Martyna Wojciechowska w kampanii Dove przekonuje, że #PierwszeJestNajlepsze

Wiele kobiet robi kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt zdjęć, zanim wrzuci kadr na profil w mediach społecznościowych. Martyna Wojciechowska przyznaje, że też wielokrotnie uległa tej presji perfekcji. Teraz w kampanii Dove przekonuje, że to #PierwszeJestNajlepsze.

– Czas odciąć się od perfekcji i celebrować chwile – mówi Martyna Wojciechowska na filmiku opublikowanym na Instagramie. – Kiedy utrwalanie wyjątkowych chwil zmieniło się w poszukiwanie idealnego kadru? Ostatnio przeglądałam swoje stare analogowe zdjęcia sprzed lat. Każde z nich to dzisiaj dla mnie mnóstwo pięknych wspomnień z tamtego okresu. Czy któraś z nas za te kilka czy kilkanaście lat przeglądając swoje wspomnienia na fotografiach, naprawdę będzie patrzeć na to, jak wyglądała? Czy raczej będziemy odtwarzać wyjątkowe chwile, które zostały uchwycone na tej konkretnej fotografii? Dlatego zachęcam do dołączenia do akcji Dove #ShareTheFirst i podzielenia się idealną chwilą, a nie idealną fotką – dodaje ambasadorka kampanii #PierwszeJestNajlepsze.

Marka Dove – tak jak Martyna Wojciechowska – niezmiennie celebruje naturalne piękno, wspiera kobiecą siłę, przeciwstawia się presji doskonałości. Media społecznościowe, które często kreują idealny, nieosiągalny, a nawet nieprawdziwy wizerunek, przyczyniają się do zaniżonej samooceny kobiet. Na swoje profile pragniemy wrzucać zdjęcia, na których przypominamy it-girls, gwiazdy filmowe, modelki. Czasami rezygnujemy z publikacji kadru dokumentującego ważną dla nas chwilę, bo nie czujemy się komfortowo z naszym wyglądem uwiecznionym na ekranie smartfona. 

Z badań przeprowadzonych przez Dove wynika, że aż sześć na dziesięć kobiet nie publikuje zdjęć godnych upamiętniania momentów tylko dlatego, że nie zadowala ich wygląd na zdjęciu. Co więcej, aż jedna na cztery kobiety robi co najmniej 50 zdjęć przed wybraniem do publikacji tego idealnego (te z grupy wiekowej 18-24 lata robią sobie średnio 12 zdjęć, zanim zdecydują się opublikować jedno z nich, a przedstawicielki pokolenia Alfa wykonują siedem zdjęć przed publikacją). Dwie na pięć kobiet czuje się niepewnie przed opublikowaniem w mediach społecznościowych swojego zdjęcia, a co druga szuka aprobaty przyjaciół przed jego upublicznieniem. Więcej niż połowa kobiet przyznała, że ponad 10 minut zastanawia się, czy dane zdjęcie opublikować, udostępnić czy usunąć. Natomiast prawie połowa ankietowanych usuwa własne zdjęcia po ich publikacji z powodu braku pewności siebie.Te statystyki pokazują nie tylko brak pewności siebie, z jakim borykają się kobiety, lecz także sposób, w jaki pragnienie doskonałości przeszkadza nam w przeżywaniu pięknych momentów. Zamiast z uważnością cieszyć się chwilą, tracimy czas na niepotrzebną sesję zdjęciową. W efekcie fotografie mające obrazować wyjątkowe przeżycia zostają oderwane od prawdziwych emocji, które im towarzyszą. Czy naprawdę chcemy tracić cenne chwile tylko po to, by spełnić wyimaginowane wymogi doskonałości?

– Ostatnie badanie Dove wskazuje, że wiele kobiet nie chce dzielić się najważniejszymi momentami życia w mediach społecznościowych, bo nie są w pełni zadowolone ze swojego wyglądu. Każdego dnia doświadczamy społecznych nacisków, by kreować i pokazywać w sieci swój wyidealizowany obraz. W rezultacie czujemy lęk i niepewność. Dove pragnie zmienić ten trend, zachęcając kobiety do publikowania pierwszych, nieprzetworzonych zdjęć, które uchwyciły ich radość i autentyczność. Chcemy pokazać, że prawdziwe piękno tkwi w akceptacji siebie takim, jakim się jest, a nie w poszukiwaniu perfekcji – mówi Joanna Orzechowska, Head of Marketing Personal Care w Unilever.

Dove stawia na autentyczność kampanią #PierwszeJestNajlepsze. Globalna inicjatywa #ShareTheFirst po raz kolejny motywuje kobiety do porzucenia nierealistycznych standardów piękna. Tym razem to przesłanie niesie za sobą konkretne działanie. Dove zachęca kobiety do dzielenia się pierwszymi zdjęciami, które zrobiły. Oznaczone hashtagiem #ShareTheFirst mają pokazywać nie tylko wizerunek bez filtra, lecz także nasze niewyretuszowane doświadczenia. Akceptacja swojego wyglądu wiąże się także ze świadomością siebie, oswajaniem swoich uczuć, pogodzeniem ze sobą. Poszukiwanie prawdy, a nie perfekcji zbliża nas do siebie samych i do siebie nawzajem. 

„Na każdym zdjęciu jesteś piękna”, przekonują Martyna Wojciechowska i Dove. Piękna, bo jedyna w swoim rodzaju, piękna, bo szczęśliwa, piękna, bo kochająca samą siebie.