16.09.2025

Odszedł amant wszech czasów, wzięty reżyser i głos pokolenia. Robert Redford zmarł w wieku 89 lat, o czym doniósł dziennik „The New York Times".
Kochały się w nim kolejne pokolenia kobiet, ale Robert Redford chciał być kimś więcej niż amantem. Wybierał role, które kształtowały nie tylko jego filmowy wizerunek, ale także rzeczywistość i nastroje społeczne. Gdy stanął po drugiej stronie kamery, natychmiast dostał Oscara. Po „Zwyczajnych ludziach” z 1981 roku wyreżyserował jeszcze osiem filmów. W późniejszych latach najważniejszym obszarem działalności aktora pozostawał aktywizm. To właśnie Redford założył wspierający artystów Instytut Sundance i kultowy już festiwal kina niezależnego, który jest mekką filmowców z całego świata.

Zaloguj się, aby zostawić komentarz.