Znaleziono 0 artykułów
25.01.2024

Praktyczne mobilne aplikacje urodowe, które warto mieć w swoim smartfonie

25.01.2024
(Fot. Spotlight. Launchmetrics)

Kontrola ilości wypijanej wody, aplikowanego SPF-u, makijażowe tutoriale, świadoma pielęgnacja włosów i instruktaże masażu liftingującego, a nawet fast checking składów kosmetycznych. Aktualnie aplikacji związanych z urodą jest znacznie więcej niż czasu, żeby z nich korzystać, dlatego po przetestowaniu wielu prezentuję te, które zrobiły na mnie najlepsze wrażenie.

Z aplikacją mobilną jest jak z ulubioną grą. Jeśli nie jest skomplikowana i mozolna, może stać się elektronicznym przyjacielem. Ułatwia życie, pozwala zaoszczędzić pieniądze, a nawet wrócić do formy. Wysyłane przypomnienia: „wstań i wykonaj kroki”, „wypij wodę”, „nałóż maskę z emolientami na włosy” mogą okazać się remedium na brak tych aktywności w codziennym planie dnia.

Kosmopedia: Składnikowy Sherlock Holmes

Mobilna aplikacja urodowa, którą powinna mieć każda osoba interesująca się skórą i kosmetykami. Najciekawszym działem Kosmopedii są Fakty i Mity, czyli konkretne informacje o powielanych w internecie legendach. Drugim, z którego wiele osób jeszcze chętniej korzysta – wyszukiwarka składów z INCI na opakowaniu. Można albo zeskanować cały opis formuły, albo wpisać pojedynczo składniki, które niepokoją czy interesują. Można też dodać je na swoją listę, jeśli zależy nam, by znalazły się w naszej pielęgnacyjnej. Osoby zainteresowane jakością, dobrymi komponentami kosmetycznymi czy obawiające się nieszczerości producentów, w prosty sposób mają szansę sprawdzić, co dokładnie znajduje się w formule danego mydła czy tuszu do rzęs. Najbardziej istotną kwestią dotyczącą tej aplikacji jest fakt, że została wykonana przez kosmetologów, technologów kosmetycznych i chemików pod skrzydłami Polskiego Związku Kosmetycznego, więc wszystkie informacje, które są w niej publikowane, są rzetelne, zgodne z prawdą i regularnie sprawdzane przez ekspertów. To jedna z tych aplikacji, które warto mieć. Nie ma przypomnień ani powiadomień. Z Kosmopedii można korzystać wyłącznie edukacyjnie, traktować ją jako źródło informacji przy zakupach albo zaplanować własną, szytą na miarę pielęgnację z wybranymi składnikami.

Skin Bliss: Piękny planner

Aplikacja, w której skanuje się kody kreskowe używanych kosmetyków. To miejsce, w którym czyta się także recenzje kosmetyków opublikowane przez międzynarodowych użytkowników aplikacji i tworzy własny rytuał pielęgnacyjny. Można się też dowiedzieć o nowościach kosmetycznych (pielęgnacyjnych), które ukazują się na rynku. Skin Bliss podpowiada, jaki krem i serum sprawdzi się dla danego typu cery. Aplikacja jest w języku angielskim, co dla niektórych osób może być minusem. I nie zawiera informacji o polskich kosmetykach. Jednak wydaje się rzetelna i przejrzysta dla prawdziwych #skincarejunkies.

Facegroovin’: Trening twarzy

Aplikacja beauty stworzona przez masażystki, które potrafią zrobić z twarzą cuda. Łączy ćwiczenia, masaże twarzy i treningi ciała. Do wyboru jest 200 2–60-minutowych terapii dopasowanych do umiejętności osób zarówno początkujących, jak i zaawansowanych. Pozwalają one stworzyć szyte na miarę protokoły i programy pielęgnacyjne. Można praktykować je w rytmie slow albo bardziej energicznie, w zależności od upodobań i potrzeb. Genialne w tej aplikacji jest to, że automasaże da się przeprowadzać na włączonej kamerze. Czyli w tym samym czasie, kiedy ogląda się instruktaż. Wystarczy postawić telefon w pozycji pionowej i sprawdzać krok po kroku, aby korygować swoje ruchy. Wygodne jest to, że w Facegroovin’ można korzystać z krótkich 2–3-minutowych masaży. To daje większe możliwości, żeby je praktykować 1–2 razy dziennie. Część nagrań dostępna jest bezpłatnie, a część wymaga odpłatnej subskrypcji. W efektach masaży Facegroovin’ można się zakochać. Jednak podobnie jak treningi ciała, przynoszą one rezultaty wyłącznie wtedy, jeśli wykonuje się je regularnie.

