Znaleziono 0 artykułów
11.03.2024

Na czym polega wyjątkowość projektów Julii Keilowej?

11.03.2024
Talerz dekoracyjny Trzy trójkąciki, proj. i wyk. Julia Keilowa, ok. 1934, Muzeum Warszawy
(Fot. Filip Preis)

To pierwsza tak obszerna prezentacja dzieł wybitnej metaloplastyczki, która w swojej twórczości doskonale łączyła szlachetną prostotę i dekoracyjność. W ciągu niecałej dekady swojej intensywnej kariery Julia Keilowa wypracowała własny bardzo wyrazisty styl. Jej prace będzie można oglądać w Muzeum Warszawy.

 – Pomysł na wystawę zrodził się z naszego zachwytu nad urodą przedmiotów zaprojektowanych przez Julię Keilową. Te metalowe tace, popielniczki czy wazony znakomicie wpisują się w estetykę lat 30. XX wieku. Były wtedy postrzegane jako nowoczesne, eleganckie, świadczące o wyrafinowanym guście nabywców. Po II wojnie światowej zapomniano o nich, ale w latach 90. w wielkim stylu wróciły na salony” –opowiadają Agnieszka Dąbrowska i Monika Siwińska, kuratorki wystawy „Julia Keilowa. Projektantka”, którą od 21 marca będzie można oglądać w Muzeum Warszawy. Zebrano na niej kilkadziesiąt prac ikony polskiego wzornictwa, na co dzień znajdujących się w kolekcjach publicznych i prywatnych. Podjęto też niełatwą próbę wskazania, kiedy autorstwo Keilowej jest pewne lub poparte materiałami źródłowymi, a kiedy jest jej przypisywane. Przedmioty codziennego użytku zaprojektowane przez artystkę już w latach 30. były tak wysoko cenione, że nie tylko naśladowano jej styl, ale też podrabiano jej dzieła.

Stojak z nożykami, proj. przyp. J. Keilowej,1933–1939, wyk. Br. Henneberg, Kolekcja A. i A. Sawów, Muzeum Warszawy, fot. F Preis

Wzornictwo podniesione do rangi sztuki 

Julia Keilowa z domu Ringel była znakomicie wykształconą artystką. Urodziła się w Stryju, mieście leżącym dziś w Ukrainie, w rodzinie żydowskiej. Chodziła do gimnazjum w Wiedniu i we Lwowie, a w 1920 roku rozpoczęła studia filozoficzne na Uniwersytecie Lwowskim. Rok później je porzuciła, by studiować wzornictwo w tamtejszej Państwowej Szkole Przemysłowej, gdzie specjalizowała się w rzeźbie w kamieniu oraz snycerstwie. W 1922 roku wyszła za mąż za prawnika Ignacego Keila i niedługo potem przeniosła się wraz z nim do Warszawy. W stolicy rozpoczęła studia na Wydziale Rzeźby w Państwowej Szkole Sztuk Pięknych, czyli późniejszej Akademii Sztuk Pięknych. Uczęszczała tam na zajęcia znanych przedstawicieli polskiego art déco, takich jak Tadeusz Breyer, Wojciech Jastrzębowski czy Karol Stryjeński, w którego pracowni uczyła się metaloplastyki. Na początku lat 30. podobnie jak wielu artystów tego okresu związała się z Instytutem Propagandy Sztuki, a jej rzeźby pojawiały się regularnie na organizowanych przez tę instytucję salonach prezentujących polską sztukę nowoczesną. Z perspektywy czasu ważniejszy okazał się jednak drugi nurt jej twórczości, który rozwijała równolegle do działalności rzeźbiarskiej, czyli projektowanie metalowych przedmiotów codziennego użytku.

Cukiernica Kula, proj. Julia Keilowa, 1935, wyk. Norblin, Muzeum Warszawy, fot. Filip Preis

Projekty Keilowej: Elegancka zastawa stołowa

Od 1932 roku Keilowa współpracowała z warszawską firmą platerniczą Fraget, potem również z fabrykami Norblina i Braci Henneberg. W 1933 roku założyła własną nowocześnie wyposażoną pracownię metaloplastyki. 

Przemysł chętnie nawiązywał wówczas współpracę z młodymi artystami, a eleganckie platery, czyli przedmioty z metali nieszlachetnych pokryte cienką powłoką srebra lub złota, konkurowały z droższymi od nich srebrami. W cieszącej się świeżo odzyskaną niepodległością Polsce nowoczesne wzornictwo miało wspomóc modernizację państwa. Projekty Keilowej nawiązujące do modnego wówczas stylu art déco bardzo szybko zdobyły uznanie klientów i krytyków, stały się wręcz wizytówką sztuki II Rzeczypospolitej. 

