Znaleziono 0 artykułów
16.09.2025
Artykuł partnerski

Szykowna przytulność w kolekcji COS jesień-zima 2025

16.09.2025
Fot. Materiały prasowe

Wełniane miękkości kontrastują ze stalową szarością, brytyjskie kraty zaś z tym, co zupełnie gładkie. COS jak zwykle gra na kontrastach i jak zwykle czaruje kolekcją na jesień-zimę. 

W czerwcu 2025 roku marka COS awansowała do pierwszej dziesiątki w zestawieniu najbardziej pożądanych marek przygotowywanym co kwartał przez platformę Lyst. High streetowy brand przebił atrakcyjnością ikoniczne domy mody, takie jak Bottega Veneta, Chloé, The Row czy Alaïa. To nie przypadek, a konsekwencja świetnej strategii, którą COS realizuje od przynajmniej czterech lat. To właśnie we wrześniu 2021 roku marka pokazała pierwszą wybiegową kolekcję na londyńskim tygodniu mody w ikonicznej przestrzeni Roundhouse. Od tamtej pory, zgodnie z obowiązującym w branży kalendarzem, ale w modelu see now – buy now, marka pokazuje sezonowe kolekcje co pół roku w najpiękniejszych miastach świata: jesienią w Nowym Jorku, wiosną w europejskich stolicach. Do historii przeszły prezentacje COS w kopalni marmuru pentelickiego w pobliżu Aten czy Corsie Sistine – odrestaurowanej części rzymskiego szpitala Santo Spirito.  

Fot. Materiały prasowe

Dawna fabryka nici na Brooklynie stała się tłem najnowszego pokazu COS

Tym razem marka zaprezentowała kolekcję na Brooklynie, w industrialnym budynku Greenpoint Terminal Warehouse z XIX wieku. W czasie amerykańskiej rewolucji przemysłowej produkowano tu liny, sznury i pakuły dla stoczni na East River. Ta tekstylna przeszłość przestrzeni to warty wspomnienia smaczek. Marka w znacznej mierze zdecydowała się wysłonić ją białymi panelami z malowanego muślinu, mającymi kontrastować z kolekcją pełną czerni i atramentowych odcieni granatu. Ważną rolę grało światło – to naturalne i to emitowane przez zmieniające temperaturę kubiki, które wydobywały z tkanin kolorystyczne niuanse. Dyrektorka kreatywna marki Karin Gustafsson i jej zespół bezbłędnie poruszają się w świecie szlachetnych barw i doskonale wiedzą, jak pokazać ich pełny potencjał. Wybierają dla nich charakterystyczne faktury, łączą mat z lekkim połyskiem, transparentność zestawiają z długim włosem i strukturami kożuchów.

Fot. Materiały prasowe

Irlandzkie kraty i sploty do noszenia w total lookach lub z intrygującymi płaszczami

Ciekawy walor do tego minimalistycznego świata wnoszą wprowadzone do kolekcji kraty w melanżowych brązach i grantach. Wykonane z nich drapowane spódnice, cieniutkie dzianinowe golfy, płaszcze z wypełnieniem i dopasowane torebki tworzą intrygujące, ale klasyczne zestawy osadzone w brytyjskich tradycjach. Kto nie zdecyduje się ich nosić w total lookach, za radą stylistki Jane How może przełamać je długimi płaszczami w wyważonych barwach. Okrycia wierzchnie to zdecydowanie mocny punkt tego sezonu. Już pierwsze looki 47-elementowej kolekcji zaskakują rozcięciami na rękawach, zaokrągloną konstrukcją ramion, wysokimi kołnierzami czy kolorem, który w tej kolekcji lubi balansować na granicach bordo i brązu, czerni i granatu. To, co COS potrafi znacznie lepiej od konkurencji, to zachwycać tym, co pozornie zwyczajne. Wśród męskich propozycji najwięcej westchnięć zdobył bowiem klasyczny, czarny dwurzędowy płaszcz. 

Fot. Materiały prasowe

COS mnoży inspiracje latami 50.

Jak zwykle u COS, zdecydowane, precyzyjnie skonstruowane elementy kolekcji łączą się z tymi, które grają asymetrią i lekkim drapowaniem. Piękne są bluzki z tworzącym rodzaj pelerynki naddatkiem materiału z tyłu, spódnice z zawiniętym do góry rąbkiem, układające się w rodzaj żagla, i sukienki z marszczonym pasem materiału na ramionach. Można go dowolnie przesuwać, tworząc wrażenie etoli bądź szala. To też ważna cecha projektów COS – dają noszącemu duże pole do interpretacji. Zaprojektowano je tak, by cieszyły właścicieli przez długie lata. Na uwagę zasługują pięknie skrojone spodnie, które kładą się wyraźnie na minimalistycznych butach, inspirowanych męskimi i damskimi modelami typowymi dla lat 50. W kolekcji widać więcej wpływów rzeczonej dekady. Do połowy wieku XX nawiązują podkreślone miejscami talie i odsłonięte dekolty, zapięte maksymalnie wysoko płaszcze i dekoracyjnie wiązane szale. Te triki z wybiegu warto powtórzyć właściwie od razu. Inspiracja czasami New Looku to zdecydowanie dominujący temat sezonu jesień-zima 2025. Dla wielu stanowi pole do refleksji nad zmieniającymi się sposobami emanacji kobiecości. Dla Gustafsson lata 50. zdają się być jednak pretekstem do analizy sylwetek, które sprawdzają się niejako niezależnie od stylów życia czy czasów. 

Fot. Materiały prasowe

Jakość godna gwiazd

Jak zwykle ważną rolę w kolekcji COS grają formy i sposoby gloryfikacji rzemiosła i sztuki krawieckiej, dawanie poczucia luksusu. Na wybiegu znów dominuje miękki minimalizm – formalny, z charakterem, ale miękki i przytulny. Marka niezmiennie kieruje się przyjętymi przed 2021 rokiem wartościami. Łączy wysokiej jakości skóry i wełny, jedwabie i dzianiny z ciekawymi splotami, też nawiązującymi do brytyjskich tradycji. Wartością jest tu także to, że ubrania z wybiegu możemy niemal natychmiast zobaczyć w ciekawych interpretacjach gwiazd i influencerów, którzy do Nowego Jorku zlatują się na ten show z całego świata. W pierwszym rzędzie pokazu jak zwykle wręcz roiło się od opiniotwórczych postaci ze świata mody i show-biznesu. Największe zainteresowanie budzili modelka Rosie Huntington Whiteley, artystka ShuHua i aktor młodego pokolenia Christopher Briney. W ostatnich sezonach to właśnie aktorzy upodobali sobie markę COS. Warto przypomnieć, że w poprzednim sezonie jej twarzą została ikona wielkiego ekranu – Adrien Brody. I tym razem wśród gości nie zabrakło ulubieńców kinofilów z całego świata, w tym Jodie Turner-Smith, Naomi Watts, Lee Jun-younga, Bárbary López i Pruka Panicha.


Wybrane elementy kolekcji będą dostępne w sprzedaży stacjonarnej i internetowej na cos.com.

Kamila Wagner
  1. Moda
  2. Premiery
  3. Szykowna przytulność w kolekcji COS jesień-zima 2025
Proszę czekać..
Zamknij