
Paleta kolorów na jesień–zimę 2025–2026 udowadnia, że ten sezon będzie należał do modowych ryzykantów. Nawet najwięksi miłośnicy bezpiecznej klasyki będą podkręcać stonowaną bazę krzykliwymi dodatkami. Pojawienie się fioletu, pomarańczowego i kobaltu na wybiegach takich eleganckich marek jak Saint Laurent, Hermès czy Tom Ford zwiastuje rewolucję w podejściu do jesienno-zimowej klasyki. Ale spokojnie – w tym sezonie swoje barwy ochronne odnajdą zarówno minimaliści, jak i fani ekstrawagancji.
Jesień–zima 2024–2025 zdominowana została przez zmysłowe kombinacje bezkonkurencyjnego burgundu i brązów. Choć pozostają w modzie, do gry wkraczają także żywe kolory, które dodadzą energii jesienno-zimowym stylizacjom. Maksymaliści puszczą wodze fantazji w odważnych połączeniach, a stylowi stoicy sami siebie zaskoczą otwartością na eksperymenty. Jakie kolory będą modne w stylizacjach na jesień i zimę 2025–2026 i jak je stylowo zestawić? Oto najciekawsze kolorystyczne trendy nadchodzącego sezonu.
Jesienią i zimą 2025–2026 brąz stanie się nową czernią. Czekoladowe odcienie już są na liście must-have’ów sezonu

Jesienią 2025 roku brąz stanie się naszą ulubioną bazą stylizacji, a zima 2025–2026 ugruntuje jego pozycję. Trudno znaleźć markę czy dom mody, które nie wykorzystałaby potencjału eleganckiego brązu w swoich kolekcjach na nadchodzący sezon. Jedne z najpiękniejszych odcieni czekoladowego brązu oglądaliśmy na pokazie Hermès – zaczynając od skórzanych total looków, przez kurtki zamszowe, spódnice i płaszcze, po szlachetne wełny i kaszmiry. Power dressing w tej kolekcji bazował na budowaniu głębi kolorami i fakturami, odsłaniając jednocześnie eleganckie oblicze brązu. Nie mniej ciekawie brąz został zaprezentowany u Gabrieli Hearst, która śmiało łączyła jego różne odcienie w kombinacjach z futrzanymi płaszczami. Szukając inspiracji z brązem na wielkie wyjście, warto zajrzeć do kolekcji Fendi, gdzie znajdziemy najciekawsze propozycje garniturów, brąz zyskuje tam też najpiękniejsze odcienie i formy. U Fendi nawet brązowe swetry stają się idealną bazą szykownej stylizacji.

Brąz w stylu smart casual nosi się u Gucci, Stelli McCartney i Prady, a Anthony Vaccarello z Saint Laurent szykuje w głębokim brązie balowe suknie. Zimmerman lansuje brązy boho dzięki zwiewnym koszulom i sukienkom z falbanami, z zamaszystymi rękawami i z wężowym wzorem. Brązy staną się wdzięcznym towarzyszem słodkich błękitów i różu, maślanych odcieni żółci i złamanej bieli. To bez wątpienia kolor, który jesienią i zimą zdominuje nasze szafy.
Pomarańczowy podbije jesienną garderobę i zostanie z nami na kolejne sezony. Będzie zdobił modne dodatki

Pomarańczowy stanie się czarnym koniem sezonu jesień–zima 2025. Furorę już robi cekinowa spódnica Caroliny Herrery, którą pokochały gwiazdy. Najciekawsze pomarańczowe sukienki boho można dostrzec u bywalczyń najmodniejszych miast. Poza energetycznym oranżem popularność zyskają odcienie pumpkin spice latte i ceglastego. Odcienie te doskonale uzupełnią stylizacje z brązem. Hitem będą dzianinowe sukienki i mięsiste swetry, które widzieliśmy na wybiegach Gabrieli Hearst, Christophera Esbera, Fendi.

Gucci lansuje transparentne spódnice z cekinami i pomarańczowe welurowe sukienki w stylu retro. Te ostatnie w fasonach w stylu lat 80. znalazły się także u Saint Laurent, a kolekcję pełną odważnych kolorów uzupełniają pomarańczowe płaszcze i spódnice. Pomarańczowy w wieczorowej odsłonie zaserwował w kolekcji haute couture sam Daniel Roseberry u Schiaparelli. Najpiękniejsze pomarańczowe płaszcze znajdziemy natomiast w kolekcjach Hermès i Driesa van Notena.
Intensywny kobalt i słodki błękit jesienią i zimą 2025–2026 walczą o palmę pierwszeństwa

Jeszcze wiosną gołębi błękit i odcienie baby blue łączyliśmy z wytwornym burgundem. Tymczasem odcień ten jesienią i zimą znajdzie sobie nieco bardziej ekscentryczne towarzystwo. Jak u Acne Studio i Prady nosić będziemy go z odcieniami maślanej żółci, a zgaszone błękity wzorem Chloé, Coach, Stelli McCartney i Coperni z dodatkami brązu i szarości. U Louis Vuitton marynarka baby blue została wystylizowana z miętową spódnicą.


