Znaleziono 0 artykułów
09.01.2024
Artykuł partnerski

Styl après-ski na ulicach wielkich miast

09.01.2024
Bogner (Fot. materiały prasowe)

Styl après-ski narodził się w kurorcie, ale dziś ubrania i dodatki wprost ze stoku nosimy nie tylko na nartach. W sklepie S’portofino znajdziemy pomysły na stylizacje idealne na spacer w wielkim mieście.

Przez cały rok marzymy o feriach zimowych – ośnieżonych stokach, intensywnym słońcu, zapierających dech w piersiach krajobrazach. Z pieczołowitością wybieramy narty, deskę snowboardową, kombinezon, akcesoria. Szykujemy się na ten wyjątkowy czas, gdy sportowe wyzwania przeplatają się z beztroską zabawą. W tak wyjątkowych chwilach nic nie może być przypadkowe – ani kurort, w którym liczą się nie tylko wyciągi, ale też restauracje, bary, butiki, ani hotel z widokiem na górskie szczyty, ani nasza garderoba.

Dale of Norway (Fot. materiały prasowe)
Ubrania w stylu après-ski ze S'Portofino

Styl après-ski pozwala na zabawę modą

W kurorcie spędzamy czas w ubraniach sportowych podkręconych luksusowymi akcesoriami. Dobierając zestawy après-ski, na całego bawimy się modą, czerpiąc z odmiennych estetyk. W ramach jednej stylizacji można dowolnie łączyć style – sportowy, casualowy, retro czy etno. Nic nie stoi na przeszkodzie, by do spodni narciarskich w stylu vintage, np. z kolekcji marki Sportalm albo wyrazistych modeli Toni Sailer dobrać puchówkę w panterkę, futurystyczne śniegowce marki Moon Boot wsunąć w nogawki ulubionych skinny jeans, a czapki i szaliki w neonowych barwach, chociażby z metką Y-3, uspokoić norweskim swetrem uszytym z wełny merynosów marek Dale of Norway albo We Norwegians.

Toni Sailer (Fot. materiały prasowe)

Na najcieplejsze swetry najlepsze patenty mają Skandynawowie, dlatego warto przyjrzeć się ofercie duńskich czy szwedzkich marek. W ich kolekcjach znalazły się swetry łączące tradycyjne rzemiosło, najwyższej jakości wełnę i ciekawe wzory.

Osobnym tematem są czapki, szaliki i rękawiczki. Ciepło, komfort i wygoda pozostają oczywiście priorytetem, ale w wyborze tych zimowych dodatków oczywiście także możemy przemycić trendy. Tej zimy stawiamy na kominy i kapturki z kolekcji Bogner albo Kujten. Nazywane balacklava stanowią doskonałą alternatywę dla czapek, a w przeciwieństwie do klasycznych nakryć głowy nie psują nam fryzury, co docenią miłośnicy après-ski, którzy chcą prezentować się perfekcyjnie w każdej sytuacji.

Sportalm (Fot. materiały prasowe)

A w jaki sposób styl après-ski przenieść na ulice wielkich miast, by dłużej towarzyszyły nam radosne wspomnienia z wakacji? Nic prostszego. W sklepie S’portofino znajdziemy ubrania i dodatki, które zdadzą egzamin w stylizacjach casualowych, czy smart casual. Czasami wystarczy jeden element, by przełamać monotonię codziennego looku. A akcent après-ski nie dość, że przypomni o urlopie, to jeszcze zadba o nasz komfort w mroźne dni. Trudno się dziwić, że ten styl stał się wiodącym trendem tej zimy.

Allude (Fot. materiały prasowe)

Styl après-ski w wielkim mieście

Z oferty S’portofino wybieramy więc płaszcze, np. supermodne teddy coats marki Sportalm. Pod spód zakładamy kaszmirowy sweter z kolekcji Allude, ale zamiast spodni dresowych wybieramy ulubione jeansy – w tym sezonie mogą to być zarówno baggy, bo szerokie nogawki są teraz na topie, jak i znów modne skinny jeans. W ofercie Sportalm także znajdziemy kurtki, do których aż chce się przytulić. Świetnie pasują do spodni cargo jak z lat 2000., które powróciły teraz do łask. A jeśli nie płaszcz z „misia”, to może puchówka? To okrycie już dawno awansowało do pierwszej ligi stylu, stając się zimowym pewniakiem na każdą okazję.

Sportalm (Fot. materiały prasowe) 
Futro sztuczne Sportalm

Eleganccy mężczyźni ulubione kurtki noszą nawet do garniturów, a modne kobiety łączą okrycia wierzchnie, np. znanej z najwyższej jakości marki Bogner, z dzianinowymi sukienkami. Nie można zapomnieć także o puchowym płaszczu, który otuli nas od stóp do głów, pomagając walczyć z ujemnymi temperaturami. W kolekcji Goldbergh wyróżnia się złota puchówka, obok której nie można przejść obojętnie. Po zejściu ze stoku możesz połączyć ją z legginsami, golfem i śniegowcami, a w wielkim mieście, także w święta, z welurową sukienką, rajstopami i kozakami za kolano.

​ Goldbergh (Fot. materiały prasowe)
Kurtka Goldbergh

Jak w czterech prostych krokach stworzyć stylizację après-ski w miejskiej wersji?

A jak pogodzić styl après-ski, wymogi wielkomiejskiej mody i trendy na zimę 2024 roku? Dzięki S'portofino w prosty sposób stworzymy stylizacje na najchłodniejsze dni roku. Miłośniczki dyskretnego luksusu mogą postawić na jedną wiodącą barwę, np. czerń i wokół niej zbudować cały look. Wtedy kurtki takich marek, jak Cordova, Deha czy Peak Performance skomponują się czarnymi spodniami z dzianiny albo sportowym dresem z kolekcji Allude, Bogner czy Goldbergh. Zestaw zwieńczą śniegowce – czy to pikowane Moon Boot, futrzaste buty Bogner czy ciepłe uggi. A kto woli athleisure mocniej inspirowane stylem sportowym, niech sięgnie po intensywne barwy. Neonowa kurtka narciarska na stoku pomoże zapewnić bezpieczeństwo, a w mieście da sygnał, że znamy się na modzie. Takie modele znajdziemy m.in. w kolekcji Arcteryx. Odważną kreację pozwolą stworzyć wzorzyste legginsy, np. marek Varley czy Camilla. W cieplejsze dni zamiast traperów warto wybrać sneakersy, np. On Running. Możliwości jest o wiele więcej – może by tak poeksperymentować ze stylem retro? Do łask powróciły kożuchy jak z lat 70. i 80. XX wieku. Okrycie z kolekcji Ugg albo Bogner doskonale sprawdzi się w komplecie z jeansami z prostą nogawką, czy też narzucone na komplet dzianinowej spódnicy i swetra. Kolejnym krokiem jest dobór akcesoriów nawiązujących do narciarskiego stylu. Do wyboru mamy wełniane czapki, szaliki i rękawiczki, futrzane akcesoria oraz gadżety o sportowym rodowodzie. Ciepłych akcentów warto poszukać w ofercie sportowych marek takich, jak Rossignol, adidas by Stella McCartney, skandynawskich brandach typu We Norwegians albo eleganckich jak Bogner.

Skoro można połączyć elegancję z wygodą, retro z futuro, innowacje technologiczne stosowane w odzieży sportowej z modnymi fasonami, to dlaczego by nie spróbować? Gwarantujemy, że dzięki S’portofino nie będziecie chcieli rozstać się ze stylem après-ski aż do wiosny!

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij