Znaleziono 0 artykułów
23.10.2023

Tajniki trendu na dyskretny luksus

23.10.2023
(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Przedstawiciele mitycznego jednego procenta najbogatszych ludzi na świecie niczego ubiorem nie muszą udowadniać. Intencją nie jest tu zwrócenie na siebie uwagi. Intencje naśladowców stylu quiet luxury są odwrotne. Bogaci wybrali estetyczną ciszę, żeby symulować przeciętność, ci drudzy wybierają ją jako wyróżnik.

Seriale poświęcone życiu mitycznego jednego procenta: „Sukcesja”, „Biały Lotos”, „Billions”, „Branża”, „Bling Empire” biją rekordy popularności prawdopodobnie dlatego, że odwzorowywały rzeczywistość w najdrobniejszych detalach. Ciekawość fanów była o tyle większa, że ubiory bogatych bohaterów odbiegały od oczekiwań. Okazywały się skromne, klasyczne, niewyróżniające się niczym oprócz precyzyjnego kroju dopasowanego do sylwetki. Kolory, wzory, logotypy i inne ekstrawagancje scenarzyści zachowywali dla tych najmniej zamożnych postaci – stażystów, biednych kuzynów, pracownic seksualnych, przypadkowych osób towarzyszących, które nigdy nie powinny się znaleźć w danym miejscu. To w pewnym sensie nowość. Przez całe wieki pieniądze wiązały się z ostentacją. Historia zna nawet przypadki limitowania przez władzę pewnych tkanin i kolorów, rezerwując je dla określonych grup społecznych. Świat się jednak zmienił, a z nim styl bogaczy.

(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

To zmiana wielokierunkowa. Stoją za nią czynniki globalne, jak demokratyzacja luksusu i pauperyzacja logo, ograniczenie konsumpcji (przynajmniej na poziomie deklaratywnym) i rosnące uznanie dla rzemiosła, coraz rzadszego w dobie industrializacji. Są też te indywidualne, jak próba redukcji liczby decyzji do podjęcia czy potrzeba komfortu w przewrotnie wysoce niekomfortowym położeniu życiowym, pełnym napięcia, stresu i konfliktów wynikających z ciągłej walki o utrzymanie i pomnażanie majątku. Moda w świecie „Sukcesji” nie jest tematem. Dopóki ktoś nie zdemaskuje się jako outsider, popełniając jakąś gafę, w ogóle się jej nie komentuje. Jest tylko kolejnym, stosowanym z umiarem narzędziem wpływu i manipulacji oraz jednym z wielu kodów, które składają się na przynależność do elitarnej grupy. Bohaterowie serialu nie potrzebują ubioru jako formy eksponowania swojego statusu. Kto ma znać, ten zna ich pochodzenie, listę aktywów, którymi dysponują, ich styl negocjacji. Niczego ubiorem nie muszą udowadniać. Używają go więc jako czegoś funkcjonalnego, czasem jako środka do celu, czasem jako rodzaju kamuflażu przed resztą świata. Kamuflażu, który pozwala niezauważenie przejść przez medialne burze, skandale, afery, procesy pod okiem Kongresu. Intencją nie jest tu zwrócenie na siebie uwagi. Ironia polega na tym, że intencje naśladowców stylu stealth wealth są odwrotne. Bogaci wybrali estetyczną ciszę, żeby symulować przeciętność, ci drudzy wybierają ją jako wyróżnik.

(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Dyskretnego luksusu nie da się kupić tanio

Brak logotypów, monogramów, charakterystycznych barw i deseni spowodował, że widzowie pozostali bezradni wobec pytania: co mają na sobie aktorzy? Ciekawość rosła razem z frustracją, a w mediach społecznościowych wyrastały kolejne profile prowadzone przez ekspertów, którzy tę ciekawość potrafili zaspokoić, dekodując każdą pozornie niczym niewyróżniającą się parę okularów, bluzę i czapkę z daszkiem. Zdemaskowane już elementy garderoby pozwalały odkrywać widzom kolejne warstwy fabuły i marzyć. Skoro mimo zawrotnej ceny na metce to tylko baseballówka, spodnie i koszulka typu polo, czemu by nie odtworzyć tego looku, wykorzystując rzeczy z kolekcji marek fast fashion? Rzecz w tym, że cichego luksusu nie da się kupić tanio. Można mieć tylko wyzutą z jego najważniejszych cech namiastkę.

Gwiazdy lansują styl old money

(Fot. Spotlight. Launchmetrics / Agencja FREE)

Mimo to próbuje wielu. Mierzone liczbą fraz wpisanych w wyszukiwarkę Google zainteresowanie terminem rosło to o 300, to o 900 procent w zależności od miesiąca. Podbijały je jeszcze hołdujące stylowi quiet money gwiazdy, jak tułająca się po sądach w kaszmirowym płaszczu The Row Gwyneth Paltrow, Kendall Jenner na Coachelli w czarnym zestawie St. Agni, marki słynącej z rękodzieła, ręcznych plecionek i wysokiej jakości lnów, oraz Sofia Richie, kiedyś znana z krzykliwych stylizacji dziedziczka fortuny w pierwszym pokoleniu, świeżo po ślubie z innym dziedzicem – im starsze są jej pieniądze, tym jej styl bardziej zbliża się do stylu old money. A ten faworyzuje to, co ze starymi pieniędzmi się kojarzy: wartości rodzinne, tradycję, trwałość i przekazywany z pokolenia na pokolenie know-how.


Cały tekst przeczytacie w „Vogue Polska Leaders”. Do kupienia w salonach prasowych, online z wygodną dostawą do domu oraz w formie e-wydania.

Kamila Wagner
Proszę czekać..
Zamknij