Znaleziono 0 artykułów
20.06.2023
Artykuł partnerski

Gwiazdorskie kosmetyki Charlotte Tilbury: Makijaż z czerwonego dywanu

20.06.2023
Kate Moss/ Fot. Materiały prasowe

Charlotte Tilbury, która od 30 lat maluje największe gwiazdy, takie jak Salma Hayek czy Nicole Kidman, stworzyła kultową markę kosmetyczną Charlotte Tilbury Beauty, która podkreśla piękno każdej kobiety. Tylko nam artystka zdradza swoje sprawdzone triki.

Łatwiej byłoby wymienić znane twarze, których Charlotte Tilbury w swojej karierze nie pomalowała, niż odwrotnie, ale wspomnimy chociażby Kate Moss, Bellę Hadid czy Nicole Kidman. Makijażystka pracowała również przy licznych pokazach mody największych kreatorów i malowała modelki do sesji okładkowych najlepszych tytułów. Jej makijaże zawsze muszą wyglądać idealnie. Kiedy Charlotte Tilbury stworzyła linię kosmetyków kolorowych i pielęgnacyjnych, momentalnie stały się hitem. Jak sama podkreśla, makijaż ma dodawać pewności siebie, poprawiać nastrój i sprawiać, że każda kobieta czuje się najpiękniejszą wersją siebie. Zgłębiamy ulubione techniki Charlotte Tilbury. Warto je poznać i przetestować na własnej skórze.

Charlotte i Sofia Tilbury/ Fot. Materiały prasowe

Perfekcyjna skóra

Charlotte Tilbury mówi o podstawach idealnego makijażu: – Jeśli chcesz mieć piękny obraz, musisz mieć piękne płótno. Makijażystka od lat ogromną wagę przywiązuje do idealnie wypielęgnowanej skóry, bo wyłącznie na takiej kosmetyki kolorowe, jak podkład, rozświetlacz czy róż, mogą dobrze się prezentować. – Moja najlepsza rada brzmi: przygotuj skórę. Rewitalizujący Magic Cream tworzy idealną bazę przed nałożeniem makijażu. Kosmetyk nawilża, poprawia teksturę skóry, wygładza ją, dzięki czemu wszystko, co nałożysz później, po prostu się na niej świetnie rozprowadzi.

Wizażystka nigdy nie robi makijażu bez tego wstępu. W składzie kremu znajduje się moc naturalnych olejków, peptydy, witaminy C i E, kwas hialuronowy, aloe vera czy masło shea. Słowem: moc odżywienia, nawilżenia i antyoksydacji. W portfolio Charlotte Tilbury Beauty znalazło się również serum Charlotte’s Magic Serum Crystal Elixir (supernawilżające, o lekkiej, wodnej formule) i krem pod oczy Magic Eye Cream (wygładzający kontur oka, nawilżający, rozświetlający i odżywczy). Wszystkie produkty do pielęgnacji zostały opracowane przez makijażystkę pod kątem aplikacji ich jako bazy przed nałożeniem podkładu, korektora i całej reszty produktów. Bo piękna, gładka skóra osób, które maluje Charlotte Tilbury, jest jej wizytówką.

Fot. Materiały prasowe

Rzeźbienie światłem

Na opakowaniach wszystkich kosmetyków Charlotte Tilbury widnieje ręcznie narysowana przez makijażystkę gwiazdka. Ma przypominać, by zawsze dążyć do swoich celów i marzeń, tak jak Tilbury robiła to na początku swojej kariery. Ale gwiazdka to też magia, o której twórczyni marki opowiada niemal na każdym kroku i która pojawia się nawet w nazwach niektórych produktów. O czarach można też powiedzieć, testując Hollywood Glow Glide Face Architect Highlighter. Charlotte Tilbury mawia, że używanie rozświetlacza przypomina rzeźbienie twarzy światłem – kolejny charakterystyczny element jej makijaży. Formuła glow glide łączy bogatą pigmentację pudru prasowanego z rozjaśniającą satynową teksturą płynnego rozświetlacza. Aby uzyskać świecące, uwydatnione kości policzkowe, nałóż swój ulubiony odcień Hollywood Glow Glide Face Architect Highlighter od kości policzkowej do skroni. Można liczyć na natychmiastowy efekt uniesienia skóry twarzy.

Rita Ora/ Fot. Materiały prasowe

Doskonałym produktem rozświetlającym, ale w nieco innej formule, bo olejkowo-żelowej, jest Hollywood Beauty Light Wand. Łączy pigmenty różowego złota z chłodniejszymi – w odcieniu srebra. Genialnie rozświetla i optycznie wygładza skórę. Znakiem charakterystycznym kosmetyków rozświetlających Charlotte Tilbury jest poziom rozdrobnienia błyszczących drobinek. Są one tak niewielkie, że nie osadzają się na skórze jak brokat – po prostu genialnie i miękko rozpraszają światło, tworząc iluzję perfekcji.

Fot. Materiały prasowe

Piękne usta

Charlotte Tilbury znana jest z „firmowego” makijażu techniką smoky eye, który trudno podrobić. Natomiast zwykle pierwszym kosmetykiem lub duetem kosmetyków z logo Charlotte Tilbury – zresztą nie bez powodu – są pomadki i konturówki do ust Pillow Talk (Pillow Talk Lip Kit). Linia jest obłędna ze względu na naturalny efekt, jaki daje na ustach. Połączenie konturówki i szminki w odcieniach nude pozwala optycznie powiększyć, wypełnić usta i nadać im satynowe wykończenie – nie bez powodu konturówka nazywa się Lip Cheat (można nią „oszukać” optykę kształtu ust). Wargi nie wyglądają na pomalowane czy przerysowane – za to prezentują się zmysłowo i perfekcyjnie. „Nudziaki” do ust od Charlotte Tilbury należą do kultowych na całym świecie. A makijażystka specjalizuje się właśnie w malowaniu ust w tonacji nude.

Fot. Materiały prasowe

W kolekcji Pillow Talk znajdują się też matowe szminki dostępne w licznych odcieniach. Żeby uhonorować swoje ulubione klientki, gwiazdy, które uwielbia malować, Charlotte Tilbury nazwała na ich cześć szminki z innej linii. – Natchnienie czerpię również od wielu wspaniałych przyjaciół i gwiazd, z którymi pracowałam – Amal Clooney, Nicole Kidman i Salma Hayek. Oddałam hołd każdej z nich w kolekcji Hot Lips, nazywając pomadki m.in. Amazing Amal, Kidman’s Kiss i Secret Salma. A to tylko niektóre z kolorów i znanych nazwisk gwiazd, które się w tej pięknej kolekcji znalazły.

Skoro warto wierzyć i dążyć do celu, spełnieniem marzeń niemal każdej kobiety (przynajmniej kilku, które znam, i mnie samej), byłoby zostać pomalowaną przez Charlotte Tilbury. Ale zanim to się stanie, warto skorzystać z jej sprawdzonych trików i czerpać z kolorów, które nie mają sobie równych. Makijaż jej kosmetykami wygląda bardzo naturalnie. Cera ma promienny blask i wygląda jak z nałożonym filtrem z Instagrama.

Karen Elson/ Fot. Materiały prasowe

Kultowe kosmetyki Charlotte Tilbury Beauty są dostępne na wyłączność w wybranych perfumeriach stacjonarnych Sephora oraz  online na sephora.pl. Można ich dotknąć, przetestować je i prawdopodobnie zakochać się w jakości. Coś o tym wiemy!

Maria Kowalczyk/Nostressbeauty
Proszę czekać..
Zamknij