Znaleziono 0 artykułów
02.03.2023

Biała suknia, naga skóra: Trend na ślubny low-make-up look

02.03.2023
Cecilie Bahnsen wiosna-lato 2023 / Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE

Panny młode, które odważyły się na pokazanie nagiej skóry w dniu ślubu, zdradzają, dlaczego zdecydowały się zrezygnować z makijażu i jakie zabiegi polecają, by low-make-up wyglądał idealnie.

Zanim Trinity Mouzon Wofford we wrześniu ubiegłego roku ruszyła w stronę ołtarza, pożyczyła tubkę błyszczyka Glossier od swojej druhny. Na twarzy panny młodej nie było ani grama makijażu, więc była to jedyna rzecz, która obok koronkowej sukni w stylu vintage podkreślała jej urodę. Ponieważ współzałożycielka wellnessowej marki Golde zazwyczaj nie nosi makijażu (ma za to prawdziwą obsesję na punkcie pielęgnacji skóry), w tym dniu też nie chciała wyglądać inaczej. Jej minimalistyczne podejście do urody zdobyło uznanie w sieci. – Byłam naprawdę zaskoczona tą reakcją – mówi Mouzon Wofford. – Odezwało się do mnie wiele osób, które nazwały ten ruch „odświeżającym” w stosunku do mody na ślub jak spod igły.

Trinity Mouzon Wofford w dniu ślubu z mężem Isseyem i córką Ruby (Fot. Meredith Heuer)

W miarę jak współczesne ceremonie ewoluowały w kierunku niesztampowych ceremonii czy spotkań na plaży, eksperci od urody również zwrócili się ku wyglądowi niewymagającemu pracy, stawiając na produkty rozświetlające skórę, regularną pielęgnację (ulubionym zabiegiem wśród znawców jest rytuał Mario Badescu) czy też sprawdzone techniki, takie jak popularny na TikToku underpainting (unowocześniona wersja konturowania). Brak makijażu lub jego lekka wersja nagle stały się modne.

Myślę, że etap, w którym ludzie stosowali mocno kryjące podkłady i korektory, jest już za nami. Odchodząc od tego, odkrywamy swoją skórę na nowo – mówi Erin Green, makijażystka, która pracowała przy najważniejszych kampaniach dla wielkich marek kosmetycznych (w tym Glossier, twórców szminki w tubce, której użyła w ostatniej chwili Wofford). Green postawiła na minimalizm także podczas własnego ślubu w Hackney Town Hall w Londynie. – Ważne było dla mnie, aby nie czuć, że jest to zbyt duże odstępstwo od mojego codziennego wyglądu – mówi.

Praktyczne podejście

Rezygnacja z mocno kryjących kosmetyków jest czymś, co panny młode biorą pod uwagę zwłaszcza przy wysokich temperaturach, jak wynika z obserwacji Green. Sama rzadko wykonuje makijaż ślubny, chyba że jest to przysługa dla bliskiej jej osoby. – Jedna z moich przyjaciółek brała ślub w Tulum w środku lata, więc zdecydowałyśmy się całkowicie pominąć podkład – wyjaśnia. – W gorącym klimacie dobrze jest ograniczyć kosmetyki tak bardzo, jak to możliwe, w przeciwnym razie makijaż będzie musiał walczyć z wilgocią. Zdecydowanie lepszą opcją będą wtedy dobry zabieg pielęgnacyjny, wykonany na kilka dni przed ceremonią, i odpowiednie przygotowanie skóry w dzień ślubu. Razem dadzą złudzenie skóry idealnie wyrównanej, tak jakby była potraktowana podkładem (Green poleca Instagram Sofie Pavitt jako świetne źródło edukacji w zakresie pielęgnacji skóry).

Modelka i aktorka Clara Paget z makijażystką Mary Greenwell w dniu ślubu pracowały nad naturalnym i lekkim wyglądem (Fot. James Fear Photography)

Ponieważ w Brazylii jest bardzo gorąco, ludzie decydują się nie robić zbyt mocnego makijażu na wesela – mówi Marianne Fonseca, założycielka Gente Beauty. Pary często biorą ślub na plaży, a ponieważ brazylijska kultura jest mocno skupiona na pielęgnacji ciała, panna młoda z okazji nadchodzące ślubu dba o nie wyjątkowo. Fonseca zauważa też, że popularne w Brazylii masaże z drenażem limfatycznym to zdecydowany must have w porannym rytuale weselnym.

