Znaleziono 0 artykułów
01.05.2025

Dom projektantki Marty Chrapki w Kazimierzu Dolnym emanuje spokojem

01.05.2025
(Fot. Mood Authors)

Kiedy tydzień intensywnej pracy dobiega końca, Marta Chrapka tęskni za wyciszeniem. Znajduje je w Kazimierzu Dolnym, w weekendowym domu, który sama zbudowała i urządziła.

Marta Chrapka prowadzi w Warszawie studio projektowe Colombe. W portfolio z największą pieczołowitością kolekcjonuje projekty wnętrz w historycznych kamienicach i przedwojennych willach. To, co stare, wyzwala w niej pokłady twórczej energii. W Kazimierzu Dolnym jednak zdecydowała się kupić pustą działkę. To był jej pierwszy kompleksowy projekt, w którym, żeby wymyślić wnętrze, najpierw musiała stworzyć zewnętrze. – Budowa domu okazała się wyzwaniem. Nie mam wykształcenia architektonicznego, więc projektowałam, kurczowo trzymając się wyliczeń z kalkulatora złotego podziału. Zależało mi na harmonijnych proporcjach. O rady prosiłam lokalną architektkę, która specjalizuje się w budowaniu domów typowych dla tego regionu – opowiada Marta Chrapka.

(Fot. Mood Authors)

Wnętrza domu Marty Chrapki w Kazimierzu Dolnym luźno nawiązują do estetyki ludowej

Chata w Kazimierzu powstała w zaledwie dziewięć miesięcy, włączając w to proces aranżacyjny. – Projektując dla siebie, działam szybciej, wielu wyborów dokonuję intuicyjnie. Jeśli muszę wypracować kompromisy, to tylko ze sobą, a to przychodzi mi łatwo – mówi Marta Chrapka. Projektując wnętrza, analizowała układy dawnych chat i dworów drewnianych, a potem dopasowywała je do potrzeb domu, w którym – to wiedziała od startu – zamierza przyjmować mnóstwo gości. – Od lat gromadzę meble i dekoracje, które podobają mi się, ale wcześniej nigdzie nie pasowały. W Kazimierzu odnalazły się wybornie: szlachetne biedermeierowskie meble i robione na wzór francuski indonezyjskie konsole – projektantka przywołuje jeszcze obraz ze Świętym Jerzym, który kupiła kiedyś w krakowskim antykwariacie. Przez lata gdziekolwiek zawisł, wyglądał pretensjonalnie, a nad kominkiem w salonie kazimierskiej chaty wpasował się bezbłędnie. W eklektycznej przestrzeni sprawdził się też masywny stół wykonany w latach 50. XX wieku do jadalni francuskiego klasztoru.

(Fot. Mood Authors)

(Fot. Pion Studio)

Cały tekst znajdziesz w nowym wydaniu „Vogue Polska Living”, który możesz teraz zamówić z wygodną dostawą do domu

Barbara Siemianowska-Aniol
  1. Kultura
  2. Design
  3. Dom projektantki Marty Chrapki w Kazimierzu Dolnym emanuje spokojem
Proszę czekać..
Zamknij