Znaleziono 0 artykułów
29.04.2019

5 książek, które warto przeczytać w majówkę

29.04.2019
Vogue, 1968 (Fot. Henry Clarke, Getty Images)

Na wolne dni Anna Król, pomysłodawczyni Big Book Festivalu, poleca kilka lektur, które zabierają nas w podróż w bok, w głąb i do środka.

Czytanie zawsze było dla mnie rodzajem skoku w bok. W poprzek zwykłego życia, codzienności, kłopotów. Książki rozśmieszają, wciągają, relaksują, a czasem nawet ratują życie. Współorganizując Big Book Festival, co roku odnajduję odmienne światy literackie, by pokazać je publiczności, zapraszając ją do skakania na głęboką książkową wodę. Dzielę się teraz z wami swoimi ostatnimi odkryciami.

Catherine Blackledge, „Wagina. Sekretna historia kobiecej siły”​(Wydawnictwo Prószyński i S-ka)

Wagina. Sekretna historia kobiecej siły Catherine Blackledge (Fot. materiały prasowe)

To nie jest pierwsza na polskim rynku książka, której autorka pisze o najintymniejszej cielesności. A jednak „Wagina” to bardzo niezwykłe wydawnictwo, w którym Catherine Blackledge w bezpruderyjny, odważny, a jednocześnie wciągający sposób rysuje historię postrzegania damskiej seksualności. Brytyjska autorka pisze o tym, jak przez wieki patrzono na kobiecość, jak symbolizowano żeńskie narządy rozrodcze, jaką nadawano im moc (czasem wręcz magiczną) oraz dlaczego zarówno mężczyźni, jak i kobiety czują opory, by mówić głośno o waginie, a nie wstydzą się opowiadania o penisie. „Wagina” to zaskakująca wycieczka po najskrytszych tajemnicach ciała kobiety. Nikt wcześniej, mówiąc o kobiecości, nie złamał tylu tabu oraz nie pisał o waginie w sposób tak otwarty i pozbawiony wstydu. Warto dodać, że Catherine Blackledge nie jest obrazoburczą dziennikarką ani zbuntowaną artystką, tylko naukowczynią, która poświęciła większość życia zawodowego tematowi kobiecości. A także utalentowaną pisarką, która potrafi pisać o radości, dumie i sile wynikającej z bycia kobietą. Wspaniała książka dla wszystkich – od małych dziewczynek po dorosłych mężczyzn. A sama Catherine Blackledge będzie gościem tegorocznego Big Book Festivalu, więc posłuchamy jej opowieści na żywo w czerwcu w Warszawie.

Wiesław Kępiński, „Upragniony syn Iwaszkiewiczów”​ (Wydawnictwo Prószyński i S-ka)

Upragniony syn Iwaszkiewiczów, Wiesław Kępiński (Fot. materiały prasowe)

Wiesław Kępiński to człowiek niezwykły. Chłopak, który dzieciństwo spędził na robotniczej, fabrycznej Woli, przedwojenny warszawiak z krwi i kości, cudem uratowany z rzezi, jakiej dopuścili się Niemcy w 1944 roku na Woli. W wieku 14 lat przysposobiony przez Annę i Jarosława Iwaszkiewiczów, spędził młodość w ich domu na Stawisku, stając się członkiem rodziny. Odmienił nie tylko swój los, ale i historię niespodzianie zdobytej rodziny. Inteligencki dom Iwaszkiewiczów to miejsce, w którym brał udział w przyjęciach, spotykał znanych pisarzy, a nawet koronowane głowy, a przede wszystkim miał możliwość czytania, obcowania z twórcami i wreszcie – sam zaczął pisać. Po latach – jako dojrzały mężczyzna – spisał historię ludzi, których poznał na Stawisku, w szczególności skupiając się na udokumentowaniu przebiegu niezwykłej więzi z Jarosławem Iwaszkiewiczem. Ci dwaj mężczyźni – tak różni i tak sobie bliscy – stali się dla siebie nie tylko ojcem i synem, ale również, a może przede wszystkim, przyjaciółmi. Przez lata korespondowali ze sobą, tęsknili, zmagali się z dzielącymi ich różnicami, pomagali sobie i o siebie dbali.

