Znaleziono 0 artykułów
04.03.2023

Colin Farrell: Trudne pięknego początki

04.03.2023
Colin Farrell (Fot. Getty Images)

Przez wiele lat ścigała go zła reputacja. Większość jego filmów to niewypały, a jednak jest w nim coś, co sprawia, że wybaczamy mu wszystkie błędy.

Pamiętacie „Aleksandra” (2004), film Olivera Stone’a z Colinem Farrellem, Angeliną Jolie, Anthonym Hopkinsem i Jaredem Leto? Zapewne nie, bo mimo spektakularnej obsady okazał się artystyczną i frekwencyjną katastrofą – zarobił jedynie 35 milionów dolarów przy budżecie przekraczającym 150 milionów. A nową wersję „Miami Vice” (2006) z Colinem Farrellem i Jamiem Foxksem w reżyserii Michaela Manna? Przyniósł 70 milionów dolarów strat. Potem były filmy, o których chcą zapomnieć nawet krytycy – „Sen Kasandry”, „Pytając o miłość” czy „W cieniu chwały”. Niemal każdy film Farrella okazywał się porażką. Do 2008 roku trudno było odpowiedzieć na pytanie, za co go właściwie kochamy. Oprócz urody.

Złote Globy (Fot. Getty Images)

Przyjaźń w kinie i w życiu

W 2008 roku w karierze Colina Farrella nastąpił nieoczekiwany zwrot – niskobudżetowy film „In Bruges” w reżyserii Martina McDonagha, w którym partnerował mu Brendan Gleeson. Dziś to tytuł kultowy, którym zachwycają się kolejne pokolenia. Dzięki temu sukcesowi Colin Farrell uwierzył, że ma w kinie do pokazania coś więcej niż tylko piękną buzię. Kolejne role wybierał już dużo ostrożniej. W 2015 roku wystąpił w drugim sezonie „Detektywa” w HBO i filmie Yorgosa Lanthimosa „Lobster”. W 2022 roku zachwycił rolą w klimatycznym dramacie s.f. „Yang”, a jego fani czekali w napięciu na nowy film McDonagha.

Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell (Fot. Getty Images)

Ekranowe przyjaźnie kończyły się na wiele sposobów. Tony Stark i Steve Rogers w „Kapitanie Ameryka” pokłócili się śmiertelnie o to, czy Avengersi powinni mieć jakieś autorytety. W przypadku Marka Zuckerberga i Eduarda Saverina w „The Social Network” poszło o to, kto bardziej jest twórcą Facebooka. Z kolei w „Psach” Franz Maurer (Bogusław Linda) po prostu zabija swojego najlepszego przyjaciela Ola. Jak to u Pasikowskiego – poszło o złą kobietę.

Ale nigdy jeszcze filmowa przyjaźń nie zakończyła się tak trywialnie, a jednocześnie intrygująco, jak w „Duchach Inisherin”, nowym filmie McDonagha. Oto Colm (Brendan Gleeson) siedzi przed pubem z kuflem piwa i patrząc głęboko w oczy swojemu najlepszemu przyjacielowi Pádraicowi (Colin Farrell), mówi: „Po prostu już cię nie lubię”. Dla Colma to wystarczy, aby definitywnie zakończyć przyjaźń. Pádraic nie będzie mógł się z tym pogodzić przez blisko dwie godziny filmu. Oszczędny w środkach, a jednocześnie poruszający obraz McDonagha doczekał się dziewięciu nominacji do Oscarów, w tym za najlepszy film, scenariusz i reżyserię dla Martina McDonagha, rolę pierwszoplanową męską dla Colina Farrella i drugoplanowe dla Brendana Gleesona, Barry’ego Keoghana i Kerry Condon. Farrell odebrał już za tę rolę Złoty Glob i nagrodę na Festiwalu Filmowym w Wenecji.

Koniec przyjaźni bohaterów filmu okazał się początkiem wielkiej przyjaźni aktorów. Farrell i Gleeson, promując nowy film, wystąpili w październiku 2022 roku w amerykańskim programie „Saturday Night Live”, obśmiewając swoją bliską relację, a ich skecze podbiły social media. Żartują, że przyjaźnią się tak bardzo, że nawet wspólnie zarazili się wirusem COVID-19 na kilka dni przed wręczeniem nagród filmowych Critics’ Choice Awards, do których obaj byli nominowani.

Elle Fanning, Nicole Kidman, Sofia Coppola, Kirsten Dunst, Colin Farrell i Angourie Rice podczas premiery filmu "Na pokuszenie" w Cannes (Fot. Getty Images)
(Fot. Getty Images)

Seks, narkotyki i kasety wideo

46-letni Irlandczyk ma dwóch synów – 20-letniego Jamesa ze związku z amerykańską modelką Kim Bordenave i 14-letniego Henry’ego z Alicją Bachledą-Curuś, którą poznał na planie filmu „Odine”. Rzadko w wywiadach opowiada o dzieciach, a jeśli już, to podkreślając, że wstyd mu za to, że zbyt późno dorósł do roli ojca i przeimprezował dzieciństwo starszego syna (James urodził się z rzadką postacią porażenia mózgowego nazwaną zespołem Angelmana). „James miał trzy lata, kiedy zdecydowałem się zmienić swoje życie” – mówił w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Guardian”. „Jestem dziś innym człowiekiem, dużo szczęśliwszym. Szaleję już tylko za moimi dziećmi”.

Farrell nawiązywał w ten sposób do czasu, kiedy uzależniony był od heroiny, kokainy i alkoholu. Jego wybryki zostały solidnie udokumentowane przez dziennikarzy i paparazzich, ale on sam potrafi dziś opowiadać o tym z humorem. W programie „Friday Night With Jonathan Ross” przyznał, że miał takie okresy w życiu, których sam kompletnie nie pamięta, za to jego portfel zapamięta je już na zawsze. O sekstaśmie, którą sprzedała prasie jego była partnerka, modelka Nicole Narain, mówił: „Myślałem tylko o tym, że moja matka natknie się kiedyś na to nagranie w hotelowym VOD i odpali je, myśląc, że to moje nieznane dotąd dzieło”. 

Kadr z filmu "Duchy Inisherin" (Fot. materiały prasowe)

Nagranie pochodzi z czasu, kiedy Colin Farrell prowadził bardzo intensywne życie uczuciowe. Spotykał się wtedy m.in. z Angeliną Jolie, Lindsay Lohan, Demi Moore, Britney Spears, Carmen Electrą i Rihanną. W 2006 roku, po zakończeniu zdjęć do filmu „Miami Vice”, zgłosił się na odwyk, a cztery lata później ogłosił, że nie zamierza się z nikim wiązać, bo wolny czas chce poświęcić dzieciom. Słowa dotrzymał – przynajmniej przez pięć kolejnych lat.

Nie wrócił do złych przyzwyczajeń. Właśnie odebrał pierwszą w swojej karierze nominację do Oscara i przygotowuje się do tytułowej roli w serialu „Pingwin”, długo oczekiwanej produkcji HBO Max o największym antagoniście Batmana. Premiera jesienią 2024 roku.

Magdalena Żakowska
Proszę czekać..
Zamknij