Znaleziono 0 artykułów
23.09.2020

Justyna Kopińska: Walcz o rzeczy, na których ci zależy

23.09.2020
Justyna Kopińska (Fot. Zuza Krajewska)

W naszym społeczeństwie kobiety nie mają głosu. Stwarza się iluzję męskiej omnipotencji. Naucz więc córkę walczyć, bronić dyskryminowanych, ale też siebie, wyrażać opinie, nie bacząc na hejt.

Walcz o rzeczy, na których ci zależy, ale rób to w sposób, który spowoduje, że inni przyłączą się do ciebie.

Możesz się nie zgodzić, nie będąc niemiłym.

Jeśli chcesz być prawdziwą profesjonalistką, wyjdź poza siebie.

Nie rozpraszaj się emocjami, takimi jak złość, zazdrość, uraza. To wysysa energię i marnuje czas.

Chciałabym zostać zapamiętana jako ktoś, kto wykorzystał swój talent, by wykonywać pracę najlepiej, jak potrafi.

To pięć zdań Ruth Bader Ginsburg, które znajdowały się na moim biurku wśród wypowiedzi innych ludzi, którzy – jak mawiał były szef Amnesty International – posunęli świat o milimetr do przodu. 

Zmarła w wieku 87 lat sędzia z pewnością jest jedną z najważniejszych postaci XX i XXI wieku. Zaledwie 27 lat temu jako druga kobieta w historii została zasiadła w Sądzie Najwyższym w Stanach Zjednoczonych. Wybitna prawniczka walcząca o prawa kobiet, o sprawiedliwość dla osób z niepełnosprawnościami, z chorobami psychicznymi oraz dyskryminowanych ze względu na kolor skóry i orientację seksualną. 

Rozpoczynając karierę prawniczą, wielokrotnie sama spotkała się z dyskryminacją. Pracodawcy dostrzegali jej inteligencję i potencjał. Ale mężczyźni wydawali im się lepszymi kandydatami do awansu, bo byli bardziej dyspozycyjni i mniej obciążeni życiem rodzinnym.

W ostatnich dniach „Głos Wielkopolski” opisywał sprawę zmniejszenia wyroku mężczyznom, którzy zdaniem Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, nie zgwałcili, ale jedynie wykorzystali bierność skatowanej przez nich kobiety. Wcześniej „Gazeta Wrocławska” informowała o decyzji Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, który uznał, że mężczyzna nie zgwałcił czternastolatki, lecz jedynie z nią współżył, bo dziewczynka nie krzyczała w czasie stosunku, tylko płakała i prosiła, by przestał.

Żyjemy w bardzo dziwnym kraju, kraju kultury gwałtu. Wielu mężczyzn skazanych prawomocnie za gwałt nie spędziło ani jednego dnia w więzieniu. Kary za molestowanie seksualne są kuriozalne. Nie słyszałam, by w innych krajach przestępcy seksualni po wyroku odprawiali msze święte.

Podobne artykułyRuth Bader Ginsburg: Najsłynniejsza prawniczka AmerykiNatalia Jeziorek Prawdziwą zmianę mogą wywołać cztery czynniki: duże odszkodowania od oprawców i wspomagających ich instytucji w przypadku udowodnionego molestowania i gwałtów; zwiększenie kar więzienia za gwałt, wykorzystywanie seksualne i molestowania; świadomość, że dziecko nigdy nie może podjąć decyzji o stosunku (każde wykorzystanie seksualne dziecka powinno być traktowane jako gwałt i odpowiednio surowo karane); podczas śledztw dziennikarskich, po miesiącach analizy sprawy, zawsze ujawniałam nazwiska sędziów. Po publikacji reportaży i ich absurdalnych wyroków spotkali się z ostracyzmem znajomych, a niekiedy z protestami czytelników.

W naszym społeczeństwie kobiety nie mają jeszcze głosu. Obserwujemy to wyraźnie podczas wieczorów wyborczych w najważniejszych stacjach telewizyjnych. Pewni siebie i elokwentni mężczyźni omawiają wyniki wyborów. Stwarza się iluzję męskiej omnipotencji. Zbyt często wśród zaproszonych do debat gości nie ma ani jednej kobiety. Kilka dni temu w programie radiowym na temat aborcji perorowało trzech mężczyzn. 

Żyjemy w XXI wieku, a każdego dnia mam przeświadczenie, że się cofamy. Nie ma to związku z partią, która akurat jest u władzy, lecz ze skostniałym systemem, który od wielu lat gardzi kobietami. 

Naucz córkę – ale też siebie – walczyć, bronić dyskryminowanych, wchodzić w ostre polemiki, wyrażać opinie, nie bacząc na hejt. Niech „wykorzysta swój talent, by wykonywać pracę najlepiej, jak potrafi”.

Kontakt z autorką przez stronę www.justynakopinska.pl.

Justyna Kopińska
Proszę czekać..
Zamknij