Znaleziono 0 artykułów
27.04.2023

Cierpiałam na wzdęcia wywołane IBS, aż dietetyczka podsunęła mi rozwiązanie

27.04.2023
(Fot. Getty Images)

Zespół jelita drażliwego może wiązać się z ogromnym dyskomfortem, a określenie tego, co do dokładnie wywołuje określone objawy, może być trudne i czasochłonne. Redaktorka brytyjskiego „Vogue’a”, za radą dietetyczki, wprowadziła do swojego życia jeden prosty nawyk, który, jak się okazało, pomógł jej zwalczyć uczucie pełności towarzyszące jej od lat.

Zespół jelita drażliwego to niestety częsta przypadłość (według statystyk dotyka w Wielkiej Brytanii jedną do dwóch osób na dziesięć, z czego większość stanowią kobiety). Jego objawy mogą być różne, ale oscylują pomiędzy bólem brzucha, skurczami i wzdęciami po biegunkę i/lub zaparcia oraz nagłą potrzebę udania się do toalety. Niezależnie od objawów IBS (czyli zespół jelita drażliwego, z ang. irritable bowel syndrome) może wiązać się z ogromnym dyskomfortem, a wizyta u lekarza pierwszego kontaktu niekoniecznie skutkować będzie wieloma opcjami leczenia farmakologicznego. Konsultacja lekarska jest ważna, ponieważ pozwala wykluczyć inne choroby, jednak jeżeli chodzi o łagodzenie objawów zespołu jelita drażliwego, lekarze często zalecają zmiany w sposobie odżywiania się.

– Nie istnieje konkretny test diagnostyczny, który mógłby potwierdzić, że dana osoba cierpi na IBS – wyjaśnia Rhian Stephenson, dietetyczka, naturopatka i założycielka Artah– Jego diagnostyka to raczej proces wykluczania innych schorzeń, które prezentują podobne objawy, takie jak infekcje, celiakia, choroba Leśniowskiego-Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Rzadko pojawia się bez przyczyny – objawy podpadające pod zbiorcze określenie zespołu jelita drażliwego mogą być wywołane przez przewlekłe stosowanie antybiotyków, infekcje, leki, czynniki środowiskowe, stresujące lub wywołujące duże emocje wydarzenia, złą dietę lub nietolerancje i nadwrażliwości pokarmowe. 

Wpływ diety na przebieg zespołu jelita drażliwego

Choć w przeszłości chodziłam na wizyty do swojego lekarza (który potwierdził, że cierpię na zespół jelita drażliwego) w związku z dość poważnymi bólami brzucha i wzdęciami, to porada, którą otrzymałam od Stephenson, pomogła mi pozbyć się tych objawów praktycznie z dnia na dzień. – Zidentyfikowanie czynników żywieniowych, które wywołują określone symptomy, może zająć sporo czasu, ale to skuteczny sposób, by się ich pozbyć – wyjaśnia. – Pierwszym krokiem jest rozpoczęcie korzystania z tzw. symptom trackera, by zauważyć pewne wzorce i określić, czy reakcję wywołuje jakieś konkretne jedzenie lub sytuacja. Ponieważ IBS może być wynikiem nietolerancji pokarmowej lub nadwrażliwości, dieta eliminacyjna może pomóc w znalezieniu podstawowej przyczyny. 

Szybko odkryłam, że nadmiar glutenu – w szczególności mocno przetworzonego, słodkiego chleba z supermarketu – nie tyko wywołuje u mnie zespół jelita drażliwego, lecz również pogorszenie nastroju. (Warto zauważyć, że IBS może powodować lub negatywnie wpływać na zaburzenia nastroju, takie jak stany lękowe, a nawet depresję, w związku z „silnym unerwieniem układu trawiennego i ważną rolą, jaką odgrywa on w regulacji nastroju”, jak wyjaśnia Stephenson). Inni ludzie mogą doświadczać jednak odmiennych objawów, więc wykluczenie poszczególnych grup pokarmów, takich jak gluten, nabiał, soja, jajka, kukurydza czy orzeszki ziemne, a następnie wprowadzanie ich na nowo jedna po drugiej, może pomóc w dojściu do tego, co wpływa na nasz stan. Świetnym rozwiązaniem wspierającym ten proces jest program 28-Day Reset Artah

Prosta wskazówka, jak radzić sobie z zespołem jelita drażliwego 

Prawdopodobnie najważniejszą wskazówką, jaką otrzymałam od Stephenson, jest rozwiązanie, które naprawdę łatwo wprowadzić do codziennego funkcjonowania. Zgodnie z jej poradą należy upewnić się, że dobrze przeżuwamy wszystkie posiłki i jemy je świadomie. Przez większość czasu jesteśmy zabiegani i jemy gdzieś w międzyczasie, natomiast delektowanie się jedzeniem – zwalnianie i czerpanie z niego prawdziwej przyjemności – nie tylko dobrze wpływa na wywołanie uczucia sytości i zapobiega przejedzeniu, lecz także jest korzystne dla naszych, cierpiących od dawna, jelit.

– W uważności nie chodzi tylko o radzenie sobie ze stresem. Kluczowe jest zauważenie, jak spożywamy posiłki – mówi Stephenson. – Czy jesz w biegu, jak najszybciej, czy jesz z rozproszoną uwagą, prawie nie przeżuwając? Wszystkie te rzeczy mają znaczenie. Dokładne przeżuwanie może pomóc, zmniejszając podatność na wzdęcia, gazy i dyskomfort trawienny. Następnym razem, gdy usiądziesz do posiłku, upewnij się, że żujesz tak długo, jak tylko się da, oraz zwracaj uwagę na to, jak twoje ciało (i umysł) czuje się po jedzeniu. 

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.

Hannah Coates
Proszę czekać..
Zamknij