Znaleziono 0 artykułów
13.09.2025

Le Petit Trou na jesień proponuje kratę i jeans w klimacie vintage

13.09.2025
Zuzanna Kuczyńska i zarządzany przez nią zespół marki Lepetit Trou po raz trzeci współpracuje z Katrine Rohrberg. (Fot. Katrine Rohrberg) ​

Nogawki i szyje obszyte falbanką, spódnice w obrusową kratkę, swetry w melanże zygzaków. Nowa kolekcja Le Petit Trou na jesień tego roku nawiązuje do prozaicznej codzienności, ale nadaje jej modowego sznytu.

Zuzanna Kuczyńska i zarządzany przez nią zespół marki Lepetit Trou po raz trzeci współpracuje z Katrine Rohrberg. Nic dziwnego, fotografka zdaje się rozumieć świat polskiej marki doskonale i wiernie oddać jej charakter na zdjęciach. Jest trochę zawadiacki i uwodzicielski, częściowo zupełnie dorosły, ale jedną nogą jeszcze tkwiący w czasach błogiego dzieciństwa. Dziewczyna Le Petit Trou lubi komfort, ale z nutą ekstrawagancji, lekką nudę, ale tylko przez chwilę. Ten miks cech widać nie tylko w zaaranżowanych na skandynawskiej wsi scenkach, ale też w produktach, które marka proponuje na trwającą wczesną jesień.

Krata to dominujący wzór w jesiennej kolekcji Le Petit Trou

Fot. Katrine Rohrberg
Fot. Katrine Rohrberg

To czas by zamienić japonki z dużym kwiatkiem z przodu na model może nie bardziej zabudowany, ale przynajmniej pozornie bardziej wrześniowy. Mowa o klapkach na koturnie, w tym sezonie nieszczególnie typową dla marki tkaniną w obrusową kratę. Z przodu mają prostą kokardkę. Podobną można zawiązać na szyi dzięki kraciastej, marszczonej, plastycznej bandanie. Z tkaniny w błękitno-czerwony deseń Le Petit Trou szyje z także inspirowaną fartuszkiem sukienkę o bardzo minimalistycznej formie i znaną już fankom marki koszulę z marszczoną kryzą. Wcześniej dostępna w walentynkowej wersji z czerwonej transparentnej koronki, dziś może cieszyć na co dzień.

Marka stawia na klasykę i w nowej odsłonie proponuje ponadczasowy jeans

Fot. Katrine Rohrberg
Fot. Katrine Rohrberg

Ubiór codzienny, ale przefiltrowany przez soczewkę Le Petit Trou i wrażliwość jej założycielki to zresztą motywy przewodni tej kolekcji. Marce udaje się podać zupełnie standardowe modele jak jeansy z prostą nogawką i wysokim stanem czy bawełnianą „roboczą” kurtkę w nowy sposób. Denim jest w tym sezonie dość ciemny i nasycony. Szerokie spodnie z przodu zdobią małe, wprowadzające w klimat lat 70. kieszonki. Druga wersja to gruba bawełna o denimowej gramaturze, ale w kolorze dojrzałych buraczków. Z niej powstał zapinany z przodu kombinezon z lekko bufiastymi rękawami, co nie bez znaczenia uważnie wykończony przy szyi miękką lamówką. Jest też świetna kurtka, niby męska, ale dzięki ulokowanym na bokach marszczeniach pięknie podkreślająca talię. O chęci by wprowadzać do kolekcji więcej modeli podkreślających sylwetkę i konwencjonalnie kobiecych, Zuza mówiła już przy okazji premiery lata. Obecne wówczas ołówkowe spódnice w czerwieniach i brązowe linii A z charakterystycznym frędzelkowym wykończeniem, pasują do nowego sezonu jak ulał. Wszystko się tu przenika, stanowiąc komplementarną całość.

Fot. Katrine Rohrberg

Kultowy T-shirt od Le Petit Trou pojawia się w kolejnym sezonie

Fot. Katrine Rohrberg

Czerwony top na ramiączkach można włożyć pod nową jeansową koszulę, spodnie z koronki angielskiej w odcieniu burgunda połączyć ze sweterkiem polo w odcieniu granatu i pasującą kopertówką, która występuje już w różnych tkaninach w każdej kolekcji marki. Uwagę zwracają tu dzianiny zarówno w postaci T-shirtu z nadrukowanym jeżem, jak i oversize’owych swetrów – w melanżowe zygzaki, z wykończeniem w innym kolorze i o asymetrycznym kroju w odcieniu mięty. Na nogawkach spodni jak zwykle widać falbanki, a na bestsellerowym T-shircie (tym razem w odcieniu fioletu) lamówki utrzymane w stylu vintage. Wszystko tu zresztą zdaje się trochę pochodzić z przeszłości, a przy tym wciąż pozostawać współczesne. 

Fot. Katrine Rohrberg

Zdjęcia: Katrine Rohrberg
Modelka: Andrea Smidt

Kamila Wagner
  1. Moda
  2. Premiery
  3. Le Petit Trou na jesień proponuje kratę i jeans w klimacie vintage
Proszę czekać..
Zamknij