Redakcja poleca: „Czarno to widzę”, „Zielone światła” i kimono polskiej marki

W oczekiwaniu na wakacje do walizki pakujemy uniwersalne ubrania, sprawdzone kosmetyki i inspirujące lektury.

Film: „Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a”

Choć J.K. Rowling wzbudza kontrowersje, a franczyza „Fantastycznych zwierząt” nijak nie dorównuje „Harry’emu Potterowi”, „Tajemnice Dumbledore’a” i tak okazały się wielkim przebojem HBO Max. Trzecia część sagi o Newcie Skamandrze ma bowiem w centrum Albusa Dumbledore’a. Młody czarodziej, który potem został najważniejszym dyrektorem w historii Hogwartu, ma w filmie Davida Yatesa twarz, głos i charyzmę Jude’a Lawa. Twórcom udało się do fabuły zgrabnie wpleść wątek orientacji seksualnej Dumbledore’a. Jego miłość do Gellerta Grindelwalda – destrukcyjna i toksyczna – na całe życie ukształtowała jedną z najważniejszych postaci uniwersum Harry’ego Pottera.

Serial: „Czarno to widzę”

Wraz ze startem platformy Disney+ w Polsce już 14 czerwca otrzymamy dostęp do 800 filmów i 1000 seriali. Wśród nich znajdziemy „Czarno to widzę”, który zakończył się w Stanach kilka tygodni temu. Amerykanie przez osiem sezonów śledzili losy rodziny Johnsonów. Twórca produkcji Kenya Barris wyszedł od prostego pomysłu – Andre, Rainbow i ich dzieciaki są „black-ish” – w oczach czarnej społeczności zachowują się trochę za bardzo jak biali, a dla białych pozostają nie do końca swoi. Przez niemal 180 odcinków opowiedziano jednak nie tylko o rasie i klasie, lecz także o dynamice rodzinnej, równouprawnieniu kobiet i mężczyzn, radościach, smutkach i śmieszkach.

Książka: „Zielone światła. Autobiografia”

Aktor zapewnia, że jego książka nie jest ani autobiografią, jak postanowił dopisać do tytułu polski wydawca, ani poradnikiem. To zbiór anegdot, które mężczyzna w średnim wieku – gwiazdor, mąż i ojciec – uznał za wartościowe. Z nich wyciągnął życiowe lekcje, one stały się jego drogowskazami, dzięki nim przejechał przez „zielone światła”. Dowiadujemy się, że Matthew McConaughey wychował się w kochającej, ale odrobinę szalonej rodzinie, do kina trafił przypadkiem, a za najważniejszą rolę uważa ojcostwo.

Muzyka: Festiwal Ephemera

Już w dniach 16-19 czerwca w Warszawie kolejna odsłona festiwalu tworzonego przez zespół Unsoundu. – Celem Ephemery jest łączenie różnych środowisk artystycznych Warszawy i nie tylko, poprzez eksperymentalną muzykę, performans i projekty interdyscyplinarne – tłumaczą twórcy festiwalu Gosia Płysa i Mat Schulz. W programie koncerty takich artystów jak Matmos, Leggerezza i Caterina Barbieri. Wydarzenie specjalne: instalacja „Boskie ciała”.

Moda: Kimono Bohemi Soul

Na butik polskiej marki natrafiłam na warszawskim Powiślu. Do wakacyjnej walizki spakuję kimono Nagoya Gold, bo spełnia wszystkie wymogi letniego stroju. Można je nosić na wiele sposobów – zamiast kardiganu, jako sukienkę albo w charakterze tuniki narzuconej na bikini. Jego złocisty odcień mieni się w świetle zachodzącego słońca, a luźny, lejący się fason pozwala poczuć się swobodnie.

Dodatek: Fitbit Luxe

Choć formą nawiązuje do biżuterii, Fitbit Luxe potrafi o wiele więcej niż zwyczajna bransoletka. Tracker umożliwia śledzenie częstotliwości oddechów, analizę snu czy całodobowy pomiar tętna. Fitbit Luxe pełni też funkcję smartwatcha, powiadamiając o połączeniach i wiadomościach. Wystarczy jedno spojrzenie na czytelny ekran.

Uroda: Pielęgnacja Jan Marini

Produktów z filtrem SPF używam niezależnie od pory roku, dlatego stałe miejsce w mojej kosmetyczce zajmuje duet pielęgnacyjny Jan Marini – połączenie serum C-ESTA Face Serum z witaminą C i kremu z ochroną przeciwsłoneczną. Dodatkowy atut Physical Protectant Tinted SPF 45? Poprawia koloryt skóry na tyle skutecznie, że nie muszę już stosować podkładu. Oba kosmetyki dostępne są w sklepie internetowym Topestetic, gdzie można skorzystać z bezpłatnej porady kosmetologów.

Gadżet: Braun Silk-expert Pro 5

Jako mama dwójki małych dzieci cenię gadżety, które pozwalają oszczędzić czas. Dzięki urządzeniu Skin Pro 2.0 (plus za piękną formę), które na pewno zabiorę na urlop, depiluję nogi w pięć minut! A potem mogę wrócić do pracy, obowiązków domowych albo zabawy z dzieciakami.