Znaleziono 0 artykułów
26.08.2022

Skandynawski styl na nowo: Eklektyzm

26.08.2022
(Fot. Acielle / Style du Monde)

Skandynawski styl przez długi czas kojarzony był z eleganckim minimalizmem – skrojone na miarę elementy ubioru, które można dowolnie ze sobą zestawiać, oversize’owe koszule i dzianiny w neutralnych kolorach. Jednak gdy na ulicach podczas kopenhaskiego tygodnia mody hitem okazały się eklektyczne połączenia, stało się jasne, że dotychczasowe podejście już się nie sprawdza. Jak naprawdę wygląda skandynawski styl w 2022 roku, mówi nam siedem stylistek, twórczyń i influencerek z Północy, w tym Pernille Teisbaek, Caroline Bille Brahe i Babba Rivera.

Emma Fridsell, stylistka i konsultantka kreatywna

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Jak zdefiniowałabyś styl skandynawski w 2022 roku?

Moda skandynawska w 2022 roku to dużo więcej niż ubrania bazowe, z którymi, jak mi się wydaje, często się go kojarzy. Dziś zdefiniowałabym go jako coś ciągle się zmieniającego. Wydaje mi się, że od czasu pandemii wszyscy przestaliśmy uważać elegancki strój za coś oczywistego. Dlatego ludzie są teraz bardziej wolni od uprzedzeń, zarówno jeśli chodzi o modę, jak i w kwestiach ogólnych.

Jakimi trzema słowami opisałabyś swoją estetykę?

Kolorowa, żartobliwa i stale się zmieniająca.

Do których skandynawskich marek podchodzisz teraz z największym entuzjazmem?

Acne Studios to marka, do której ciągle wracam, ale z dużym entuzjazmem podchodzę też do takich duńskich firm jak A. Roege Hove czy OpéraSport.

Jak według ciebie zmienia się skandynawska moda?

Myślę, że na początku była bardzo minimalistyczna. Obowiązywał czarno-biało-beżowy uniform – czarna torebka, beżowy trencz, biała koszula itd. Choć jest to nadal jedna z wersji mody skandynawskiej, wydaje mi się, że teraz idziemy w stronę bardziej eksperymentalną. Kolory stały się jaskrawe, zacierają się granice pomiędzy płciami, jest ją trudniej zdefiniować – co odbieram jako pozytyw.

Mona M. Ali, założycielka i prezeska Fiiri Agency, redaktorka „Vogue Scandinavia” zajmująca się różnorodnością i inkluzywnością

Czym jest dla ciebie styl scandi?

Różnię się trochę od większości Skandynawek ze względu na kulturę, z której się wywodzę – jestem somalijską uchodźczynią. Ale dla mnie w stylu scandi najważniejszy jest komfort. Myślę, że na tym polega tutejsza mentalność – zależy nam na wygodzie.

Jak opisałabyś swój własny styl?

Jest bardzo ekstrawagancki. Tak naprawdę moje looki tworzę, bazując na tym, jak wyglądają moje włosy. Jeśli mam afro, w naturalny sposób inspiracją stają się dla mnie lata 70. Jeśli mam warkoczyki, bliżej mi do lat 90. Więc punktem wyjścia jest moja fryzura, z której wynika cała reszta.

Które skandynawskie marki są twoimi ulubionymi?

Noszę dużo ubrań Baum und Pferdgarten oraz Ganni – ich styl jest bardzo swobodny. Fantastyczna jest również marka Gestuz, chciałabym założyć jej wszystkie projekty. Jade Cropper też jest wyjątkowa.

Czy myślisz, że przez lata styl skandynawski przeszedł ewolucję?

Ludzie z dużo większą swobodą podchodzą do swojego stylu. Więcej myślą też o zrównoważonym rozwoju, o tym, jakie ubrania chcą zachować, o starych rzeczach, które mają. Myślę, że ludzie, szczególnie z branży mody, nie chcą już tak dużo kupować.