Frédéric Martel, „Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie” (Wydawnictwo Agora)

Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie, Frédéric Martel (Fot. materiały prasowe)

Autor „Sodomy” przez kilka lat spotykał się z najwyższymi rangą duchownymi pracującymi na co dzień w Watykanie, często w najbliższym otoczeniu papieży. Rozmawiał z nimi, jadał obiady i kolacje, nie mogąc się nadziwić, że kolejni księża z taką lekkością opowiadają o homoseksualizmie – własnym i bliskich kolegów, o nadużyciach duchownych, o ich życiu ponad stan. „Sodoma” to reportaż, który pokazuje świat, jakiego nie chcielibyśmy sobie wyobrażać nawet na kartach powieści. Zepsuty, niejednoznaczny, rozwiązły. Świat łamanych zasad. Książka będąca zapisem kilkuletniego śledztwa dziennikarskiego, w której autor opisuje przebieg setek spotkań i rozmów, przeraża. Martel obnaża zachowania, które byłyby trudne do przyjęcia w każdym środowisku i wydają się niemal niewiarygodne, gdy myślimy o nich w kontekście duchowieństwa. Reportaż francuskiego socjologa i pisarza wstrząsnął nie tylko Kościołem, ale wywołał także tysiące reakcji ze strony polityków, recenzentów oraz zwykłych czytelników. Nikt wcześniej w tak dosłowny sposób nie pisał o hipokryzji w Kościele, homoseksualizmie i wreszcie o konsekwencjach ukrywania własnej tożsamości płciowej.

Anna Król (Fot. Olga Świątecka)

Olga Wiechnik, „Posełki. Osiem pierwszych kobiet” (Wydawnictwo Poznańskie)

Posełki. Osiem pierwszych kobiet (Fot. materiały prasowe)

Jeszcze jeden głos w dyskusji o prawach kobiet. Olga Wiechnik opisała historię sprzed stu lat. Prezentując okres odradzania się polskiej praworządności po latach zaborów, przyjrzała się losom ośmiu kobiet, które weszły do pierwszego po 1918 roku Sejmu Ustawodawczego. Główna bohaterka reportażu Wiechnik – Zofia Moraczewska – to przykład kobiety, która doskonale odzwierciedla typowy los inteligentki żyjącej na skraju minionej epoki. W trakcie jej życia zmienia się tak wiele – od mody i domowych obyczajów, po mapę świata i historię nowych, niepodległych państw powstałych po zakończeniu I wojny światowej. Wiechnik, portretując postać Moraczewskiej, pisze o tym, że najwolniej w tym szybko zmieniającym się świecie zmieniało się podejście do emancypacji i praw kobiet. O tym, że nawet wykształceni mężczyźni nie pragnęli kobiet na uniwersytetach, w urzędach, nie mówiąc już o sejmie czy rządzie. O tym, jak silną i pewną swoich racji trzeba było być, żeby się nie poddawać presji mężczyzn i walczyć o prawo kobiet do decydowania o sobie i otaczającym świecie.

Andrew Root, „Duchowe życie psów”​ (Wydawnictwo Kobiece)

Duchowe życie psów (Fot. materiały prasowe)

Czy psy mają duszę? Jako opiekunka czworonoga nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Tak, oczywiście, że psy mają życie duchowe. Mniej oczywista jest próba odpowiedzi na pytanie, o czym myślą nasi czworonożni przyjaciele. Czy to prawda, że psy zrobią wszystko, żeby zdobyć jedzenie, a swoich opiekunów uważają wyłącznie za dystrybutorów pożywienia? Czy można zaprzyjaźnić się z Reksiem, Azorem lub Korą? O tym wszystkim traktuje „Duchowe życie psów”. Autor książki Andrew Root nie planował zajmowania się psią psychiką. Wszystko zmieniło się w dniu, gdy odszedł Kirby, ukochany pies całej jego rodziny. Śmierć czworonoga przygnębiła dorosłych i załamała dzieci, wyzwalając serię pytań o to, kim są dla nas psy, jak silna więź nas z nimi łączy, oraz jak to się dzieje, że psy kochają ludzi bezgranicznie. Wątpliwości, których doświadczyła rodzina autora po śmierci ukochanego labradora, wywróciły dotychczasową pewność dorosłych. Okazało się bowiem, że za psem tęsknimy dokładnie tak samo jak za rodziną, a nasze ukochane czworonogi pragną naszej bliskości bardziej, niż moglibyśmy przypuszczać. Autor „Duchowego życia psów” przyjrzał się dostępnym badaniom, najnowszym eksperymentom, a także sięgnął do klasyki literatury, poszukując wiedzy o źródłach wyjątkowej więzi łączącej od tysięcy lat ludzi i psy, studiował historię ewolucji i dziejów udomowiania psów oraz rozmawiał z przyjaciółmi. W efekcie powstała wspaniała, wzruszająca i mądra książka dla dorosłych i tych całkiem małych. Ja czytałam ją razem z bardzo zainteresowaną tematem kundelką Miszą.

 

Anna Król
Proszę czekać..
Zamknij