążę, o depresji poporodowej i o macierzyństwie. „Miałam wszystko, czego potrzeba do szczęścia, a mimo to czułam się nieszczęśliwa”, pisała w eseju dla amerykańskiego magazynu. W 2020 r. Teigen zdobyła się na kolejne odważne wyznanie. „Nigdy nie czuliśmy takiego bólu”, napisała po utracie trzeciej ciąży.

Ciałopozytywne przesłanie Chrissy Teigen

Dziś małżeństwo wychowuje wspólnie trójkę dzieci – sześcioletnią Lunę, czteroletniego Milesa i trzymiesięczną Esti. Przełamując kolejne tabu dotyczące ciała kobiet po ciąży, modelka opublikowała niedawno na Instagramie fotografię z kąpieli. „Obwisła pierś i głębokie, fioletowe blizny, które zostaną mi do końca życia. Ale jesteś zbyt doskonała, by się tym przejmować”, napisała pod niewyretuszowanym zdjęciem. Influencerka niejednokrotnie przyznawała, że macierzyństwo pomogło jej zaakceptować ciało. – Kiedyś ważyłam się trzy razy dziennie – rano, po obiedzie i wieczorem. Wiedziałam dokładnie, jakie będą wahania wagi po każdym posiłku – opowiadała w wywiadzie. Dbanie o siebie oznacza dla niej także samorozwój. Modelka regularnie bierze leki, a w 2021 r. świętowała sto dni trzeźwości. – Po prostu piłam za dużo. Z czasem poczułam się źle, robiąc coś głupiego przy ludziach, których naprawdę szanowałam – mówiła w 2017 r. podczas rozmowy z magazynem „Cosmopolitan”.

Julia Lubecka
Proszę czekać..
Zamknij