Caroline Bille Brahe, założycielka Caro Editions

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Co oznacza skandynawski styl w 2022 roku?

Dla mnie najważniejsze są printy. Uwielbiam mieszać wzory i materiały, wydaje mi się, że w ostatnich latach Skandynawki stały się w tym naprawdę dobre.

Jak skandynawska estetyka odzwierciedlana jest w twojej własnej marce?

Uważam, że drugą najważniejszą rzeczą w stylu skandynawskim jest wygoda. To najistotniejszy warunek, gdy projektuję nowe ubranie – chcę, by cała kolekcja była jak najwygodniejsza i by przyjemnie się ją nosiło.

Bez jakiego elementu garderoby nie możesz żyć?

W tej chwili mam obsesję na punkcie balerinek. Bardzo łatwo można je łączyć z ubraniami, które mam, i są świetne zarówno w ciągu dnia, jak i w nocy.

Jak według ciebie ewoluuje skandynawski styl?

Myślę, że ludzie będą otwierać się na coraz więcej kolorów i printów. Nie wydaje mi się, by ten trend miał minąć w najbliższym czasie.

Amelia Hoy, aktorka

(Fot. Getty Images)

Jak zdefiniowałabyś dzisiaj skandynawski styl?

Korzenie ma w prostocie i wygodzie noszenia, jest to odzież, z której można korzystać na co dzień. Lubię patrzeć na osoby pracujące w modzie i modelki, które jeżdżą rowerami z pokazu na pokaz w trakcie kopenhaskiego tygodnia mody. To mówi bardzo wiele o zapotrzebowaniu na funkcjonalność w stylu scandi.

Jak opisałabyś swoją własną estetykę?

Kolorowa, odważna, wygodna, osobista.

Które ze skandynawskich marek są dla ciebie najbardziej ekscytujące?

Uważam, że ekscytujące są Latimmier, Selam Fessahaye, A. Roege Hove – marki, które kwestionują obowiązujące normy i które umieszczają swoją odzież w skandynawskiej/nordyckiej scenerii.

Czy skandynawski styl zmienił się według ciebie w ciągu ostatnich kilku lat, a jeżeli tak, to na czym polega ta zmiana?

W ciągu ostatnich kilku lat mamy do czynienia z konsekwentnym rozwojem, polegającym na odchodzeniu od bardzo prostej, funkcjonalnej estetyki, w kierunku bardziej żartobliwej i kolorowej. Myślę, że wkraczamy w bardziej wyszukane tony, na które na pewno wpływają potrzeba różnorodności, poszerzanie norm dotyczących płci i sylwetek oraz indywidualizm. Ekscytujące są odniesienia do tradycyjnego rzemiosła oraz ukierunkowanie na nowy lokalny design i narracje kulturowe, które, mam nadzieję, przywrócą ubraniom wartość i spowolnią tendencję do kupowania i wyrzucania, określaną jako fast fashion.

Babba Rivera, założycielka i prezeska marki Ceremonia

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Czym jest dla ciebie skandynawski styl?

Styl scandi to dla mnie połączenie wygody i szyku, z naciskiem na zrównoważony rozwój. Skandynawki charakteryzują się niewymuszoną elegancją, świadomym podejściem do zakupów i praktycznym stylem. Według mnie przeważają dwa jego rodzaje: duński, mieszający kolory i wzory ze sportowymi sneakersami (w takim looku łatwo jest wskoczyć na rower), oraz szwedzki, z bardziej wyszukanymi elementami bazowymi, które pozwalają na tworzenie modnych i ponadczasowych stylizacji na co dzień.

Jak zmienił się skandynawski styl od czasu, gdy się wyprowadziłaś?

