Kultowe brytyjskie auto świętuje 75. urodziny

Coraz cieplejsze dni zachęcają do spędzania czasu poza domem. Majówka i kolejne weekendy stanowią idealną okazję, by odkrywać piękne zakątki Polski. Na taką wyprawę najlepiej wybrać się samochodem, któremu niestraszne są nawet najcięższe warunki. Takim jak świętujący swoje 75-lecie Defender.

Góry i doliny, jeziora, rzeki oraz morze – Polska to piękny i różnorodny kraj, którego wielu z nas wciąż nie odkryło w pełni. Od plaż Bałtyku po szczyty Tatr ciągną się zapierające dech w piersiach krajobrazy dające niezapomniane wrażenia. Długi weekend majowy w pełni, wkrótce wakacje – to idealny czas, by wyruszyć w trasę i poznawać nieznane dotychczas zakątki kraju.

Oczywiście taka wyprawa będzie najbardziej przyjemna i emocjonująca, jeśli choć trochę zjedziemy z utartych szlaków. Do tego potrzebny jest jednak niezawodny samochód – taki, któremu niestraszne są bezdroża, piach czy błoto, ale równie świetnie poradzi sobie w miejskiej dżungli. Co najważniejsze: taki ideał istnieje już od 75 lat i niezmiennie pozostaje ikoną, której żadnemu fanowi motoryzacji nie trzeba przedstawiać.

Wczoraj i dziś Defendera

Bezpieczeństwo, doskonałe osiągi i świetny, ponadczasowy styl. Do tego najnowsze technologie i wszystko, co obecnie najlepsze w świecie motoryzacji – właśnie to sprawia, że Defender to kultowy model, którego niezawodność niezmiennie od lat doceniają nawet najbardziej wymagający kierowcy. W tym również przedstawiciele brytyjskiej rodziny królewskiej, której auta Defendera towarzyszą niezmiennie od uruchomienia produkcji w 1948 roku. W 1951 roku producent Defendera został oficjalnie mianowany przez króla Jerzego VI nadwornym dostawcą samochodów. Myli się jednak ten, kto sądzi, że Defender był pojazdem odpowiednim tylko na oficjalne uroczystości. Od początku ceniono go za legendarne już możliwości terenowe, które obecnie znajdują kontynuację w nowych modelach Defendera.

Dziedzictwo Defendera bazuje na wojskowych technologiach, które pozwoliły wykorzystać skok innowacyjny niezbędny do odbudowy Wielkiej Brytanii po II wojnie światowej. Przez kolejne dziesiątki lat świat zmieniał się dynamicznie. Defender pozostawał jednak niezmienny, zaspokajając potrzeby niezrównanymi zdolnościami w terenie. Ponieważ zawoził właścicieli w miejsca, do których inne pojazdy nie mogły dotrzeć, Defender szybko stał się jednym z najbardziej kultowych samochodów 4x4. Dokładnie tak samo jest także dziś, co czyni go niezrównanym towarzyszem bliższych i dalszych wypraw.

Kultowy design i zdobycze technologii

O niezawodności Defendera dobitnie świadczy fakt, że starsze modele często nadal służą w najbardziej odległych i niedostępnych zakątkach świata. Z kolei to, że wiele z nich – szczególnie limitowane wersje – stanowią przedmiot inwestycji i zainteresowania kolekcjonerów, jest najlepszym świadectwem ponadczasowości jego designu. A najnowsza generacja Defenderów dumnie kontynuuje tradycję marki – to samochody nie mniej niezłomne w terenie niż ich poprzednicy, ale także zaprojektowane z myślą o uzupełnieniu kolekcji luksusowych aut.

Aby uczcić 75. urodziny tego brytyjskiego modelu, stworzono specjalną, limitowaną edycję Defendera. Od pierwszej chwili przyciąga wzrok ekskluzywnym kolorem nadwozia Grasmere Green i wyjątkowymi detalami. Kultowy kolor Defendera zawdzięcza nazwę swoim wojskowym korzeniom. Dziś jest wyznacznikiem stylu. Co ważne, jasnozielony lakier został ochrzczony jako Grasmere Green dopiero wraz z wprowadzeniem limitowanych kolekcjonerskich Defenderów Heritage Edition w 2015 roku. Wyprodukowano ich zaledwie 400, a wiele elementów wyposażenia nawiązywało do dziedzictwa Defendera.

W przypadku nowego Defendera historia idzie ramię w ramię z najnowszymi zdobyczami technologii. Nie mogło więc zabraknąć udogodnień, takich jak kamera przestrzenna 3D, reflektory Matrix LED, konfigurowalny system Terrain Response oraz nagłośnienie typu Meridian Sound System. A także 11,4-calowy system Infotainment Pivi Pro, wyświetlacz Head-Up i ładowarka bezprzewodowa Wireless Device Charger.

Sprawny w terenie, zwinny w miejskiej dżungli

W wyprawach terenowych autem Defender piękne jest to, że możemy z bliska podziwiać krajobrazy i niedostępne miejsca. Dlatego wszystkie modele 75. edycji Defendera mają też składany dach z tkaniny lub opcję przesuwnego dachu panoramicznego. Najwyższy komfort użytkowania zapewniają podgrzewane elektrycznie 14-kierunkowe fotele kierowcy i pasażera. A także podgrzewana kierownica i trójstrefowy system klimatyzacji. Kto pragnie dodatkowo zwiększyć wydajność, może wybrać opcję z elektrycznie rozkładanym hakiem holowniczym i całorocznymi oponami.

Na szczególną uwagę zasługuje układ napędowy nowych modeli Defendera – tu również widać ukłon w stronę najlepszych współczesnych standardów. Obejmuje on potężną i wydajną hybrydę elektryczną P400e (PHEV) jako dodatek do opcji benzynowej i oleju napędowego P400 i D300 Ingenium, które wykorzystują technologię miękkiego układu hybrydowego (MHEV) w celu optymalizacji dostarczania mocy i oszczędności paliwa poprzez wykorzystanie energii, którą normalnie traci się podczas zwalniania i hamowania.

Defender może się poszczycić kolekcją aż 50 światowych nagród. Został m.in. uhonorowany wyróżnieniami Samochód Top Gear roku 2020, SUV MotorTrend roku 2021 i najlepszy SUV Autocar roku 2020, a także pięciogwiazdkową oceną bezpieczeństwa Euro NCAP Safety Rating. To prawdziwie kultowy model doceniany nie tylko przez środowisko motoryzacyjne, lecz także kierowców na całym świecie. Wszystko to sprawia, że Defender będzie idealnym towarzyszem zarówno podczas wszelkich wypraw, jak i znakomicie sprawdzi się w miejskiej dżungli.