Znaleziono 0 artykułów
04.08.2020

Filmowe twardzielki

04.08.2020
„Obcy – 8. pasażer Nostromo” (Fot. Alamy/Vogue International)

Od Sigourney Weaver w „Obcym” do Noomi Rapace jako Lisbeth Salander z filmowej serii według „Millennium” Stiega Larsona. Przedstawiamy największe twardzielki z dużego ekranu.

Istnieje powód, dla którego na Netfliksie znajdziemy kategorię filmów z silną postacią kobiecą – po prostu fajniej jest oglądać świetne aktorki w rolach z pazurem niż grające kochające żony lub troskliwe matki. Przedstawiamy wam listę 10 filmów, które dzięki odważnym, silnym i złożonym postaciom kobiecym świetnie wypadają w teście Bechdel.

Sigourney Weaver, „Obcy – 8. pasażer Nostromo” (1979)

Minęło ponad 40 lat od premiery filmu Ridleya Scotta, który na nowo zdefiniował gatunek filmów science fiction i od którego rozpoczęła się kariera Sigourney Weaver. Rola ta była oryginalnie napisana dla mężczyzny. Decyzja Scotta, aby obsadzić w niej Weaver, zmieniła Ellen Ripley w zjawisko kulturowe: rzadko spotykaną silną postać kobiecą otoczoną homogeniczną grupą muskularnych mężczyzn. Weaver wcieliła się w rolę Ripley w kolejnych odsłonach „Obcego”: „Obcy. Decydujące starcie” (1986), „Obcy 3” (1992) i „Obcy: Przebudzenie” (1997). Zdjęcie aktorki w obcisłym kombinezonie i bronią w ręku wpisało się do kanonu.

Daniela Vega, „Fantastyczna kobieta” (2017)

„Fantastyczna kobieta” (Fot. Alamy/Vogue International)

Wnikliwy portret transseksualnej kobiety żyjącej w Santiago w reżyserii Sebastiana Lelio przyniósł w 2018 r. jemu (i Chile) pierwszego Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

W rolę Mariny – młodej kelnerki i piosenkarki, która dochodzi do siebie po stracie ukochanego i próbuje poradzić sobie z jego wrogo nastawioną rodziną, wciela się Daniele Vega. Film zgłębia tematy takie, jak transfobia, uprzedzenia i natura kobiecości, jest też przejmującą historią miłosną. Operator Benjamin Echazarreta wnosi odrobinę realizmu magicznego.

Bohaterka Vegi jest pełną siły i hartu ducha kobietą, która nie daje się uciszyć za żadne skarby.

Michelle Yeoh, „Przyczajony tygrys, ukryty smok” (2000)

„Przyczajony tygrys, ukryty smok” (Fot. Rex Features/Vogue International)

Jest kilka scen, które mogą pretendować do najlepszej sceny walki w historii kina (Russel Crowe w „Gladiatorze”, Matt Damon w „Ultimatum Bourna”, Uma Thurman kontra Lucy Liu w „Kill Billu”), a starcie Michelle Yeoh z Zhang Ziyi w „Przyczajonym tygrysie, ukrytym smoku” wypada w tej konkurencji godnie.

Staranna choreografia pełna powietrznych figur kaskaderskich i innowacyjne prowadzenie kamery pokazują talent głównych bohaterek filmu. Yeoh króluje nad wszystkimi jako opanowana i precyzyjna Yu Shu Lien.

Linda Hamilton, „Terminator 2: Dzień sądu” (1991)

„Terminator 2: Dzień sądu” (Fot. Alamy/Vogue International)

Przemiana Sarah Connor z nieśmiałej studentki college’u w waleczną twardzielkę to wystarczający powód, aby obejrzeć serię filmów Jamesa Camerona o Terminatorze. Linda Hamilton gra tam tak, jakby rola ta była stworzona tylko dla niej, zrzuca pastelowe koszule i trwałą na rzecz gładkiego kucyka, czarnych tank topów i okularów przeciwsłonecznych.

Po latach w Connor wcieliły się aktorki znane z „Gry o Tron”: Lena Headey (w serialu z 2008 r.) i Emilia Clark („Terminator Genisys” z 2015 r.). Żadna z nich nie dorównała Hamilton. Aktorka wróciła do roli w ostatniej części sagi, „Terminator: Mroczne przeznaczenie” (2019).

Charlize Theron, „Mad Max: Na drodze gniewu” (2015)

„Mad Max: Na drodze gniewu” (Fot. Alamy/Vogue International)

Cesarzowa Furiosa ma wiele powodów do gniewu: kryzys energetyczny, który zmienił jej gospodarstwo w jałowy nieużytek, plemię chłopców wojennych pragnących jej śmierci i władcę tyrana, który więzi kobiety, zmuszając je do rodzenia dzieci. Kiedy Furiosa uwalnia jego żony i odjeżdża z nimi w stronę pustyni, rozpoczyna się chaotyczny pościg, na którego czele stoi gitarzysta wypuszczający w powietrze snopy ognia, a wszystkich ściga burza piaskowa.

Postapokaliptyczny film drogi w reżyserii Georgea Millera stawia kobiety w centrum wydarzeń. Tytułowy Max grany przez małomównego Toma Hardego, zostaje kompletnie przesłonięty postacią Charlize Theron w roli zaciekłej i zdeterminowanej Furiosy, która walczy o ratunek i nowy początek dla matriarchalnej przyszłości.

Olivia Colman, Emma Stone i Rachel Weisz, „Faworyta” (2018)

"Faworyta" (Fot. Album Online/East News)

To wprawdzie Olivia Colman za dowcipny portret królowej Anny dostała w zeszłym roku Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą, ale w tym niekonwencjonalnym dramacie komediowym w reżyserii Yorgosa Lanthimosa znajdziemy jeszcze dwie główne postacie: Rachel Weisz jako głodną władzy Sarah Churchill, księżną Marlborough oraz Emmę Stone, knującą nowicjuszkę Abigail Masham. Złożone, ambitne i inteligentne, wszystkie są w stanie nawigować polityką, władać bronią i przechytrzać siebie nawzajem. Feministycznym twistem w fabule okazują się mężczyźni noszący peruki i upudrowane twarze. Kiedy Harley, polityk grany przez Nicholasa Houlta, krzyczy na Lady Sarah, ta uśmiecha się i odpowiada: „Tusz ci się rozmazał. Jeśli masz ochotę wyjść i poprawić makijaż, to możemy naszą rozmowę dokończyć później”.

Bette Davis, „Wszystko o Ewie” (1950)

„Wszystko o Ewie” (Fot. Alamy/Vogue International)

„Zapnijcie pasy. To będzie noc pełna wrażeń” – mówi Margo Channing, wieloletnia „drama queen” i broadwayowska aktorka, w której rolę w filmie „Wszystko o Ewie” wcieliła się niesamowita Bette Davis. Każda noc z Margo to karuzela – podstarzała gwiazda, której nie opuszczają cięte żarty, czasami bywa ciepła i hojna, a innym razem bardzo niepewna siebie, pełna lęku o to, że ktoś skradnie jej blask i sławę. Wtedy pojawia się Ewa, grana przez Anne Baxter – wielkooka, z pozoru niewinna młoda dziewczyna, która zostaje asystentką Margo i powoli wkracza w jej karierę. Oczywiście z dramatycznym skutkiem.

Davis grała w hollywoodzkich produkcjach przez ponad 50 lat, zdobywając 11 nominacji do Oscarów i wygrywając dwie statuetki, ale to rola Margo Channing pozostaje rolą jej życia.

„Mandarynka” (Fot. Rex Features/Vogue International)

Mya Taylor, „Mandarynka” (2015)

Słodko-gorzki hit festiwalu Sundance w reżyserii Seana Bakera zdobył sławę dzięki zdjęciom zrobionym iPhonem, ale to tylko nieważna błahostka. Film opowiada historię dwóch transseksualnych pracownic seksualnych, w których role wcieliły się Mya Taylor i Kitana Kiki Rodriquez. Razem przemierzają Los Angeles w poszukiwaniu niewiernego chłopaka.

Baker pokazuje nieznaną fascynującą twarz Miasta Aniołów, a w epicentrum tej historii są kobiety. Taylor, która zadebiutowała także jako piosenkarka Alexandra, została w 2015 r. pierwszą transseksualną aktorką, która zdobyła zarówno nagrodę Independent Spirit Award, jak i Gotham Award.

Taraji. P Henson, Octavia Spencer i Janelle Monae, „Ukryte działania” (2016)

„Ukryte działania” (Fot. Rex Features/Vogue International)

Zapomniana historia trzech kobiet: Katherine Johnson, Dorothy Vaughan i Mary Jackson – uczonych, które pomogły NASA wygrać kosmiczny wyścig, stała się podstawą filmu w reżyserii Theodore Melfisa. Taraji P. Henson, Octavia Spencer i Janelle Monae grają imponujące trio pełne werwy i sprytu, cech tak potrzebnych w walce z segregacją rasową, seksizmem w miejscu pracy i z kolegami pełnymi uprzedzeń.

Noomi Rapace, „Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” (2009)

„Millennium. Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet” (Fot. Rex Features/Vogue International)

Noomi Rapace jako pierwsza zagrała Lisbeth Salander, hakerkę i agentkę wywiadu, graną później przez Rooney Marę w 2011 r. i Claire Foy w 2018 r. Szwedzki thriller z 2009 r. to wierna adaptacja filmowa książki Stiega Larssona, w której Salander posuwa się bardzo daleko, aby rozwiązać zagadkę zaginionej przed laty młodej dziewczyny. Wytatuowana, nosząca dużo kolczyków, ufarbowana na kruczoczarny kolor, z oczami podkreślonymi czarną kreską, nie chce być obiektem męskich spojrzeń. Nic nie robi na pół gwizdka i nie pozwala, aby coś zbyt długo stało jej na drodze: nieważne, czy szantażuje przestępców seksualnych, czy opróżnia konta bankowe skorumpowanych tyranów. Dzięki temu postać Lisbeth Salander stała się bezkompromisową ikoną feminizmu.

Radhika Seth
Proszę czekać..
Zamknij