Gdy mieszkałam w Szwecji, był to styl bardzo minimalistyczny, bazujący na czerni, jednak od kiedy kopenhaski tydzień mody zaczął zyskiwać na popularności na światowej scenie modowej, obserwuję bardziej zabawowe podejście do tego, co ma do zaoferowania duńska moda. Większy nacisk stawia się na kolory i wzory połączone z praktycznymi dodatkami.

Jak twój osobisty styl przystaje do skandynawskiej estetyki?

Uwielbiam ją! Noszę dużo ubrań skandynawskich marek, ale myślę, że jest we mnie nadal dużo z mieszkanki Nowego Jorku. Mam tu na myśli to, że od czasu do czasu dokonuję mniej praktycznych wyborów, takich jak zakup szpilek czy małych torebek od znanych projektantów.

Czy możesz wymienić kilka z twoich ulubionych skandynawskich marek?

Baum und Pferdgarten, Stine Goya, Ganni, Cecilie Bahnsen, Totême.

Pernille Teisbaek, stylistka i konsultantka kreatywna

(Fot. Acielle / Style du Monde)

Czym jest dla ciebie skandynawski styl?

Według mnie styl skandynawski to nie konkretny kolor, sylwetka lub print – chodzi w nim o to, by korzystać z wielu różnych wrażeń i dopasowywać je do siebie.

Jak opisałabyś swoją własną estetykę?

Moja własna estetyka jest minimalistyczna i od lat raczej się nie zmienia – zakładam wiele tych samych ubrań, które nosiłam osiem lat temu. Ponad wszystko cenię sobie wygodę, a mój styl często jest bardziej chłopięcy niż kobiecy, jednak w każdym looku uwielbiam tworzyć kontrasty, które sprawiają, że jest bardziej interesujący, nawet jeśli opierają się one na maleńkich detalach.

Czy możesz wymienić kilka ze swoich sprawdzonych skandynawskich marek?

Jest wiele marek, na których się wychowałam i których ubrania noszę od lat, takich jak Ganni, Rains czy By Malene Birger. Jednak przykładami tych, które są dla mnie ekscytujące, byłyby też The Garment, OpéraSport i Saks Potts.

Jak według ciebie zmieniał się skandynawski styl w ciągu ostatnich kilku lat?

Styl skandynawski przeszedł w ostatnich latach ogromną przemianę, jednak tym, co pozostaje jego cechą charakterystyczną, jest indywidualizm w tworzeniu looku, w którym czujemy się komfortowo.

Chrystelle Eriksberger, twórczyni treści kreatywnych

Czym jest dla ciebie skandynawski styl?

Dla mnie najważniejszy jest w nim osobisty styl. Styl, który jest wierny swoim założeniom, co oznacza, że obecnie panujące trendy nie mają na niego zbyt dużego wpływu.

Jak opisałabyś swój własny styl?

Mój styl opiera się na wpływach athleisure, lat 90. i wysokiej mody. Bardzo lubię zarówno świetnie skrojone garnitury czy sukienki, jak i dobre sneakersy. Więc zawsze staram się znaleźć nowe, interesujące sposoby na połączenie swojej eleganckiej strony z miłością do high fashion.

Bez jakich elementów bazowych garderoby nie możesz żyć?

Żyjąc w kraju, gdzie przez 90 procent czasu jest zimno, potrzebujemy dużo okryć wierzchnich, które można nosić zamiennie. One stały się więc tymi ubraniami, wokół których tworzy się całą stylizację.

Jak według ciebie zmieniała się skandynawska moda w ciągu ostatnich kilku lat?

Powiedziałabym, że zmieniło się raczej znaczenie skandynawskiego stylu. Wcześniej najważniejszy był minimalizm, który w pewnym sensie nadal pozostaje jego istotą, mam jednak wrażenie, że teraz może być on bardziej eklektyczny. Zdecydowanie zmienił się na lepsze i wydaje się dziś bardziej inkluzywny.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.

Emily Chan
Proszę czekać..
Zamknij