Najpierw pojawiły się w pokazie u Jacquemusa, teraz na wybiegu pokazał je Michael Rider, nowy dyrektor artystyczny Celine. Miękkie buty typu derby, stylowe i komfortowe, są skazane na sukces. To świetna wiadomość, bo będą doskonałe na jesień 2025 – idealnie sprawdzą się w wielu stylizacjach i na wiele okazji.
Moda od dawna darzy szczególnymi względami świat tańca i sztuk performatywnych. Wystarczy zastanowić się nad niekończącą się popularnością balerinek, które widzimy na wybiegach od Ferragamo po JW Andersona i, oczywiście, Simone Rochy.
Buty typu derby powracają do mody jesienią 2025 roku
W latach 2010. it-girls takie jak Alexa Chung i Kate Moss szybko zaczęły nosić baleriny, zapoczątkowując trend, który obecnie króluje na ulicach. Ale przed nimi był Serge Gainsbourg. W latach 70. pokochał model Zizi marki Repetto, miękkie buty derby – zwane też jezzówkami – zaprojektowane wówczas dla tancerki Zizi Jeanmaire, synowej Rose Repetto, założycielki marki.
Teraz sznurowane półbuty typu derby – zwłaszcza te miękkie – powracają do łask. Lansował je Jacquemus, prezentując efekt swojej współpracy z Repetto w kolekcji na sezon wiosna-lato 2024. Derby zostały też niedawno ponownie odkryte i zinterpretowane przez Celine, dzięki Michaelowi Riderowi, nowemu dyrektorowi artystycznemu domu mody, a także przez markę Berluti, która zaprojektowało własne „baletki”.
W jakie płaskie buty typu derby warto zainwestować tej jesieni?
Miękkie, sznurowane buty derby już znalazły się na celowniku miłośniczek mody jako must-have na jesień 2025. Teraz pozostaje tylko pomyśleć, jak je stylizować. Z szerokimi spodniami w kant jak na pokazie Celine? A może raczej z nieskazitelnym topem i obcisłymi jeansami jak w latach 2010.?
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.