Wszystkie kreacje gwiazd z czerwonego dywanu MET Gali 2025 [na żywo]

Vogue

05.05.2025

Motyw przewodni MET Gali 2025, a zarazem tytuł wiosennej wystawy w Instytucie Kostiumów Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku brzmi „Superfine: Tailoring Black Style”. Na czerwonym dywanie „Oscarów mody” obowiązywał natomiast dress code „Tailored for You”. Oto wszystkie gwiazdy, które zaprezentowały zjawiskowe kreacje podczas tegorocznej MET Gali.

MET Gala 2025 to najważniejszy wieczór świata mody. Jak co roku, w pierwszy poniedziałek maja, schody Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku zamieniły się w jedyny taki wybieg, na którym zaproszeni goście zaprezentowali najpiękniejsze kreacje od cenionych projektantów. Na czerwonym dywanie MET Gali błyszczeli aktorzy, muzycy, modele i inne gwiazdy, które zebrały się, by uczcić otwarcie wiosennej wystawy Instytutu Kostiumów. Wystawa „Superfine: Tailoring Black Style” będzie dostępna szerokiej publiczności od 10 maja do 26 października. Ekspozycja bada znaczenie odzieży i stylu w kształtowaniu tożsamości czarnej diaspory oraz przygląda się figurze czarnego dandysa.

Przedłużeniem tematu przewodniego wystawy jest tegoroczny dress code MET Gali 2025, czyli „Tailored For You”, który ma zachęcać do twórczej interpretacji mody „szytej na miarę”. Biorąc pod uwagę, że wystawa koncentruje się głównie na męskiej modzie i garniturach, wiele stylizacji na czerwonym dywanie nawiązywało do klasycznego krawiectwa – zarówno w elegancki, jak i bardziej teatralny czy awangardowy sposób.

Wszystkie kreacje gwiazd z czerwonego dywanu MET Gali 2025

Kto zatem pojawił się na słynnych schodach nowojorskiego muzeum? Na czerwonym dywanie tegorocznej MET gali nie zabrakło gospodarzy wieczoru – A$AP-a Rocky’ego, Lewisa Hamiltona, Colmana Domingo, Lewisa Hamiltona, Pharrella Williamsa i LeBrona Jamesa, którzy zachwycili swoimi stylizacjami.

Poniżej znajdziesz wszystkie stylizacje z czerwonego dywanu „Oscarów mody”. Nowo przybyłych gości możesz również oglądać dzięki transmisji na żywo z MET Gali 2025.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.com.

Zobacz także: