
Koszula męska na co dzień może się wyróżniać kołnierzykiem typu henley. Teraz ten fason upodobały sobie także kobiety. Jak nosić białą męską koszulę albo błękitną męską koszulę w kobiecym wydaniu?
Model henley powraca do łask latem 2025 roku. Może nie znacie jego nazwy, ale na pewno widzieliście go na ulicy lub na pokazach mody. Długa koszulka z kołnierzem tunezyjskim to jeden z najpopularniejszych trendów sezonu. Choć pozostaje nieodłącznym elementem męskiej garderoby, coraz częściej staje się must-have’em także w damskiej szafie.
Koszula męska casual z dekoltem henley trafiła do damskiej szafy
Na pokazie Toma Forda rozpięta koszula henley towarzyszyła spodniom z paskiem z klamrą XXL. Z kolei Bottega Veneta zaprezentowała prostą, śnieżnobiałą wersję, a Chloé pod wpływem Chemeny Kamali na wybiegu wiosna-lato 2025 pokazuje wersję z dekoltem i akcentami w stylu boho. Koszulka może mieć krótki lub długi rękaw, ale koniecznie musi posiadać rozpinany, pozbawiony kołnierzyka dekolt.

Klasyczne koszule męskie typu henley sprawdzą się w stylizacjach dla kobiet
Model henley należał do ulubionych elementów garderoby kowbojów w westernach Sergia Leone z lat 60. XX wieku. Wcześniej, w XIX wieku w Anglii, uważany był za bieliznę, następnie nosili go sportowcy, np. wioślarze z drużyny miasta Henley położonego w hrabstwie South Oxfordshire. Następnie trafił do Stanów Zjednoczonych, gdzie zdobył sławę dzięki kinu. Dzisiaj często noszą go aktorzy, tacy jak Brad Pitt, Chris Evans czy Daniel Craig.
Milenialsi pamiętają koszulkę henley z lat 2000., dzięki filmom dla nastolatków i serialom takim jak „Wredne dziewczyny”, w którym Lindsay Lohan nie rozstawała się z tym rozpinanym topem, noszonym z plisowanymi spódniczkami lub niskimi jeansami. W 2025 roku wybieramy raczej minimalistyczną, stonowaną i elegancką wersję, wpisującą się w trend quiet luxury.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.