![Noor de Groot (Fot. Edward Berthelot/Getty Images](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/gettyimages-1200892312.jpg)
W deszczową pogodę niezawodne. Sprawdzą się w stylizacji z sukienką, dżinsami i garniturem. Zanim sięgniemy do szafy po kozaki, przyglądamy się najmodniejszym botkom sezonu. Znajdziecie je w ofercie marek premium i w popularnych sieciówkach.
Na co dzień
![Massimo Dutti, cena 599 zł (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/1-massimo-dutti-599-zl.jpg)
Czarne botki na obcasie są jak mała czarna – niezawodne, uniwersalne, pasują do każdej stylizacji. W tym sezonie projektanci chętnie sięgali po ten ponadczasowy kolor, prezentując na wybiegu klasyczne modele. Kowbojki Saint Laurent będą wyglądać zjawisko z sukienką w stylu boho. Botki Chelsea duetu Proenza Schouler na kaczuszce uzupełnią dżinsowy look, a model Marni z kwadratowym noskiem doda szyku stylizacji z legginsami. Massimo Dutti kobietom, które cenią nietuzinkowy dizajn, proponuje botki na niskim, kwadratowym obcasie. Do tego elastyczna cholewka i lekko kwadratowy nosek.
Singing in the rain
![Bottega Veneta, cena ok. 2200 zł (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/2-bottego-veneta-ok-2200-zl.jpg)
Gdyby ktoś powiedział mi rok temu, że kalosze będą hitem jesieni, nie uwierzyłabym. W przekonaniu, że trafią do wszystkich modnych szaf, utwierdziła mnie koleżanka z redakcji, która wysokie kalosze Ganni zestawia z szortami i oversize’ową marynarką. Dzięki temu całość nabiera świeżego charakteru. Influencerki już od lutego ustawiają się w kolejce po limonkowe kalosze na grubej podeszwie projektu Daniela Lee dla Bottegi Venety. Jeżeli macie ten model na oku, polecamy jednak spokojniejszy odcień głębokiego brązu.
![Camila Coelho (Fot. Claudio Lavenia/Getty Images)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/botki-fw2020-slider-do-srodka.jpg)
Bardzo Dziki Zachód
![Uterqüe, cena 585 zł (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/3-uterque-585-zl.jpg)
Zwiewna sukienka, a do tego oversize’owy sweter z podkreślonymi ramionami i obowiązkowo kowbojki. Isabel Marant od lat uczy kobiety francuskiej nonszalancji, której ważną część stanowią odpowiednie buty. Kowbojki od kilku sezonów nie znikają z wybiegów i z oferty popularnych sieciówek. Jeżeli szukacie pierwszego modelu do kolekcji, postawcie na klasyk, niekoniecznie czarny. Beżowe kowbojki z zamszu z ciemną podeszwą i na szerokim obcasie czekają na was w hiszpańskiej marce Uterqüe.
Z królewskim rodowodem
![COS, cena ok. 870 zł (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/4-cos-ok-870-zl.jpg)
Ich historia sięga podobno czasów królowej Wiktorii, której sztyblety, znane także jako Chelsea Boots, szczególnie przypadły do gustu. Model na stałe zapisał się w historii mody. Z pozoru proste, na jesieni zachwycają przede wszystkich grubą, lekko traperową podeszwą, tak jak u Stelli McCartney, która dodatkowo ozdobiła sztyblety zamkiem. Valentino skórę w odcieniu burgundu i głębokiej zieleni zestawił z platformą, a Giambattista Valli dodał do butów kontrastujące białe paski. Skandynawska marka COS stawia na kremowy model z wysoką cholewką i gumką po bokach.
![(Fot. Christian Vierig/Getty Images)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/gettyimages-1268894473.jpg)
Time to fight
![Dr. Martens, cena 979 zł Fot. (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/5-dr-martens-979-zl.jpg)
Niezwykle popularne w latach 90., głównie dzięki subkulturze grunge’owej i punkowej, martensy były wyrazem buntu. Chętnie sięgają po nie gwiazdy, a projektanci zalewają wybiegi ciężkimi butami w militarnym stylu. Jak je nosić? Najlepiej z delikatnymi sukienkami lub skórzanymi kompletami, tak jak u Valentino, lub ze skarpetkami jak na pokazie Diora czy Prady. W ofercie marki znajdziemy modele o różnej wysokości cholewki, grubości podeszwy i we wszystkich kolorach tęczy. Jeżeli lubicie klasyki, wybierzcie czarny model z żółtymi szwami. Obok tych butów nikt nie przejdzie obojętnie!
Płaskowyż
![Jil Sander, cena ok. 3600 zł Fot. (Fot. Materiały prasowe)](/uploads/repository/botki_fw2020_2021/6-jil-sander-3600-zl.jpg)
Choć ten sezon zdecydowanie należy do masywnych podeszw, w kolekcjach domów mody możemy doszukać się także delikatnych projektów. Niemal płaski obcas i spiczasty czubek pojawił się u Stelli McCartney, w wersji bardziej zadziornej w kolekcji Louis Vuitton, a Lucie i Luke Meier zaprojektowali dla Jil Sander kremowe botki na ledwo widocznym obcasie.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.