„Kawa to detal o wielkim znaczeniu” – Antonio Arcieri o kuchni i emocjach

W świecie fine diningu liczy się każdy detal. Dla Antonio Arcieriego, szefa kuchni restauracji ARCO by Paco Pérez w Gdańsku, wyróżnionej gwiazdką Michelin, często ma on smak kawy. Uznany kucharz, ambasador Nespresso Professional, podkreśla, że w jego filozofii kulinarnej napój ten nie jest jedynie dodatkiem, lecz pełnoprawnym składnikiem, który potrafi zmieniać dania, emocje i wspomnienia.

Droga Arcieriego do kulinarnego sukcesu zaczęła się w Germignadze, małym włoskim miasteczku, gdzie jako dziecko odkrył magię zapachu drożdżowego ciasta i pracy lokalnej pizzerii. Już wtedy wiedział, że gotowanie stanie się jego życiową ścieżką. – Od tamtej pory byłem pewien, że mogę zostać kucharzem. Zacząłem szkołę gastronomiczną w wieku 13 lat, a rok później pracowałem już jako pomocnik w lokalnej pizzerii. Obierałem ziemniaki, gotowałem marchewki, sprzątałem jak szalony. Wiedziałem, że to jest droga, którą muszę i chcę przejść. Zawsze miałem w sobie ten błysk w oku – jak Rocky. Wiedziałem, że muszę osiągnąć sukces jako szef kuchni. I po 23 latach mogę powiedzieć, że pasja, miłość i poświęcenie naprawdę się opłaciły – wspomina.

Dziś stoi na czele jedynej restauracji z gwiazdką Michelin w północnej Polsce, a jego kuchnia to połączenie emocji, wspomnień i rygorystycznej precyzji.

Kawa jest w tej opowieści obecna od samego początku dnia

Arcieri przyznaje, że od pięciu lat jego poranny rytuał pozostaje niezmienny: – Budzę się obok mojej narzeczonej Agnieszki, pierwsze pytanie, które jej zadaję, brzmi: ‘Vuoi un caffè?’. To prosty gest miłości, w którym kawa gra główną rolę. Nespresso, oczywiście. Tokyo dla niej – delikatna i długa, Napoli dla mnie – mocna i intensywna. To codzienny rytuał, w którym kawa staje się naszym językiem miłości.

Podobna filozofia towarzyszy mu w pracy w ARCO. Dla Arcieriego kawa nie jest tylko zakończeniem posiłku, ale punktem wyjścia do tworzenia nowych doświadczeń. – Kawę traktuję jak składnik. Naprawdę małe niuanse potrafią całkowicie zmienić danie, jak przyprawa – tłumaczy. Wraz z zespołem eksperymentował już z jej formą i teksturą: od emulsji, przez galaretkę, masło, aż po kawior. Wspólnie z Nespresso stworzył też wyjątkowy pairing kawy Nepal z czekoladowym deserem.

Technologia, choć obecna w jego kuchni, nigdy nie dominuje nad emocjami. Arcieri docenia precyzję systemów Nespresso Professional, które pozwalają mu i jego zespołowi skupić się na kreacji. – Dzięki precyzji i powtarzalności mamy więcej czasu na dopracowanie detali. A to właśnie detale tworzą całość. Technologia jest ważna, może tworzyć rytuał, wspierać zespół - ale kreatywność zawsze musi pochodzić z serca – podkreśla.

Dla Antonio Arcieriego luksus nie oznacza przepychu ani spektakularnych efektów wizualnych, lecz doświadczenie, które zostaje w pamięci. – Kawa to detal, często ostatni, ale o ogromnym znaczeniu. W naszej restauracji mówimy, że najważniejsze jest doświadczenie, a kawa jest jego częścią. To nie tylko zakończenie, to początek historii.