Gotowa na wszystko

Na wiele miesięcy przed ceremonią dermatolodzy zalecają reżim, który przygotowuje skórę na jej moment w świetle reflektorów. – Panny młode, które chcą pochwalić się promienną, lśniącą skórą, decydują się na zabiegi estetyczne w miesiącach poprzedzających ślub – mówi dr Quenby Erickson, dermatolog z Chicago. Zauważa, że popularnym zabiegiem, wykonywanym zwykle na trzy miesiące przed ślubem, jest fototerapia, która pozwala usunąć uszkodzenia słoneczne, brązowe plamy i popękane naczynka. Inne terapie pozwalają podnieść linię żuchwy w sposób, „po którym można od razu wrócić do codziennych obowiązków”. Dermatolog z Manhattanu, doktor Doris Day, zauważa, że po zastosowaniu technologii ultradźwiękowej potrzeba około sześciu miesięcy, by zobaczyć efekt zagęszczenia i poprawy napięcia skóry.

Założycielka Rixo Henrietta Rix z makijażystą Claytonem Reidem stworzyli jej świeży look (Fot. Paul Perelka)

Istnieje również związek pomiędzy pielęgnacją skóry a stylem życia. – Przed nadejściem tego wielkiego dnia na zmianę stosowałam wszystkie moje ulubione produkty do pielęgnacji – mówi Wofford, wymieniając Supernal Cosmic Glow Oil i Lesse Ritual Cleanser jako evergreeny, do których zawsze wraca. – Miałam również szczęście, że byłam pięć tygodni po porodzie i wciąż cieszyłam się skórą o niesamowitym blasku – zauważa.

„Przygotowania”, które trwają latami

Monica Sordo, założycielka i dyrektor kreatywna biżuteryjnej marki Sordo, zauważa, że pewne zmiany w nawykach urodowych przyspieszyła pandemia. – Dobre odżywianie, odpowiednie suplementy, ćwiczenia, rutyna pielęgnacyjna, poświęcenie czasu na medytację – wszystko to odbija się później w oczach, uśmiechu i ostatecznie skórze – mówi.

Świat mody już dawno przyjął trend na minimalizm – to zwykle pokazuje, co za chwilę wydarzy się branży ślubnej. Sama Sordo również postawiła na zero makijażu w dniu swojego ślubu. Ceremonia cywilna i brunch w Soho House w Miami (spontaniczna niespodzianka dla rodziny, która parę lat temu zebrała się w święta Bożego Narodzenia, wymagała niewiele więcej niż szampana, polaroida i zachodu).

Nie mam zbyt wielu wymagań, jeśli chodzi o makijaż, ale mam duże wymagania, jeśli chodzi o pielęgnację skóry – śmieje się Sordo, dodając, że lubi zabiegi na twarz z plazmą i niektóre stare sztuczki. – Jeśli chcę dodać trochę koloru policzkom, szczypię je delikatnie podczas nakładania kosmetyków do pielęgnacji skóry – mówi. Zauważa też, że makijaże ślubne jej przyjaciółek ostatnio też są o wiele delikatniejsze. Oczywiście trudno jest zrezygnować z makijażu na potrzeby zdjęć, ale na wszystkich ostatnich ślubach przyjaciół, na których byłam, makijaż był bardzo naturalny i tylko podkreślał urodę. Sordo przewiduje, że jest to trend, który będzie przybierał na sile. – Wcześniej kobiety (w tym ja) zawsze chciały ukryć „niedoskonałości”, ale dziś łaskawiej patrzymy na surowe piękno – mówi.

Trinity Mouzon Wofford w dniu ślubu z córką Ruby (Fot. Meredith Heuer)

Zwolenniczką tego podejścia jest również Mouzon Wofford. – Zachęcam ludzi, aby w kwestii wyglądu byli jak najbardziej wierni sobie – mówi do panien młodych zastanawiających się, jaką urodową strategię obrać w dniu ślubu. – Jeśli na co dzień kochają nosić makijaż i lubią bawić się swoim wyglądem, nie ma powodu, by tego nie robiły także w dniu ślubu. Natomiast entuzjastki minimalizmu w makijażu informuję, że jest to w stu procentach ich wybór i mają prawo do tego, by pokazać się tak, jak chcą. Wygląd wymagający mało pracy ma jeszcze jedną zaletę: daje więcej czasu na cieszenie się tym wielkim dniem.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.

Arden Fanning Andrews
Proszę czekać..
Zamknij