Znaleziono 0 artykułów
14.07.2019

Podróż w poszukiwaniu siebie

14.07.2019
Bali, Indonezja (fot. Getty Images)

Przekonanie, że przyroda ma wszystko, czego człowiek potrzebuje do osiągnięcia stanu równowagi, stanowi fundament shinrin-yoku, elementu filozofii i medycyny japońskiej. Najlepszym lekarstwem na poczucie zagubienia jest więc podróż do miejsc bliskich naturze. 

Indonezja

Indonezja ( fot. Getty Images)

Największą popularnością cieszy się rajska wyspa Bali. Błogi relaks na plaży jest jednak niczym w porównaniu z przyjemnością, której mogą nauczyć sami Balijczycy. Nastawieni pozytywnie do życia mieszkańcy wyspy celebrują każdy dzień. Wierzą w karmę, uznając, że to, co dajesz, do ciebie wróci. Wakacje na wyspie pokazują więc, że w życiu najważniejszy jest szacunek – do roślin, zwierząt, innych ludzi i samego siebie. Punkty obowiązkowe? Wizyta w świątyni Pura Taman Ayun, spacer po polach ryżowych, kąpiel z żółwiami wodnymi wokół wyspy Gili Air i oczywiście zajęcia jogi.

Tajlandia

Tajlandia (fot. Getty Images)

Zachwyci nie tylko tych, dla których ważna jest duchowa sfera życia, ale także tych, którzy do oczyszczenia umysłu potrzebują wolności. Niezliczona ilość przepięknych, mniejszych i większych wysp aż prosi się o to, by przemierzać je bez celu, decydując o kolejnych dniach z minuty na minutę. Osoby poszukujące mocnych wrażeń podczas pobytu w Tajlandii mogą wybrać się na turnus medytacji Vipassana. Jego uczestnicy w okresie od 3 do 21 dni żyją jak mnisi. Obowiązuje więc nakaz milczenia, warunki mieszkalne są bardzo skromne, a praktyka zaczyna się o godzinie 5 rano.

Bhutan

Bhutan ( fot. Getty Images)
Bhutan ( fot. Getty Images(

W 1972 roku czwarty król Bhutanu Jigme Sungye Wangchuck zaproponował, aby jako wskaźnik rozwoju kraju przyjąć „szczęście narodowe brutto”. W 2006 roku został za to uznany za jedną ze 100 osób, które wywierają największy wpływ na losy świata. Niewielkie królestwo położone między Chinami, Indiami i Tybetem, kryjące w sobie dzikie lasy, malownicze doliny i wiecznie pokryte śniegiem Himalaje, jest idealnym kierunkiem na wyprawę w poszukiwaniu samego siebie. Nazywany najszczęśliwszym krajem świata Bhutan słynie z położonych na zboczach gór klasztorów, a także z buddystów, którzy spędzają czas na uprawianiu pól, medytacji, modlitwie i wspólnej zabawie, tańcach i śpiewie. Telewizja pojawiła się tutaj 20 lat temu, internet rok później. Elektryczność ma jednak zaledwie 30 proc. gospodarstw, a na polach zamiast traktorów wciąż pracują woły. Naturę stawia się tutaj na pierwszym miejscu. Jeden z zapisów konstytucji głosi, że minimum 60 proc. powierzchni kraju muszą pokrywać lasy. Nic więc dziwnego, że Bhutan jest jedynym państwem na świecie, które pochłania więcej dwutlenku węgla, niż go wytwarza. Królestwo nadal stawia na izolację i bardzo kontroluje napływ dóbr z Zachodu. Mimo to jego mieszkańcy, choć często żyją na poziomie, który w naszych realiach określilibyśmy jako biedę, należą do jednych z najbogatszych duchowo na całym świecie. Według spisu ludności z 2005 roku poczucie szczęścia zadeklarowało aż 97 proc. Bhutańczyków.

Indie

Indie ( fot. Getty Images)

Indie na zawsze pozostają w pamięci tych, którzy je odwiedzili. Wizyta nie należy jednak do najprostszych – bieda, głód i wszechobecny bród mogą szokować. To jednak nie zniechęca, lecz staje się motywacją do przewartościowania życia. Indie kuszą w szczególności ludzi zmęczonych konsumpcjonizmem świata Zachodu. Odpowiedzią są ciągle powstające w Indiach szkoły jogi i medytacji. Udział w organizowanych przez nie kursach i warsztatach to obietnica odnalezienia spokoju. Droga do zmian wiedzie przez wsłuchiwanie się w słowa mędrców, naukę czerpania przyjemności z wykonywania prostych czynności oraz oczyszczającą umysł medytację. Miłośnicy jogi koniecznie powinni odwiedzić takie miejsca jak Mysore, Goa, Dharamsala, Puna i Rishikesh. Dokonując wyboru zajęć, warto być jednak ostrożnym, nie brak tu też oszustów.

Nowa Zelandia

Nowa Zelandia ( fot. Getty Images)

Osoby, którym niestraszne są kilkunastogodzinne loty samolotem, na miejsce porządkowania myśli mogą wybrać Nową Zelandię, najbardziej oddalone od Polski miejsce na świecie. Pełna monumentalnych gór, dzikich lasów i parków narodowych, plaż, jezior i jaskiń pozwoli zapomnieć o trudach dnia codziennego i nauczy cieszyć się małymi rzeczami. Atrakcje dla siebie znajdą tu także poszukiwacze solidnej dawki adrenaliny. Skok ze spadochronem lub na bungee czy ekstremalny rafting mogą okazać się bardzo oczyszczającym przeżyciem.

Islandia

Islandia /(fot. Getty Images)
Islandia ( fot. Getty Images)

Podróż w poszukiwaniu spokoju nierzadko jest podróżą samotną. Decydując się na wyprawę bez towarzystwa, warto wybrać bezpieczny kierunek. Według Global Peace Index od 2008 roku za najbezpieczniejszy kraj na świecie uważana jest Islandia. Biorąc pod uwagę niesamowitą przyrodę, wyjątkowo czyste powietrze i możliwość wędrówek pośród niepowtarzalnych krajobrazów, jest to więc kierunek, który konkurencję pozostawia daleko w tyle. Podczas wizyty na Islandii warto zażyć relaksującej kąpieli w gorących źródłach, wybrać się w krótki rejs, by podejrzeć foki, delfiny i wieloryby w ich naturalnym środowisku, czy zatracić się w obrazach malowanych przez zorzę polarną.

Polska

Mazury (fot. Getty Images)

Ucieczką od codzienności nie musi być jednak wcale daleka podróż. Ukojenie dla skołatanych nerwów można znaleźć także w Polsce. Wędrówki po górskich szlakach, długie spacery wzdłuż brzegu Morza Bałtyckiego czy sycenie się pięknem Mazur mogą przynieść ten sam efekt co podróż na drugi koniec świata.

Urszula Zwiefka
Proszę czekać..
Zamknij