Nowoczesne interpretacje błękitu rozciągają się od delikatnych odcieni po te głębokie, wieczorowe, aż po krzykliwy kobalt. Lazurowy błękit podziwialiśmy w kolekcjach Alaia, Balenciaga i u Caroliny Herrery. Intensywny chabrowy błękit pojawił się u Saint Laurent w postaci koronkowej sukienki, którą już nosi Anja Rubik.

Krzykliwy kobalt, i to z satynowym połyskiem, dodawał ekstrawagancji na wybiegu Marni, Rabanne. Miłośnik maksymalizmu z przeszłości, Alessandro Michele, u Valentino intensywny niebieski odcień łączy z krwistą czerwienią i słodkim różem. Kobaltowy garnitur w towarzystwie dodatków z szafy stylowych dandysek wypatrzyliśmy w kolekcji Driesa van Notena.
Krzykliwy fiolet niczym z lat 80. uzupełni paletę odważnych kolorów jesieni i zimy 2025–2026

Nie tylko pomarańczowy i kobalt pozwolą nam wyróżnić się z tłumu. Do panteonu krzykliwych kolorów jesieni dołącza niemniej odważny fiolet. Ralph Lauren lansuje go w formie aksamitnej marynarki, Saint Laurent jako krótki płaszcz ze stójką, a Tom Ford elegancką koszulą, wybijającą się spod białego garnituru. W nieco słodszym, bardziej przygaszonym odcieniu, fiolet zobaczymy na bieliźnianej sukience Gucci, grzecznym sweterku i dzianinowej sukience z dopasowanymi podkolanówkami Miu Miu. W kolekcji Niny Ricci uwagę przyciągają fioletowa welurowa marynarka i płaszcz z futrzanym kołnierzem.


W odcieniu śliwkowym fiolet pojawił się także na plisowanych spódnicach Alaïa, w pięknej wieczorowej kreacji z satyny Altuzarra, komplecie Courrèges. W nadchodzącym sezonie fiolet będzie nawiązywał do trendów z lat 80., zwłaszcza za sprawą dodatków, a także zwiewnych koszul z watowanymi ramionami czy sukienek z dopasowanym dołem.
Po krwistą czerwień jesienią 2025–2026 będziemy sięgać chętniej niż po szlachetne bordo

Z czerwonego koła barw jesienią i zimą 2025–2026 będziemy stawiać przede wszystkim po jej najbardziej energetyczną odsłonę. Wielu projektantów lansuje ją w total lookach. Dopasowane do ciała fasony sukni skąpane w czystej czerwieni proponuje Victoria Beckham. Na jesienne randki będziemy nosić luźne fasony krwistoczerwonych sukienek z długimi kozakami, jak u Stelli McCartney. Stylowe Miu Miu girls jesienią będą ubierać nonszalanckie komplety z marynarkami i spódnicami, a fanki Jil Sander – skórzaną wersję tego zestawu.

U Calvina Kleina zachwyciła nas czerwona sukienka z obniżonym stanem i woalem artystycznie opadającym z ramienia. W swojej ostatniej kolekcji Donatella Versace proponowała czerwone taliowane marynarki uzupełniające czarne stylizacje. Równie efektowne czerwone krótkie płaszcze z baskinkami uzupełnione o futrzane detale i czerwone marynarki bez klap dopełniały dekadenckie stylizacje Valentino. Jesienna czerwień będzie świetnie podkręcać stylizacje z brązem w roli głównej, doda zmysłowości czerni i jeszcze więcej szaleństwa odcieniom fioletu, pomarańczy i zieleni.
Jesienią i zimą 2025–2026 zieleń widzimy we wszystkich odcieniach – od szlachetnego szmaragdu przez limonkę po seledyn

Nie tylko błękit odsłoni przed nami wiele swoich jesiennych twarzy. Moda jesienna kocha zielenie, dlatego równie duże możliwości prezentuje zieleń. Zaczynając od eleganckiego szmaragdu, który będziemy wybierać do bardziej eleganckich stylizacji. Inspiracji szukamy na wybiegach Gucci, Caroliny Herrery, podczas gdy ciemnozielone sukienki i spódnice Prady czy garnitury Patou sprawdzą się do biura.

Limonkowa zieleń – od tej neonowej po przygaszoną – to kolejny mocny trend jesieni. W soczystej odsłonie z szarością łączy się na wybiegu Casablanki. Odważne odcienie znajdziemy także w kolekcji Prady – od soczystych sukienek oversize po płaszcze z futrzanym kołnierzem. Limonkowe kardigany kuszą w kolekcji Gucci. Z kolei u Hermès odcień ten jest już nieco bardziej przygaszony i stonowany. U Marni futrzane kołnierze w kolorze pogodnej zieleni uzupełniają różowe sukienki.

