Znaleziono 0 artykułów
04.04.2024

Psy czarnej maści mają małe szanse na adopcję. Pomóżmy im znaleźć dom

04.04.2024
(Fot. Getty Images)

Jak pokazują badania, psy i koty o czarnym ubarwieniu mają najmniejsze szanse na adopcję. Na to smutne zjawisko zwraca uwagę nowa kampania Schroniska na Paluchu im. Jana Lityńskiego w Warszawie, która wystartowała w Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych.

Co łączy dziarskiego Tytusa, czarującą Rinę i energicznego Badu? Po pierwsze, miejsce zamieszkania – cała trójka znajduje się pod opieką pracowników i wolontariuszy warszawskiego Schroniska na Paluchu. Po drugie, kolor ich sierści. Wszystkie trzy psy są czarnej maści, co, jak się okazuje, na starcie zmiejsza ich szansę na znalezienie nowego domu.

„Niewidzialne” psy do adopcji

Jak pokazują badania i doświadczenie samych wolontariuszy, czarne psy są adoptowane znacznie rzadziej niż zwierzaki o innym kolorze sierści. Zjawisko to doczekało się nawet swojej nazwy – Black Dog Syndrome. Dlaczego tak się dzieje?

Powodów jest kilka. Jednym z nich są kulturowe stereotypy, według których czarne psy są postrzegane jako agresywne i nieobliczalne. Historycznie uchodziły one również za omen cierpienia i śmierci. Jakkolwiek irracjonalne, podobne przekonania wciąż nieświadomie mogą kształtować nasze wybory.

(Fot. Getty Images)

Na Black Dog Syndrome składa się również fakt, że ciemna maść zwierząt jest trudniejsza do sfotografowania, przez co czarne psy często nie są dobrze widoczne na zdjęciach i nie wyglądają tak ekspresyjnie jak inne. Trudniej dostrzec je też w ciemnych kojcach podczas wizyty w schronisku.

Z tego samego powodu zwierzęta z najdłuższym stażem w schronisku to zazwyczaj właśnie czarne psy oraz koty (problem dotyczy ich w równej mierze).

Nowa kampania Schroniska na Paluchu

Jak podaje Biuro Przyjęć i Adopcji Zwierząt Schroniska na Paluchu, przebywa u nich aktualnie około 580 psów do adopcji, z czego mniej więcej 30 proc. to zwierzęta o czarnym umaszczeniu. Chcąc odmienić ich los, warszawskie schronisko i agencja Saatchi & Saatchi stworzyły kampanię „Niewidzialne psy”, której bohaterem został Dragon, jeden z podopiecznych Palucha. Jego postać została przekształcona w trójwymiarowy pomnik – symbol wszystkich czarnych zwierząt szukających domów.

Pragniemy obalić stereotypy oraz mit „czarnego psa”, który wśród potencjalnych adoptujących cieszy się najmniejszym zainteresowaniem. Czarny pies jest takim samym psem jak każdy inny − cudownym towarzyszem i prawdziwym przyjacielem – mówią Justyna Janiszewska i Izabela Ulicka z działu promocji Schroniska na Paluchu.

Data rozpoczęcia kampanii nie jest przypadkowa. 4 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Zwierząt Bezdomnych.

Jak pomóc zwierzętom w schronisku?

Jeśli masz taką możliwość, adoptuj psa z warszawskiego schroniska. Może to właśnie Tytus, Rina albo Bado zostaną twoim przyszłym pupilem? Więcej o procedurze adopcyjnej i wizytach adopcyjnych przeczytasz pod linkiem. Inną możliwością są adopcje tymczasowe dla zwierząt szukających domów.

Możesz również zostać wolontariuszem schroniska, by pomóc zwierzętom w ich codziennych potrzebach, jak karmienie czy spacery, albo zaopatrzyć Palucha w niezbędne rzeczy, jak karma i zabawki. O ich aktualnych potrzebach przeczytasz na stronie.

(Fot. Getty Images)

Tym, co może zrobić każdy z nas, to przyłączyć się do promocji adopcji stałej i tymczasowej, dzielić się materiałami edukacyjnymi i kampaniami, jak ta o „niewidzialnych” psach.

Całodobowa infolinia schroniska: 22 846 02 36

Julia Właszczuk
Proszę czekać..
Zamknij