Fitness for Women: Domowy fitness

Trener personalny, który podpowiada i zachęca do wykonywania regularnych ćwiczeń fizycznych. Zaczyna się od ustalenia celu (np. minus trzy kilogramy do końca miesiąca), następnie zaznacza się docelową sylwetkę, ustala typ ulubionych treningów i takich, których robić się nie chce (np. skakanie, bieganie, przysiady), a aplikacja podpowiada, w jaki sposób połączyć je w program, który umożliwi realizację indywidualnego planu. Pokazuje też mniej więcej czas, w którym ma on szansę się ziścić. Dodatkową motywacją są publikowane w aplikacji wyzwania, jak np. „Wyrzeźbione ramiona”, „Płaski brzuch” czy „Uniesienie piersi w 28 dni”. To ostatnie składa się z sekwencji ośmiu ćwiczeń wykonywanych przez 30 sekund każde. Co zaskakujące – nie wszystkie wymagają hantli, gum, ciężarków czy innych pomocy sportowych, więc można je zrobić niemal w każdych warunkach. W skład sekwencji liftingujących piersi wchodzą: tutorial z ciosami prostymi jak z treningu boksu, pulsowanie zaciśniętymi złączonymi w koszyczek dłońmi, kiedy łokcie są ugięte do konta prostego, pulsowanie przedramionami na kształt rombu, ściskanie łokci na wysokości splotu słonecznego, nożyce wykonywane ramionami i przedramionami na wyprostowanych rękach, podnoszenie łokci nad głowę przy ułożeniu, w którym dłońmi obejmuje się przeciwny łokieć, nożyce poprzeczne wykonywane samymi przedramionami, w których łokcie spotykają się na środku. Poza miesięcznymi wyzwaniami w Fitness for Women należy dopasować indywidualny plan treningowy, zaznaczyć swoją codzienną dietę, ustawić przypomnienia w dni, kiedy chce się ćwiczyć, np. poniedziałki, środy, piątki, ustalić dzienny cel wypijanej wody, np. dwa litry, dzienny limit kroków i działać. Bardzo dobra motywacja na początek roku i jako przygotowanie do wiosny.

(Fot. Spotlight. Launchmetrics)

Foreo For You: Zabiegi hi-tech jak z gabinetu

Foreo to więcej niż soniczna szczoteczka do oczyszczania twarzy. Aktualnie marka może się pochwalić bardzo bogatym portfolio urządzeń elektronicznych o szerokim zastosowaniu. Z Foreo można więc masować twarz, sięgając po Foreo Bear, wyrolować cellulit i ujędrniać ciało dzięki jej większej wersji. A także oczyszczać cerę wrażliwą lub trądzikową specjalnym odkurzaczem do zaskórników czy wykonywać zabiegi z użyciem ciepła i zimna (Foreo UFO) wraz z dołączonymi do urządzenia jednorazowymi maseczkami w płachcie. Urządzenia tej marki umożliwiają także usuwanie niechcianego owłosienia, a nawet korzystać z kosmicznej maski z wbudowaną światłoterapią. Jak działa apka? Po zarejestrowaniu się wystarczy wpisać numer seryjny urządzenia lub urządzeń Foreo, z których się korzysta. Foreo For You podpowie odpowiednią dla skóry kurację i zabiegi (masaże liftingujące, rozświetlające, usuwające zmęczenie, ujędrniające skórę, antycellulitowe) albo pozwoli korzystać ze sprzętów w wygodny dla właściciela sposób. Aplikacja jest edukacyjna i instruktażowa. Natomiast można z niej korzystać wyłącznie, posiadając urządzenia marki Foreo.