Seledyn, który również na myśl przywodzi stylizacje retro, pojawił się w wieczorowej odsłonie satynowej sukienki u Stelli McCartney. Z kolei u Chanel pastelowe seledyny dodają uroku swetrom i sukienkom z mięsistej włóczki. Seledyn u Chloé jest zmysłowy i zdobi bieliźniane sukienki, a u Louis Vuitton – eleganckie spódnice.
Stalowa szarość pomoże nam zbudować najpiękniejsze minimalistyczne stylizacje w duchu lat 90. XX wieku. Romantyczny popiel jeszcze nas zaskoczy

Nowy rozdział w historii Calvina Kleina, który otworzył debiut Veroniki Leoni w roli dyrektorki kreatywnej, nawet w sezonie maksymalistów rozbudził w nas chęć powrotu do power dressingu rodem z lat 90. XX wieku. Jesienią–zimą 2025–2026 to właśnie na bazie szarości stworzymy najciekawsze minimalistyczne stylizacje. Największą inspiracją będzie wspomniany pokaz Calvina Kleina z genialnie skrojonymi sylwetkami z żakietami bez klap, płaszczami z szerokimi ramionami, ołówkowymi spódnicami i garniturowymi spodniami z wysokim stanem na czele. Ale na naszym szarym moodboardzie znalazły się także propozycje szarych sukienek z mocno zaznaczonymi ramionami Stelli McCartney, jej oversize’owe garnitury, sweterkowe bluzki polo i szare skórzane spódnice. Szare sukienki midi będziemy nosić ze spodniami, jak na wybiegu The Garment, a marynarki z postawionym kołnierzem wzorem Driesa van Notena. To właśnie szarością zbudujemy jesienno-zimową wizję nowoczesnego minimalizmu.
Róż i beż w pudrowym odcieniu będą osładzać naszą jesienno-zimową garderobę


Ekstrawagancję sezonu jesień–zima 2025–2026 będzie łagodzić nie tylko stonowana szarość, lecz także pudrowe odcienie beżu i różu. Z jednej strony, jak u Chloé, pasują do wizji romantycznego boho, spowijając sylwetki kaskadami transparentnych falbanek i koronek. Z drugiej, jak u Valentino, z satynowym połyskiem wprowadzą dekadencką nutę stylu neoburżuazji. Oba odcienie pojawiły się w formie idealnie skrojonych garniturów z krzykliwymi koszulami u Toma Forda. Stella McCartney w róż ubrała jedna z najpiękniejszych drapowanych sukienek w swojej kolekcji. U Gucci słodki róż występuje w niepokornej skórzanej odsłonie, ale także w pięknej romantycznej bieliźnianej sukience. Z kolei u Courrèges różem pokrywa się nowoczesna asymetryczna sukienka mini. Tweedowe stylizacje z marynarkami i spódnicami w odcieniach różu i złamanej bieli tłumnie pojawiły się w kolekcji Chanel.

Zachwycający strukturalny garnitur z weluru podziwialiśmy na wybiegu Schiaparelli. Modne kolory zimą pięknie uzupełnią dekadenckie sukienki, jak te z wybiegu Fendi zestawione z futrzanymi płaszczami. Jedne z najpiękniejszych pudrowych sukienek na mniej lub bardziej specjalne okazje znajdziemy u Chloé. Elegancką sukienkę w odcieniu słodkiej wanilii zobaczyliśmy w kolekcji Victorii Beckham, która przekornie wystylizowała ją z eleganckimi półbutami.
Czerń niczym rozgwieżdżone niebo – najmodniejsze czarne ubrania i dodatki jesienią i zimą będą przetykane połyskującą nicią

Mimo odważnych kolorów, które przejmują jesienno-zimową paletę, czerń wcale nie zniknie z naszych szaf, ale wybierzemy jej wersję glamour. Bowiem najciekawsze czarne stylizacje na nowy sezon na światowych wybiegach przetykane są połyskującymi nitkami. Modne stylizacje w tej wersji zobaczyliśmy na wybiegu Chanel – tweedowe komplety i sukienki maxi to wdzięczny fason, by eksperymentować z czarnym połyskiem. Czerń błyszczy także u Erdema dzięki frędzlom oversize’owego płaszcza, a Jil Sander zabieg ten wykorzystuje w spódnicy maxi. U Michaela Korsa i Patou czarne sukienki maxi lśnią dzięki cekinom. Simone Rocha i Valentino zdobią czarne eleganckie bluzki czarnymi kamieniami, Schiaparelli przetyka szlachetny welur połyskującymi nitkami. Sztuczne futro z kolekcji Louis Vuitton wygląda niczym obsypane brokatem.
Zobacz również:
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.