Keilowa tworzyła zarówno rzeczy unikatowe, które kuła we własnej pracowni, jak i wzory dla przemysłu powielane w warszawskich fabrykach. Jej prace eksponowano w polskich pawilonach na międzynarodowych wystawach. W 1937 roku wzięła udział w Międzynarodowej Wystawie „Sztuka i technika w życiu współczesnym”, gdzie zdobyła nagrodę. Rok później odbyła się jej indywidualna wystawa samego wzornictwa. 


Garnitur do palenia, proj. przypisywany Julii Keilowej, 1933-1939, wyk. Br. Henneberg, Kolekcja Anety i Artura Sawów, fot. Filip Preis

Jej wspaniałą karierę przerwał wybuch wojny. W 1939 roku Keilowa uciekła do Lwowa, gdzie prowadziła pracownię ceramiki. Po dwóch latach wróciła do okupowanej Warszawy i ukrywała się poza gettem. Została zatrzymana i w niewyjaśnionych okolicznościach zamordowana przez gestapo w 1942 lub 1943 roku. Jak pisze historyczka sztuki Agnieszka Kasprzak: „Popularna i ceniona w latach trzydziestych artystka podzieliła losy tysięcy warszawiaków pochodzenia żydowskiego, których miejsce i dokładna data śmierci pozostają nieznane”.

Formy autorstwa Julii Keilowej: Proste i dekoracyjne

W swoim krótkim życiu w ciągu niecałej dekady intensywnej kariery Julii Keilowej udało się nie tylko zbudować to, co dziś nazywamy marką osobistą, ale też wypracować własny, bardzo wyrazisty styl. Jej projekty cechuje rzeźbiarskie podejście do form przedmiotów. Artystka chętnie operowała geometrycznymi kształtami: kulą, prostopadłościanem, stożkiem. Umiejętnie wykorzystywała połysk, refleksy i cienie, co widać między innymi na pięknych czarno-białych zdjęciach jej prac wykonanych w latach 1934–1935 przez wybitnego fotografa Benedykta Jerzego Dorysa (1901–1990). To właśnie światło i oryginalne łączenia geometrycznych form, a nie zdobienia czy ornamenty sprawiają, że prace Keilowej są tak ponadczasowe – proste i dekoracyjne zarazem. Jak pisze Agnieszka Kasprzak: „To, co w szczególny sposób wyróżnia projekty przemysłowe Keilowej spośród tysięcy powstałych w tym czasie, to ich niemal purystyczna prostota i głęboko przemyślany funkcjonalizm, a więc cechy, które kwalifikują ją do nurtu swoiście dekoracyjnego modernizmu, będącego – obok zmodernizowanego klasycyzmu i inspiracji folklorem – ważnym wyróżnikiem polskiej art déco”.

Taca z zestawu do herbaty, proj. Julia Keilowa, 1933, wyk. Fraget, Muzeum Warszawy, fot. Filip Preis (2)

Herstorie: Emancypacja projektantek na początku XX wieku

Wystawa w Muzeum Warszawy poza tym, że zwraca uwagę na wyjątkowość dzieł, jak i osobowość Julii Keilowej, zarysowuje też szerszy kontekst dla jej twórczości. Jak podkreśla Agnieszka Dąbrowska: – Wykształcenie, sukces, wojna, zapomnienie i przywracanie pamięci to scenariusz, który pasuje do wielu artystycznych kobiecych życiorysów. Ekspozycja opowiada o emancypacji projektantek i awansie wzornictwa do rangi sztuki, które miały miejsce w Europie w pierwszych dekadach XX wieku. Oprócz prac Keilowej będzie można na niej zobaczyć dzieła innych europejskich twórczyń: gwasze i tkaniny Soni Delaunay, porcelanę i szkło Jutty Siki, srebra Christy Ehrlich, srebra i metalowe przedmioty Sylvii Stave. Wystawa prezentuje także współczesne spojrzenie na Keilową, czyli ponad trzydzieści zainspirowanych jej dziełami nowoczesnych rozwiązań projektowych, zaproponowanych przez studentów warszawskich Akademii Sztuk Pięknych i School of Form. Ekspozycji towarzyszy jej także polsko-angielska publikacja „Julia Keilowa. Projektantka art déco” pod redakcją kuratorek wystawy, Agnieszki Dąbrowskiej i Moniki Siwińskiej, która zawiera pierwszy katalog twórczości metaloplastycznej artystki, obejmujący udokumentowane projekty jej autorstwa.


Wystawa „Julia Keilowa. Projektantka”, nad którą patronat medialny objął magazyn „Vogue Polska”, będzie dostępna dla zwiedzających od 21 marca do 1 września 2024 roku w Muzeum Warszawy na Rynku Starego Miasta 42.  

Karolina Rychter
Proszę czekać..
Zamknij