Mandragora nie idzie na kompromisy. Z odwagą zrywa z estetyką beżów i szarości, wprowadzając zmysłowe, głębokie bordo jako nowy symbol elegancji. W 2025 roku marka przechodzi największą metamorfozę w swojej historii, redefiniując współczesne pojęcie kobiecości i luksusu.
Nowa Mandragora to coś więcej niż zmiana wizerunku – to manifest. Bordo staje się symbolem siły, pasji i wewnętrznej mocy. Minimalizm, który przez lata definiował elegancję, ustępuje tu miejsca ekspresji. Marka wychodzi z roli niszowego brandu butikowego, kierując swój przekaz do pewnych siebie kobiet, które nie boją się wyrażać własnej tożsamości.
Transformacja obejmuje również sferę wizualną. Nowa strona internetowa, inspirowana estetyką domów mody premium, dopracowany Instagram przypominający moodboard z Pinteresta oraz odświeżony logotyp i typografia – wszystkie te elementy budują spójną, globalną opowieść marki.
Każdy projekt powstaje w Polsce, z dbałością o detale i wykorzystaniem wysokogatunkowych tkanin. Ubrania są ponadczasowe i trwałe – zaprojektowane tak, by towarzyszyły przez lata, a nie jeden sezon. Mandragora stawia na ideę slow luxury: krótkie serie, precyzyjne wykończenia i świadomą produkcję.
W dawnych wierzeniach mandragora była rośliną o magicznych właściwościach, symbolem uzdrowienia i równowagi
Dziś staje się metaforą kobiecej siły. To marka, która daje kobietom przestrzeń, by wyrażały siebie – odważnie, autentycznie, bez potrzeby dopasowywania się do schematów.
Jesienna kolekcja 2025 otwiera nowy rozdział w historii brandu. Dojrzalsza i bardziej wyrafinowana niż dotychczas opowiada o ruchu, zmianie i kobiecej energii. Każdy projekt – od konstrukcji po kampanię – niesie ideę nowego początku. Motyw samochodu staje się centralnym symbolem tej transformacji: siły, wolności i kontroli nad własnym życiem. Kobieta Mandragory nie jest pasażerką – to ona siedzi za kierownicą, decydując o tempie i kierunku swojej drogi.

Zaloguj się, aby zostawić komentarz.