Znaleziono 0 artykułów
29.03.2024

Premierowo na Vogue.pl: Nowy naked dressing według marki Vanity Nap

29.03.2024
(Fot. materiały prasowe)

Nowa kolekcja polskiej marki to naked dressing w najbardziej zmysłowym wydaniu. Zdaniem projektantek Pauliny Mroczyńskiej i Alicji Zawadzkiej w nadchodzącym sezonie będziemy nosić nie tylko „nagie” sukienki, ale również topy, spodnie i spódnice.

Na początku były szlafroki i kimona, do których z czasem dołączyły wiązane pod szyją chustki na głowę i torebki na zakupy z najdelikatniejszej organzy. Dziś w kolekcji Vanity Nap znajdziemy ubrania i akcesorie na każdą okazję. Znakiem szczególnym polskiej marki jest bazowanie na tropach z lat 90. i 2000. w nieoczywistym wydaniu. – Nie lubimy cytatów, inspiracja jakąś dekadą zawsze oznacza dla nas reinterpretację pewnych kodów, zabawę tym, co znamy. Efekt musi być nowy – mówiły projektanki przy okazji premiery wcześniejszej kolekcji.

(Fot. materiały prasowe)

Nowa kolekcja Vanity Nap na sezon wiosna-lato 2024

W tym sezonie Vanity Nap powraca z nową porcją inspiracji. Wiosenno-letnia kolekcja marki na 2024 rok to studium modnego naked dressingu w najbardziej zmysłowym wydaniu. Stąd nagie topy z dekoltem w kształcie łezki i bluzki z marszczonym golfem, transparentne spodnie z szerokimi nogawkami i wyszukanymi wykończeniami czy spódnice godne najntisowych office sirens.

– Jedną z inspiracji dla kolekcji był dla nas nowy materiał, na który natknęłyśmy się przypadkiem podczas researchu. To prześwitująca dzianina z domieszką metalu, która przywodzi na myśl przyjemną w dotyku kolczugę. Materiał oferuje inną niż nasza ulubiona organza formę przezroczystości – tłumaczy Paula. Tym sposobem w kolekcji znalazła się ich własna wersja metal dress, w wersji midi i maxi, które chcielibyśmy zobaczyć na Sydney Sweeney w nadchodzącym remake'u „Barbarelli”.

W wiosenno-letniej odsłonie marki nie mogło zabraknąć klasyków, jak skórzany płaszcz, oczywiście w wegańskim wydaniu, bestsellerowe legginsy rodem z Y2K, piżamowe komplety na każdą okazję, bieliźniane slip dresses czy uwielbiane przez gwiazdy chustki na głowę.

(Fot. materiały prasowe)

Kolory i warstwy według polskiej marki ready-to-wear

W nowej kolekcji projektantki eksperymentują z paletą barw. Oprócz klasycznych bieli i czerni sięgają po turkusowy błękit i najmodniejsze odcienie brązów – od ciepłego karmelu po gorzką czekoladę. Cieliste kolory świetnie idą w parze z lawendowym fioletem, pastelowym różem i miodowym oranżem.

Projekty Vanity Nap pokochały nie tylko amerykańskie gwiazdy, ale i stylowe Japonki i Koreanki. Ich podejście do mody było ważnym punktem odniesienia dla projektantek. – Choć trudno wyjaśnić tę różnicę, ich myślenie o ubraniach różni się od tego na Zachodzie. Widać to szczególnie w ich podejściu do warstw – mówią założycielki Vanity Nap. Paula i Alicja bawią się layeringiem, łącząc transparentny top i spodnie z klasycznym body czy pozwalając luźnym koszulkom swobodnie opaść na dopasowaną spódnicę.

Choć obie śledzą trendy, to nigdy szalenie uważnie, bo pracują w rytmie tradycyjnego kalendarza mody. Tym sposobem ich kolekcje, tak jak w światowych domach mody, powstają z ponad rocznym wyprzedzeniem. – Uwagę kierujemy raczej do środka - mamy skrystalizowaną wizję naszej marki i wierność jej estetyce jest dla nas najważniejsza – mówią zgodnie.

Julia Właszczuk
Proszę czekać..
Zamknij