Charlotte Tilbury: Tutoriale makijażowe

Marka znana z najlepszych pomadek nude z serii Pillow Talk i przepięknego glow, który od lat jest znakiem firmowym Charlotte Tilbury, stworzyła aplikację, która ułatwia nie tylko zakupy. Zapisując się na odbywające się na specjalnym kanale codzienne warsztaty, można się nauczyć, jak wykonać makijaż z glow w roli głównej, w jaki sposób perfekcyjnie wykonturować twarz, stosując kremowe kosmetyki takie jak bronzer, rozświetlacz i róż do policzków, czy dowiedzieć się, który odcień pomadki będzie perfekcyjny do danego typu urody. Są też newsy urodowe, mnóstwo tutoriali makijażowych dostępnych dla wszystkich posiadaczy aplikacji, jak np. Rock Chic Eyes w stylu Kate Moss. W aplikacji jest też kalendarz z rozpisanymi warsztatami makijażowymi i pielęgnacyjnymi, zdjęcia i opisy kultowych makijaży wykonanych na największych gwiazdach przez samą Charlotte. Tilbury ma w swoim portfolio nie tylko produkty do makijażu, więc warto zobaczyć, w jaki sposób przygotować skórę do malowania, stosując odpowiednią pielęgnacyjną bazę pod podkład, dzięki prostej nawigacji krok po kroku.

My Dyson: Włosy jak z salonu

Aplikacja idealna dla osób, które nie do końca mają smykałkę do stylizacji włosów. Mobilny pomocnik podpowiada krok po kroku posiadaczkom np. zestawu do stylizacji AirWrap (dla ułatwienia wpisuje się numer seryjny swojego urządzenia), w jaki sposób stworzyć syrenie fale, hollywoodzkie loki czy gładko zaczesane kosmyki odbite od nasady. Najbardziej praktyczne jest to, że dostępne tutoriale to kilkuminutowe nagrania, na których krok po kroku można śledzić wykonywane urządzeniem gesty, używając odpowiedniej końcówki i ustawiając polecane parametry. Po poznaniu możliwości urządzenia do stylizacji włosów AirWrap, można bawić się fryzurami samodzielnie. Ale te początki i odpowiednie użycie elementów to podstawa późniejszych sukcesów. Urządzenie jest bardzo intuicyjne, jednak aplikacja My Dyson ma tak dobrze nagrane instruktaże, że jest godna uwagi.

OnlyBio Stories: Świadoma pielęgnacja włosów

Aplikacja OnlyBio Stories to skarbnica wiedzy o włosach i planner świadomej pielęgnacji. Jest bezpłatna, intuicyjna i wygodna. Podpowiada, jakie zabiegi wykonywać dzień po dniu. Przejrzysta lista planów wyświetla kolejność zabiegów. Wzbogacona jest o tutoriale wraz z przewidywanym czasem wykonania danego rytuału. Aplikacja umożliwia pełną personalizację zabiegów. Po wypełnieniu ankiety dotyczącej częstotliwości mycia włosów, kondycji skalpu, stanu kosmyków i ich struktury uzyskuje się diagnozę i wyznacza cel na najbliższe tygodnie. Przykładowe zabiegi to OMO, wmasowanie wcierki do skóry głowy, wykonanie peelingu skóry głowy czy olejowania włosów. OnlyBio Stories uczy systematyczności w świadomej pielęgnacji włosów w stosunku do ich aktualnej kondycji. Stopniowo te zabiegi prowadzą do wymarzonego efektu na włosach. Jednak jest to aplikacja wyłącznie dla osób, które interesuje uważne dbanie o stan kosmyków. 

Douglas: Więcej niż zakupy

Aplikacja, którą pokochają osoby korzystające z promocji, poszukujące wiedzy o nowościach kosmetycznych, jak i korzystające z doświadczenia ekspertów. Oprócz kodów rabatowych dla użytkowników aplikacji Douglas przygotował również set nagrań z ekspertami marek kosmetycznych dostępnych w perfumerii, dotyczących porad pielęgnacyjnych i makijażowych. Genialną funkcją jest Beauty Mirror, czyli możliwość sprawdzenia najnowszych trendów makijażowych na własnej skórze. Dla porównania „lustro” Douglas pokazuje twarz przed wykonaniem kroków w aplikacji makijażu oraz po. Gratka dla osób, które uwielbiają nowości kosmetyczne, ale pragną pogłębić wiedzę dotyczącą zarówno samych produktów, jak i sposobu ich użytkowania.

Maria Kowalczyk/Nostressbeauty
Proszę czekać..
Zamknij