Znaleziono 0 artykułów
20.03.2020

Prawdziwe piękno

20.03.2020
(Fot. Materiały prasowe Patrizia Aryton)

Młode, szczupłe, idealne – do takiego wizerunku kobiet przyzwyczaiły nas kampanie reklamowe. Na szczęście zrozumiano, jak bardzo taki przekaz jest szkodliwy. Coraz więcej jest więc w reklamach i na wybiegach zwykłych kobiet. Tak też jest w przypadku najnowszej kampanii polskiej marki Patrizia Aryton pod hasłem: „Jesteś idealna, kiedy jesteś sobą”.

– Można ubrać się w najpiękniejszą sukienkę, okryć się najbardziej stylowym płaszczem, ale prawdziwe piękno kryje się w duszy. Ubranie jest jedynie dopełnieniem całości, będzie świecić pełnym blaskiem tylko wtedy, gdy ten blask będzie bił z własnego wnętrza – przekonuje dyrektor kreatywna marki Patrizia Aryton, Patrycja Cierocka-Szumichora. I dodaje, że to właśnie kobiety – świadome własnej wartości, z bagażem doświadczeń i ciekawą historią – są największym źródłem inspiracji przy tworzeniu kolejnych kolekcji. Dlatego do udziału w kampanii kolekcji wiosna-lato 2020 zaproszono 11 wyjątkowych kobiet. Nie są modelkami, mają różne typy urody i sylwetki, ale każda z nich jest autentyczna i piękna. Bohaterkami kampanii zostały Ilona Adamska, Emilia Bartosiewicz-Brożyna, Angelika Chrapkiewicz-Gądek, Marta Klepka, Jagoda Kościk, Aneta Łanocha, Joanna Parafianowicz, Aneta Pondo, Dorota Raczkiewicz, Natalia Wodyńska-Stosik i Sylwia Zarzycka. Kobiety, które na co dzień prowadzą fundacje, biura nieruchomości, portale internetowe, a do tego inwestują energię w życie rodzinne. Zwykłe-niezwykłe – takie, jak każda z nas.

(Fot. Materiały prasowe Patrizia Aryton)

Patrizia Aryton zapowiada, że najnowsza kampania nie będzie ostatnią, w której w rolę modelek wcielą się zwykłe kobiety. Marka wpisuje się w obecny na świecie trend. Z modelek w swoich kampaniach reklamowych jako jedna z pierwszych zdecydowała się zrezygnować marka Dove. Prawdziwe kobiety o najróżniejszych typach urody i figurach, często odbiegających od obowiązujących kanonów urody, występują w reklamach kosmetycznej marki często jedynie w bieliźnie. Dove przekonuje swoje klientki, że piękno nie ma rozmiaru ani wieku, a uroda powinna być źródłem pewności siebie, a nie obaw. Kampanie marki przyczyniły się do debaty na temat samoakceptacji i pomogły w przełamaniu stereotypowego postrzegania kobiecego piękna. 

O tym, że piękno płynie z wewnętrznej pewności siebie, wiedzą też doskonale twórcy uwielbianej przez milenialsów marki kosmetycznej Glossier. Amerykańska marka od początku istnienia zachęca kobiety do bycia sobą i podkreślania naturalnego piękna. Przekonuje do stawiania przede wszystkim na pielęgnację, a dopiero potem na delikatny makijaż. „Prawdziwe” kobiety pojawiają się w jej kampaniach praktycznie od zawsze, twórcy Glossier uważają również, że każdego klienta należy traktować jak influencera. Dlatego na śledzonym przez ponad 2,7 mln osób Instagramie marki często pojawiają się zdjęcia repostowane od tych, którzy na swoich profilach oznaczą firmę odpowiednim hashtagiem.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

All made up and nowhere to go: feat. gTEAM supervisor @manouska_jay ✨ Watch the full routine in our Story

Post udostępniony przez Glossier (@glossier)

Za to, że wiele kobiet bezskutecznie dąży do niemożliwego, do osiągnięcia ideału piękna, większość winy ponosi świat mody. Ale od pewnego czasu wiele marek i domów mody zrozumiało swój błąd. Na wybiegach i w kampaniach coraz więcej jest naturalnie wyglądających modelek. Coraz częściej też zastępują je „prawdziwi” ludzie. W zeszłym roku Balenciaga w kampanii na jesień 2019 zdecydowała się zaprezentować kolekcję na zwyczajnych parach zakochanych – takich, jakie na co dzień można spotkać na ulicach Paryża. Co ważne, były to pary pochodzące z różnych grup etnicznych, a także pary homoseksualne. Wszystkich sfotografował Greg Finck, który od lat uwiecznia na zdjęciach najdroższe wesela świata. Na prawdziwe bohaterki i bohaterów kampanii postawił też w 2014 i 2015 r. Marc Jacobs. Projektant swoich modeli rekrutował w mediach społecznościowych. Chętni musieli w nich zamieścić zdjęcia opatrzone hashtagiem #castmemarc. Projektant stawiał na świeżość, inność oraz kobiety i mężczyzn wyróżniających się z tłumu, przykuwających uwagę. Podobnym tropem poszła marka Gap, która castingi do kampanii „I am Gap” organizowała w amerykańskich sklepach, galeriach handlowych i na uczelniach. Wszystko po to, aby bohaterami reklam zostały prawdziwe dziewczyny i chłopcy, reprezentujący różne rasy i typy urody.

Balenciaga jesień-zima 2019-2020 (Fot. Materiały prasowe)

O tym, że prawdziwe piękno płynie z wnętrza, wie też Donna Karan. Projektantka zastąpiła modelki zwykłymi kobietami podczas pokazu swojej jesiennej kolekcji w 2014 r. Następnie, w tym samym roku, do kampanii „Real New Yorkers” Karan również nie zatrudniła profesjonalnych modelek, decydując się postawić na mieszkańców Nowego Jorku. Podobnie było w przypadku kapsułowej kolekcji, którą dla marki zaprojektowała aktorka i modelka Cara Delevingne. Casting odbywał się w mediach społecznościowych. 

Wiele marek modowych i kosmetycznych zatrudnia w swoich kampaniach głównie młode kobiety. Na to, że osoby w wieku 50 lat i starsze są w modowym świecie praktycznie nieobecne, zwróciła niedawno uwagę marka Knix Lingerie. Kanadyjska firma świętowała tegoroczny Dzień Kobiet wyjątkową kampanią. W sesji zdjęciowej i promującym ją filmie udział wzięły kobiety, z których najmłodsza miała 50 lat, a najstarsza – 81. Twórcy Knix Lingerie podkreślają, że chcieli zerwać ze stereotypem, że dla dojrzałych kobiet nie ma w świecie mody miejsca. A także podkreślić to, że piękno nie ma wieku. 

Natalia Jeziorek
Proszę czekać..
Zamknij