Znaleziono 0 artykułów
02.12.2019

R.Swiader: Moda po męsku

02.12.2019
(Fot. John Arsenault)

R.Swiader to jedna z najciekawszych nowojorskich marek mody męskiej. Założył ją urodzony w Sosnowcu Rafał Arsenault-Swiader. Projektant od trzech lat prowadzi własny sklep na Manhattanie. Wkrótce pokaże też damską kolekcję.

Historia marki R.Swiader zaczęła się podczas podróży poślubnej. Mężem Rafała jest fotograf John Arsenault – mistrz autoportretu i wysmakowanej homoerotyki, twórca sesji mody. Rafał i John pobrali się w Kalifornii. Po ceremonii pojechali do Paryża i na południe Francji. Arsenault-Swiader kupił tu tradycyjną, regionalną chłopską koszulę, taką, którą wkłada się przez głowę. Jej wyrafinowana i zarazem prosta forma, a także funkcjonalność i wygoda zainspirowały go do stworzenia autorskiej kolekcji dla mężczyzn. Reinterpretacje koszul francuskich rolników pojawiają się w jego ofercie do dziś. Są bestsellerami  –  zaznacza projektant. 

(Fot. John Arsenault)

Droga do Hollywood

Rafał Arsenault-Swiader urodził się w 1981 roku w Sosnowcu. W wieku 16 lat spełnił swoje największe marzenie – wyjechał do Nowego Jorku. W USA był emigrantem, często pracował na czarno. – Myłem okna, pracowałam w sklepie spożywczym, sprzątałem synagogę… – wylicza Rafał. Zatrzymał się na modnym dziś Greenpoincie, który wtedy zamieszkiwała głównie Polonia. Rafał nie chciał jednak wsiąkać w polskie środowisko. Przeszkadzały mu konserwatyzm i homofobia rodaków. Ciągnęło go do gejowskich kubów, fascynowało go nowojorskie życie nocne. – By móc wchodzić do nocnych lokali, kupiłem nawet fałszywy dowód – wspomina z rozbawieniem Rafał.

Rafał Świąder (Fot. John Arsenault)

Po skończeniu liceum dostał się do prestiżowego Fashion Institute of Technology, którego absolwentami są Carolina Herrera i Calvin Klein. Studiował projektowanie mody damskiej ze specjalizacją moda wieczorowa. Po studiach pracował dla Olgi Kapustiny. Stał się rasowym nowojorczykiem. Po kilku latach wyjechał jednak do Los Angeles, gdzie kierował głównym kalifornijskim salonem Johna Varvatosa, jednego z najpopularniejszych projektantów mody męskiej w USA. Zamieszkał w West Hollywood, który słynie z kultury LGBTQ+. Do Nowego Jorku wrócił ,dopiero gdy założył własną markę. 

(Fot. John Arsenault)

Chopin i sztuka egipska 

Pierwsza kolekcja domu mody R.Swiader na sezon wiosna–lato 2016 powstała pod wpływem kalifornijskiego słońca. Lekkie, pustynne tkaniny łączą się w niej z cięższą krawiecką klasyką. Kolejną inspiracją były dla Rafała marynistyczne pejzaże Williama Turnera z początku XIX wieku. Turner to symbol brytyjskiego malarstwa. Żaglowiec widoczny na koszulce z kolekcji jesień–zima 2016 to praca cenionego amerykańskiego ilustratora Richarda Hainesa. Rysownik pracował m.in. dla Prady i Driesa van Notena. Arsenault-Swiader uwielbia sztukę dawną i muzykę Fryderyka Chopina. Jego ulubioną salą w Metropolitan Museum of Art jest galeria sztuki egipskiej, to tu oświadczył mu się John Arsenault. Fascynują go też pałac w Wersalu i otaczające go ogrody. Na paletę kolorystyczną kolekcji wiosna–lato 2017 wpłynęła architektura paryskiego Grand Palais. 

(Fot. John Arsenault)

Żołnierz powraca 

Kolekcja „Back Home”, jesień–zima 2018, była dla Rafała symbolicznym powrotem do domu. Ojciec Rafała był sosnowieckim górnikiem. Mama prowadziła w Sosnowcu kawiarnię, lecz urodziła się w Łodzi. Babcia była łódzką szwaczką. Z przemysłem włókienniczym związany był też dziadek projektanta; dziś jego pasją jest haftowanie obrazów – wizerunkami koni, kwiatów oraz świętych szczelnie ozdobił ściany w domu.
Wyhaftowany właśnie przez dziadka portret Jana Pawła II i przedstawienie Matki Boskiej wkomponowane zostały w kurtki i kamizelki R.Swiadera. Ubrania wykonane były ze starych wojskowych kurtek – zielonych albo moro. – Projekty odwołują się do figury żołnierza, który powraca do domu – wyjaśnia Rafał. 

W kolekcji jesień–zima 2019/2020 są m.in. czarna bluza z kapturem i biało-czarną grafiką na plecach. Nadruk wygląda jak reklama seksklubu, sex shopu, siłowni i sauny, miejsca, w którym można tańczyć, odpoczywać i uprawiać seks. Grafiki nawiązują do oprawy wizualnej klubów, do których Rafał chodził zaraz po przyjeździe do Nowego Jorku. Projektant znów wrócił do przeszłości – nawiązał do czasu, w którym stawał się mężczyzną i poznawał własną seksualność. 
W kolekcji są też ubrania z przywiezionych z Francji XIX-wiecznych tkani, a także ubrania przypominające koszule francuskich rolników i czarna, plisowana spódnica z męskim rozporkiem umieszczonym na wysokości krocza. 
U R.Swiadera granice między męskimi a damskimi ubraniami ulegają zatarciu. Męskie projekty powstają na bazie tradycyjnej damskiej mody wieczorowej.  

(Fot. John Arsenault)

Gwiazdą jest piesek 

Rafał Arsenault-Swiader mieszka dziś na brooklyńskim Bushwicku. Na Dolnym Manhattanie prowadzi z mężem sklep Mott NYC. Można tu kupić nie tylko projekty R.Swiader, ale również elementy wyposażenia wnętrz i książki. Przy Mott Street, którą amerykański „Vogue” uznał za jedno z najbardziej romantycznych miejsc na Manhattanie, działa też salon fryzjerski. Kieruje nim John Arsenault. 
Największą gwiazdą Mott NYC jest jednak 11-letni Roscoe, piesek o czekoladowej sierści przygarnięty przez Rafała w Kalifornii. Jego wizerunek ozdabia ubrania, nalepki i torby. 

Wkrótce w sklepie pojawią się też świeczki zapachowe. R.Swiader stworzył je we współpracy z Christophem Laudamielem, uznanym projektantem perfum. Zapach jednej z nich będzie fantazją na temat tego, co działo się w nocy w Wersalu, za zamkniętymi drzwiami wielkiego pałacu. Inna odtwarzać będzie woń umierającej róży. Trzecia świeczka przybliży zapach oceanu, którego fale uderzają o skraj lasu. Zimą przyszłego roku w Mott NYC zadebiutuje damska kolekcja. Inspiracją będzie dla niej gwiazda rocka i poetka Patti Smith. 

Marcin Różyc
Proszę czekać..
Zamknij