Znaleziono 0 artykułów
30.01.2024

Moda inspirowana pracownicami korporacji z lat 90. podbija TikTok. Kim są office sirens?

30.01.2024
(Fot. Spotlight. Launchmetrics)

Niech nie zmyli was ich baśniowo brzmiąca nazwa. Office sirens daleko do upstrzonego kolorami wyobrażenia syren z zeszłorocznego trendu mermaidcore. Te, zamiast w błękitnych oceanach, znajdziecie w wieżowcach na Wall Street lub w londyńskim City. Piastują wysokie stanowiska (to kierowniczki, menedżerki, członkinie zarządu). Są sprytne, pewne siebie, ambitne. I jak w mitologii za pomocą fasady (a więc: najntisowych garsonek, ołówkowych spódnic czy skórzanych aktówek) wodzą na pokuszenie i rozprawiają się z patriarchatem.

Office sirens: Ponętne jak Gisele Bündchen, zapracowane niczym Miranda Priestly

Choć osnuwa je atmosfera tajemniczości, niedopowiedzenia, łatwo rozpoznać je po gestach – hipnotyzującym spojrzeniu rzucanym zza biurka, uruchamiającym biodra chodzie czy stukocie kilkunastocentymetrowych obcasów. Dokumenty wertują paznokciami wymalowanymi na wampirzy burgund (przebojowy lakier Chanel Le Vernis). Przemierzając biuro, roztaczają wokół drzewne, szorstkie nuty perfum Jo Malone Velvet Rose & Oud lub orientalne Tobacco Honey od Guerlain. Noszą śnieżnobiałe koszule z ostrymi jak brzytwa kołnierzykami, wypastowane botki i brzęczące bransolety. A pnąc się po szczeblach kariery, imponują zawziętością, intelektem, żądzą sukcesu.

Są wśród nich Serena (Gisele Bündchen) i Andrea Sachs (Anne Hathaway) z filmu „Diabeł ubiera się u Prady”, Mia (Heike Makatsch) z „To właśnie miłość” czy Sara Melas (Eva Mendes) z komedii „Hitch”. A więc chodzące archiwa projektów Calvina Kleina, Ralpha Laurena czy duetu Dolce & Gabbana z przełomu mileniów i – cytując TikTok – „wszystko, czym pokolenie Z w 2024 roku chciałoby być”.

(Fot. 20thCentFox/Courtesy Everett Collection)

Generacja Z zmienia stosunek do pracy, ale modę lubi klasycznie biurową

Fascynacja modą inspirowaną pracownicami korporacji z lat 90. XX wieku i początków nowego milenium jest o tyle ciekawa, że choć tę estetykę ukształtował okres kultu pracy, jego orędownikami są debiutujący na zawodowym polu oraz napędzający socjologiczne zmiany zoomersi i zoomerki. (Przedstawiciele generacji Z, którzy nie chcą poświęcać się wyłącznie budowaniu kariery i podkreślają, że na ich tożsamość w równym stopniu, co zawód, składają się pasje czy działalność społeczna).

Wbrew linearnym interpretacjom w wiralowej estetyce office siren nie chodzi jednak wyłącznie o gloryfikowanie pracy (mit yuppies z Wall Street niezmiennie żywy) czy romantyzowanie stanowisk kierowniczych. By móc przetestować trend, nie trzeba znać korporacyjnego żargonu czy rozróżniać RFP od RFQ. Office siren polega bowiem na uwypukleniu pozycji kobiety (seksownej i odnoszącej sukcesy) w biurze – przestrzeni, która na przełomie tysiącleci tak często zdominowana była przez mężczyzn.

Charakterystyka stylu office siren

Sam trend to z kolei proces, któremu należy się poddać. Jako że ma charakter totalny, przypomina przygotowania do roli filmowej. Aktorski research macie już jednak z głowy – użytkownicy aplikacji TikTok zdążyli określić, jak pachniałyby dziś Serena czy Andrea Sachs, na jaki kolor malowałyby paznokcie, a także jak czesałyby włosy (prosty bob lub gładko zaczesany kok). Skodyfikowano makijaż office siren (esencja lat 90.: świetlista skóra zmatowiona lekką warstwą pudru, cienkie brwi, wykonturowane policzki, podkreślone oko i czerwone usta z widocznym zarysem konturówki) oraz jej ubiór.

A ta nosi śnieżnobiałe koszule, obcisłe golfy oraz ołówkowe spódnice we wszystkich odcieniach szarości. Lubi wydekoltowane bluzki, podkolanówki, botki lub szpilki na niebotycznych obcasach. Paleta kolorystyczna, wokół której oscyluje, to klasyczne brązy, czernie i szarości, na szczyptę zabawy pozwala sobie za to, kompletując akcesoria. Raz stawia na skórzaną aktówkę, raz na torbę we wzór lamparcich cętek. Przemyca do stylizacji masywne bransolety i niemal nigdy nie rozstaje się z wąskimi okularami korekcyjnymi w stylu geek chic.

Tom Ford, Miu Miu, Gucci (Fot. Spotlight. Launchmetrics)

Jak zainspirować się stylem office siren?

Oprócz filmowych klasyków („Diabeł ubiera się u Prady”, „To właśnie miłość”, „Hitch”) oraz dawnych kolekcji z wybiegów (Dior, Prada, Helmut Lang) inspiracji poszukajcie i u współczesnych twórców. Za protoplastkę nowego spojrzenia na trend uchodzi Miuccia Prada i jej osadzona gdzieś między biblioteką a prywatnym liceum linia Miu Miu na jesień-zimę 2023 (patrz: smukłe kardigany, lekko przejrzyste sukienki, czółenka i rajstopy). Wraz z nią korporacyjnym stylem inspirują się dyrektor kreatywny Gucci Sabato de Sarno (ołówkowe spódnice z ekstremalnym rozcięciem na froncie), Peter Hawkings z Toma Forda (seksowne garnitury, satynowe koszule i naręcza biżuterii) czy Maximilian Davis z Ferragamo ze swoim (nie)poprawnym biurowym dress code’em.

Pola Dąbrowska
Proszę czekać..
Zamknij