Znaleziono 0 artykułów
19.03.2024

Na czym polega trend z TikToka „everything shower”?

19.03.2024
Fot. Getty Images

Pod hasłem everything shower kryje się całościowy rytuał pielęgnacyjny, ale nie codzienna rutyna. Nowy trend to odpowiedź na potrzebę zwolnienia, wyciszenia i szukania, nawet w przyziemnych aspektach naszego życia, większej wartości i celu. Wszystko, co robimy, o ile jesteśmy uważni, może przekładać się na nasz dobrostan. Dlatego nawet zabiegowi mycia nadajemy znaczenie. Raz w tygodniu warto więc zdecydować się na „prysznic wszystko”. Ale co to właściwie znaczy?

Nie, nie musisz spędzać dwóch godzin pod deszczownicą. Everything shower zaczyna się, zanim jeszcze wejdziesz pod prysznic. Do ciebie należy wybór kosmetyków (zapomnij o minimalizmie!) i kolejnych kroków, grunt, żebyś świadomie zadbała o każdą część ciała. Wyciągnij z szafek kosmetyki, których zastosowanie odkładasz, bo „brakuje ci czasu”. Peelingi do skóry głowy i do ciała, pre-szampony, wody lamelarne czy maski do ciała to elementy składowe najmodniejszego prysznica wiosny 2024. Liczy się jednak porządek wykonywania zabiegów. Najlepiej zacząć od włosów – kiedy je płuczesz, kosmetyki spływające po ciele (np. olejki) mogą pozostać na skórze. Na koniec zostaw twarz (pamiętaj jednak, żeby nie myć jej zbyt ciepłą wodą) – tu naskórek jest cieńszy i im szybciej po oczyszczeniu sięgniesz po kosmetyk odżywczy, tym lepiej.

Everything shower: Wybór kosmetyków

Nie istnieje jeden konkretny przepis na everything shower, tak jak nie istnieje idealny przepis na sernik – jedni wolą ten z rodzynkami, inni baskijski. Oczywiście możesz sprawdzić, co polecają tiktokerki, jednak ostatecznie nie warto kopiować ich rytuałów 1:1, bo najistotniejsza jest tu twoja przyjemność. Już samo wybieranie kosmetyków może być wielką frajdą. Kieruj się zmysłami: zapach i konsystencja mają największe znaczenie, ale nie zapominaj, że opakowanie, które cieszy oczy, także wpływa pozytywnie na twój nastrój. Poza tym, że różnorodność butelek ułatwia stosowanie produktów (kto nigdy nie pomylił szamponu z odżywką?), to jeszcze w kolorach kryją się dodatkowe atuty. Fiolet łagodzi stres i zmęczenie, zieleń wycisza, a pomarańcz pobudza. Z kolei opakowania w koreańskim stylu kawaii po prostu nas rozczulają i budzą skojarzenia z okresem dzieciństwa. I już jest miło, prawda?

Krok pierwszy: Zacznij na sucho

Dobrym punktem wyjścia everything shower jest zaaplikowanie na niezwilżoną skórę głowy peelingu trychologicznego, a na suche włosy olejku. Podgrzej go najpierw w kąpieli wodnej. Czekając, aż kosmetyki spełnią swoje zadanie, wykonaj masaż ciała. Jeśli nigdy tego nie robiłaś, masz świetną okazję do wypróbowania szczotkowania na sucho, które po pierwsze złuszcza martwy naskórek, a po drugie pobudza krążenie. Pamiętaj jednak, że musisz być delikatna: skóra to nie podłoga, którą masz wyszorować. Przykładaj włosie pod odpowiednim kątem, lekko na skos i delikatnie przesuwaj po ciele, zawsze w kierunku serca. Inna opcja to masażery drewniane, np. w formie wałków lub wykonane z kamienia.

Krok drugi: Smarowanie i zmywanie

Czas poczuć wodę na skórze. Nie musi być odkręcona cały czas, jeśli nie czujesz takiej potrzeby, jednak zadbaj o swój komfort termiczny. Teraz zaczyna się zabawa w nałóż/spłucz. Najpierw starannie zmyj z włosów i skalpu zaaplikowane wcześniej kosmetyki, a następnie sięgnij po pre-szampon, który zapewnia dogłębne oczyszczenie. Po nim zastosuj szampon dobrany do potrzeb twojej skóry głowy – pamiętaj, że to o nią, a nie włosy na długości dbają szampony. Kolejny krok to oczywiście odżywka lub maska, którą pozostawiasz na kilka minut. W międzyczasie możesz wykonać peeling ciała: tu nie musisz martwić się, że kosmetyki do włosów zaburzą proces oczyszczania skóry, bo masz w planie zastosowanie jeszcze kilku zabiegów. Scrub, np. cukrowy, aplikuj kolistymi ruchami. Taki masaż pobudza zmysły.

Krok trzeci: Uważne oczyszczanie

Spłukałaś już włosy i pozbyłaś się resztek drobinek z peelingu? Jesteś mniej więcej w połowie rytuału. Pora na mycie ciała: ale uwaga – zapomnij o szybkim wmasowaniu w ciało żelu. Zamiast odruchowo kupować tradycyjny produkt, przyjrzyj się uważnie półce w drogerii. Obecnie na rynku dostępne są chociażby żele do ciała z kwasem salicylowym – pomogą pozbyć się trądziku na plecach, czy takie z prebiotykami, wzmacniające warstwę hydrolipidową. Teraz zajmij się twarzą. Oczyść ją starannie i spłucz nieco chłodniejszą wodą. Zresztą całą „wodną” część rytuału warto zakończyć schłodzeniem ciała.

Wielki finał: Pielęgnacja poza prysznicem

Everything shower nie kończy się wraz z zakręceniem wody. Wykorzystaj to, że skóra jest rozgrzana, a co za tym idzie – jej pory rozszerzone. To otwarta droga dla aktywnych składników kremów, balsamów i maseczek. Po wyjściu spod prysznica w pierwszej kolejności zakończ pielęgnację twarzy. Delikatnie przetrzyj ją hydrolatem, a następnie tonikiem złuszczającym (zamiast niego możesz zastosować peeling enzymatyczny). Koniecznie użyj też hitu kilku ostatnich sezonów – maski w płachcie. Ponieważ więcej znaczy więcej, dodaj jeszcze płatki kolagenowe pod oczy. Teraz możesz znów zająć się ciałem: starannie wmasuj w nie balsam, pamiętając o zasadzie: od dołu ku górze. Wisienką na torcie może być maska na stopy i parafina na dłonie. Zmęczyło cię już samo czytanie? Uwierz, że po wykonaniu wszystkich powyższych zabiegów będziesz czuła się błogo odprężona.

 

Dorota Nasiorowska-Wróblewska
Proszę czekać..
Zamknij