Znaleziono 0 artykułów
31.08.2022

Justyna Kopińska: Zagubiony papież

31.08.2022
(Fot. Getty Images)

Wypowiedzi papieża Franciszka o wojnie w Ukrainie – prześmiewcze, politycznie głupie, okrutne – nie przystoją żadnemu przywódcy europejskiego państwa. Podejrzewa się, że głowa Kościoła sympatyzuje z Władimirem Putinem. 

Po miesiącach milczenia, gdy papież Franciszek nie chciał określać winnych ani ofiar wojny w Ukrainie, nagle postanowił z imienia i nazwiska wskazać pierwszą ofiarę. To Rosjanka Daria Dugina, która popierała atak swojego państwa na Ukraińców.

„Od początku inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę na wielką skalę papież nigdy nie zwrócił szczególnej uwagi na konkretne ofiary wojny, w tym 376 ukraińskich dzieci zabitych z rąk rosyjskich okupantów”, głosi stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy. – Ukraińskie serce rozrywa się z powodu słów papieża. To było niesprawiedliwe – podkreślił minister Dmytro Kułeba podczas konferencji prasowej.

Kilka dni później papież pouczał zakonnice podczas audiencji w Watykanie, żeby nie plotkowały. – Jeśli masz pokusę, by obgadywać, ugryź się w język, spuchnie ci i nie będziesz mogła mówić – radził.

(Fot. Getty Images)

Mówił także o zwierzętach: – Zamiast dzieci, ludzie wolą mieć psy, koty, co jest trochę zaprogramowanym uczuciem – oznajmił. Nazwał miłość do zwierząt „dawaniem sobie uczucia bez problemu”.

„Wszyscy jesteśmy winni!”, pisał Franciszek o wojnie w Ukrainie. Wspominał o szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji.

Wypowiedzi papieża – prześmiewcze, politycznie głupie, okrutne – nie przystoją żadnemu przywódcy europejskiego państwa.

Niektórzy uważają, że Kościół nie odgrywa już istotnej roli we współczesnym świecie. Nie zgadzam się z tą opinią. Po licznych rozmowach z politykami i osobami z sektora bojowego w różnych miejscach w Ukrainie zdaję sobie sprawę, że dla wielu walczących Bóg oraz, w ich opinii, „jego przedstawiciele na ziemi”, mają ogromne znaczenie. I niezależnie, czy ktoś jest wierzący czy nie, musimy przyglądać się retoryce najważniejszego człowieka instytucji Kościoła.

Skąd u papieża taki szacunek dla Władimira Putina? Przemówienia Franciszka podczas ostatniej pielgrzymki pokutnej w Kanadzie pokazują, że potrafi niuansować rzeczywistość. Nie brakuje mu inteligencji i przenikliwości. Gdy tylko powrócił na europejską ziemię, zapragnął relatywizować rosyjskie działania. Czy to możliwe, że papież podczas licznych wizyt w Rosji polubił zbrodniarza wojennego? Czy się z nim zaprzyjaźnił?

W 2013 r. włoski dziennik „La Stampa” informował, że papież Franciszek i przywódca Federacji Rosyjskiej Władimir Putin są sobie wyjątkowo bliscy.

(Fot. Getty Images)

Podczas pielgrzymki pokutnej do Kanady, błagając rdzenną ludność o przebaczenie za zbrodnie Kościoła, papież powiedział, że odejście na emeryturę nie stanowi dla niego problemu. Mówił o „otwartych drzwiach”. Wielu ludzi Kościoła w prywatnych rozmowach sugeruje, że koniec drogi instytucjonalnej papieża można połączyć z pielgrzymką błagalną do Ukrainy. Podkreślają, że byłby to gest skierowany w stronę narodu, który walczy o demokratyczne wartości.

Lecz w Ukrainie coraz częściej wyraża się obawy związane z ewentualną pielgrzymką papieża. Bo Franciszek wydaje się rozgrywać własną grę, która nie świadczy o szacunku dla atakowanych.

*

Justyna Kopińska: dziennikarka, socjolożka, zajmuje się tematyką kryminalną związaną z prawem karnym, sądami i więziennictwem. Doświadczenie zawodowe zdobywała w Stanach Zjednoczonych i Afryce Wschodniej. Jest laureatką Nagrody Dziennikarskiej Amnesty International, Pióro Nadziei.

Otrzymała Nagrodę PAP im. Ryszarda Kapuścińskiego, Grand Press, Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej oraz wyróżnienie Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. Dwukrotna laureatka Mediatorów. Autorka pięciu książek, m.in. „Z nienawiści do kobiet” i „Polska odwraca oczy”.

Jako pierwsza dziennikarka z Polski otrzymała European Press Prize w kategorii „Distinguished Writing Award”.

Justyna Kopińska
Proszę czekać..
Zamknij