Znaleziono 0 artykułów
18.02.2022

Pamela Anderson: Seksbomba lat 90.

18.02.2022
Fot. Getty Images

W jednym z najlepszych seriali sezonu – „Pam & Tommy” – Lily James przeobraża się w seksbombę lat 90., Pamelę Anderson. Z tej okazji przypominamy 35 najbardziej zmysłowych stylizacji Pameli Anderson z gorsetami Vivienne Westwood, małymi czarnymi i skórzanymi spodniami. 

„Pam & Tommy” Lily James przeobraża się w Pamelę AndersonSerial opowiada o jednym z najbardziej burzliwych związków lat 90. – gwiazdy „Słonecznego patrolu” i perkusisty Mötley Crüe Tommy’ego Lee. W roli Anderson James nosi platynową perukę, cienkie brwi i ciężki eyeliner. Ze stylem Pameli kojarzą się ultrakrótkie sukienki, topy z dekoltem i kampowe akcesoria. Cóż, Playmate lubiła zwracać na siebie uwagę. 

Została zauważona w 1989 roku podczas meczu piłki nożnej w Kanadzie. Podpisała wtedy kontrakt z marką piwa Labatt i została twarzą kampanii „Blue Zone”. Niedługo po tym zadebiutowała w serialu Home Improvement jako „Tool Girl”.

W czasach „Słonecznego patrolu” jej styl łączył się z lookiem Tommy’ego Lee – rockman przechadzał się po L.A. w skórzanych spodniach, a ona w miniówkach.

W 1999 roku na rozdanie VMA Lee włożył trencz Burberry, a Anderson różowy kapelusz z futra zaprojektowany przez Ivy Supersonic, biały gorset i spodnie z koralików. 

Od tamtego czasu Anderson zaczęła regularnie nosić gorsety, zwłaszcza projektu Vivienne Westwood (w 2017 roku była twarzą jej kampanii). Jako weganka, działaczka na rzecz praw zwierząt i orędowniczka PETA, Pamela zrezygnowała z noszenia niegdyś uwielbianych skór i futer. „Kiedyś nosiłam produkty zwierzęce, teraz wszystko się zmieniło, środowisko, a nie moda jest dla mnie najważniejsze” – napisała w 2018 roku w artykule dla „Guardiana”. – Ja i Vivienne jesteśmy pokrewnymi duszami. Codziennie uczę się od niej czegoś nowego.

W ostatnich latach Anderson regularnie bywa na pokazach Balmain i Chanel. Choć przekroczyła już pięćdziesiątkę, nie rezygnuje z odważnych strojów. „Był czas w moim życiu, kiedy wszyscy robili za mnie wszystko – nawet moi mężowie wybierali mi ubrania. Teraz wreszcie decyduję za siebie” – wspomina w „Guardianie”.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.

Christian Allaire
Proszę czekać..
Zamknij