Znaleziono 0 artykułów
18.12.2020

Kobiecość zaklęta w szpilkach

18.12.2020
Cesare Casadei (Fot. materiały prasowe)

Dzięki butikowi Moliera 2 włoski mistrz szpilek Cesare Casadei stworzył limitowaną edycję 24 sztuk szpilek z Blanką Lipińską. Ze spotkania twórcy ulubionej marki gwiazd i autorki, która rozbudziła zmysły Polek, powstał zjawiskowy model z biżuteryjnym akcentem.

Kilka dni temu na rozdanie nagród MTV Movie & TV Awards prowadząca galę Vanessa Hudgens włożyła czarne sandałki na platformie, które pasowały do jej gorsetowej małej czarnej od Versace i gotyckiej kreacji Christophera Kane’a. Tydzień wcześniej gospodynią American Music Awards była Taraji P. Henson w obcisłych kozakach Blade w odcieniu burgunda. Na Instagramie w szpilkach Casadei z charakterystycznym obcasem „Blade” fotografowała się ostatnio Jennifer Lopez, te same buty grają też jedną z głównych ról w gorącym teledysku „WAP” raperek Cardi B i Meghan Thee Stallion. Szpilek Casadei nie może też zabraknąć na czerwonych dywanach festiwalu w Cannes, Berlinie i Wenecji. Dlaczego gwiazdy Hollywood i modne Polki, a wśród nich Joanna Krupa, Anna Mucha, Patricia Kazadi oraz Blanka Lipińska, autorka zmysłowych „365 dni”, pokochały buty rodzinnej firmy z Włoch?

(Fot. materiały prasowe)

Casadei rozumie potrzeby kobiet. Zawsze obserwowałem kobiety wokół mnie – matkę i siostrę, a potem żonę i córkę. Wszystkie mają niezwykłą umiejętność metamorfozy. W sekundę potrafią zmienić się z kobiety pracującej w matkę, ze skromnej dziewczyny w uwodzicielkę – tłumaczy sukces Casadei, Cesare, syn założycieli marki Quinto i Flory Casadei, podczas wideokonferencji na Zoomie.

Urodził się w 1962 r., cztery lata po powstaniu zakładu szewskiego Calzaturificio Casadei nieopodal Rimini. Rodzina Casadei zaczynała od szycia sandałów dla turystów, by z czasem stać się międzynarodową potęgą. W 1990 r. powstał showroom marki w Mediolanie, cztery lata później Cesare został jej dyrektorem kreatywnym. – Renomy nie da się wypracować od razu. Potrzeba do tego wielu lat tradycji. Inspiracja, pomysł, szkic to dopiero początek mojej pracy. Żeby stworzyć buty Casadei, trzeba wybrać najwyższej jakości materiał, polegać na doświadczeniu naszych rzemieślników, wypracować proporcje tak, by nawet najwyższe szpilki były stabilne. Ostatnim etapem jest testowanie. Nigdy nie zapomnę wyścigów w butach na platformach, które urządzałem z siostrą. Buty muszą być piękne, ale i nadawać się do chodzenia. Tylko wtedy osiągniemy szanowaną na całym świecie włoską jakość. Z naszymi rzemieślnikami działamy jak orkiestra. Nie ma miejsca na jedną fałszywą nutę. Na symfonię składa się każdy dźwięk.

(Fot. materiały prasowe)

Wychowałem się w manufakturze rodziców. To był mój drogi dom – mówi Cesare. Wie, że o potędze jego marki decyduje także jej rodzinny charakter. Kiedyś pracował z rodzicami, teraz z ukochaną żoną i córką Arianą. Może kiedyś stery przejmie pokolenie jego wnuków? – Dzięki temu, że pracujemy razem, udaje nam się zachować DNA Casadei – tłumaczy Cesare, pokazując mi nowy model sneakersów – giętki, miękki i wygodny. – Można go zgiąć na pół, żeby schować do torebki po treningu. Takich rozwiązań potrzebuje współczesna kobieta – mówi Cesare, podkreślając, że buty Casadei mają element wspólny – łańcuchy splecione w litery „C”.

Cesare nie opuściła nigdy pasja tworzenia. – Cieszę się, że mogę wciąż wykonywać tę niesamowitą pracę. Niezależnie od tego, czy w naszych butach widzę sławną aktorkę, czy zwyczajną dziewczynę, dla mnie każda kobieta jest gwiazdą – zapewnia. Najnowsza kolekcja La Grande Bellezza powstała w czasie pandemii. – Na początku nie wiedziałem, co ze sobą zrobić. Potem żona i córka uświadomiły mi, że musimy dalej pracować. Rozmawiałem ze współpracownikami na Zoomie, żeby dać im nadzieję. Potrzebowaliśmy naszej pracy i naszej pasji, żeby poczuć się lepiej. W takich chwilach szczególnie pragniemy marzeń o pięknie, o nowym życiu, o perspektywach. Moda doskonale potrafi nas zaczarować.

(Fot. materiały prasowe)

Na przestrzeni dekad dyrektor kreatywny obserwował zmieniające się trendy, ale przekonał się o tym, że piękno jest ponadczasowe. – Co nie znaczy, że moda się nie zmienia. Przecież w latach 70. mężczyźni też nosili buty na platformach! – podkreśla. – To, co noszą kobiety, jest dostosowane do ich stylu życia.

Konsekwencją poszukiwania nowych doświadczeń jest dla Casadei współpraca z Moliera2. Od kilku lat do bestsellerów sklepu należą modele Cult – wysokie sneakersy z zawijaną cholewką, zamszowe kozaki na słupku Kentucky czy pantofle City Light, oczywiście na superwysokiej, cienkiej, choć stabilnej szpilce Blade. Teraz do sprzedaży trafi limitowana linia 24 sztuk buta zaprojektowanego przez włoski zespół we współpracy z Blanką Lipińską. Przesłanie silnej kobiecości, seksapilu, który daje moc, wyjątkowości, którą można wyrazić także dzięki modzie, nie zna granic. Równie nośne jest w Hollywood, co w Rimini i Warszawie.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij