Znaleziono 0 artykułów
18.03.2022

Najważniejsze wydarzenia w popkulturze lat 2000.

18.03.2022
(Fot. Getty Images)

Początki streamingu, szczyt popularności reality shows, schyłek wielkich par show-biznesu. Przypominamy 10 momentów, które zdefiniowały popkulturę lat 2000. na świecie.

Zakochane gwiazdy

Dekada rozpoczęła się bajkowym ślubem Jennifer Aniston i Brada Pitta w Malibu. Wydawało się, że gwiazda „Przyjaciół” i największy amant kina są sobie przeznaczeni. Już pięć lat później ogłoszono jednak rozpad małżeństwa. Do rozwodu przyczynił się romans Pitta z Angeliną Jolie na planie „Pana i pani Smith”. Określani mianem Brangeliny, Jolie i Pitt stali się nową it-couple. Popularnością dorównywali im Jennifer Lopez i Ben Affleck. Bennifer, reaktywowane w 2021 roku, kojarzyło się z blichtrem, przepychem i przesadą. W tym samym czasie JLo lansowała trendy w modzie – w 2000 roku na rozdanie nagród Grammy założyła jungle dress Versace (powtórka 20 lat później na pokazie włoskiego domu mody), a w teledyskach nosiła welurowe dresy Juicy Couture, uwielbiane też przez Paris Hilton, Britney Spears i Lindsay Lohan (niegrzeczną trójcę początku dekady).

Idole z telewizji

Przed debiutami na YouTubie gwiazdy pokazywały się w telewizji. Od 2001 roku emitowano program „American Idol”, rok później domorośli idole śpiewali w Polsacie. W jury za oceanem amatorów zrównywał z ziemią Simon Cowell, nad Wisłą – Kuba Wojewódzki. Idolami z telewizji zostali m.in. Carrie Underwood, Jennifer Hudson, Adam Lambert czy Kelly Clarkson, a u nas Alicja Janosz, Ewelina Flinta, Monika Brodka czy Krzysztof Zalewski.

Zwyczajne życie w „Biurze” 

 

W 2001 roku Ricky Gervais i Stephen Merchant nakręcili mockumentary na potrzeby angielskiej telewizji. W marcu 2005 roku wyemitowano w Stanach pierwszy odcinek amerykańskiej wersji ze Steve’em Carellem w roli najmniej profesjonalnego szefa na świecie. Przez kolejne dziewięć sezonów widzowie zaprzyjaźnili się z pracownikami Dunder Mifflin jak kilka lat wcześniej z „Przyjaciółmi”. Niezbyt piękni, często nudni, czasem irytujący – prowincjusze z „Biura” byli zupełnie tacy jak my. A jak pracuje się w Siedlcach? Można się o tym przekonać dzięki „The Office PL” na Canal+.

Przełomy technologiczne

W latach 2000. rozwój technologiczny szedł w parze z postępującymi zmianami społecznymi. Apple – firma istniejąca od 1976 roku – w 2001 wylansowała iPoda, najbardziej dochodowy odtwarzacz mp3 dekady, a w 2007 roku powołała do życia iPhone’a, smartfon, który stał się symbolem statusu (wcześniej najmodniejszym telefonem była Motorola z klapką). Sukcesy Steve’a Jobsa zbiegły się w czasie z błyskotliwą karierą młodszego o pokolenie Marka Zuckerberga. W 2004 roku powstał Facebook, największy portal społecznościowy w historii (wcześniej na świecie rządził MySpace, w Polsce przebijało się Grono, a potem Nasza Klasa). Równolegle powstał pierwszy serwis streamingowy. Netflix z wypożyczalni przeobraził się w wielką bibliotekę. A muzyki słuchało się najpierw na półlegalnym Napsterze, a od 2006 roku na Spotify.

Z kamerą u Kardashianów

 

Gdyby nie sekstaśma Kim, Kardashianki nie stałyby się najsłynniejszymi siostrami show-biznesu. O dystrybucję intymnego filmu zadbała mama, Kris Jenner. Z córkami występuje w telewizji od października 2007 roku. Dzięki reality show „Z kamerą u Kardashianów” członkinie klanu zarobiły miliardy dolarów, założyły modowe i urodowe imperia, stały się influencerkami z milionami fanów. W ubiegłym roku zakończono zdjęcia do programu, ale już startuje nowy, „The Kardashians”. W pierwszej dekadzie XXI wieku nastąpił też wysyp innych reality shows – „Bachelor”, „Survivor” czy „Proste życie”.

Debiut Lady Gagi

 

Jedna z największych gwiazd popkultury, która z powodzeniem łączy muzykę z aktorstwem i modą, pierwszy album – „The Fame” – wydała w 2008 roku. Płytę zapowiadał hit „Just Dance”. W teledysku Stefani Germanotta przypominała trochę Madonnę. Z czasem, tak jak królowa popu lat 80., Gaga też miała stać się kameleonem. Pokazywała się w sukienkach z mięsa, kreacjach pokrytych czerwoną farbą niczym krwią i w cekinowych maskach, by z czasem stać się ikoną haute couture. W tym roku niesprawiedliwie pominięto ją przy nominacjach do Oscarów. W „Domu Gucci” wcieliła się w Patrizię Reggiani.

Świt „Zmierzchu”

 

Stephenie Meyer w 2005 roku wydała pierwszy tom wampirzej sagi, a już jesienią 2008 roku zwyczajna nastolatka Bella i stuletni krwiopijca Edward zakochali się w sobie na dużym ekranie. Kristen Stewart i Robert Pattinson osiągnęli status supergwiazd, od którego szybko zresztą uciekli, a nieśmiertelny romans zapoczątkował renesans wampirów w popkulturze. Potem jak grzyby po deszczu wyrosły produkcje, takie jak „Pamiętniki wampirów”, „Czysta krew” czy „The Originals”.

Drag w mainstreamie

 

Lady Gaga śpiewała: „Don’t be a drag, just be a queen”, a RuPaul, który od 2009 roku prowadzi program „RuPaul’s Drag Race”, mawiał, że „wszyscy rodzimy się nadzy, a cała reszta to drag”. Gdyby nie rywalizacja drag queens, kultura LGBT+ nie weszłaby do mainstreamu, nie powstałyby takie seriale jak „Pose”, a voguing nie przebiłby się do powszechnej świadomości.

Uniwersum Marvela się rozrasta

 

Filmy o superbohaterach nie były niczym nowym, ale dopiero od lat 2000. obserwowaliśmy rozwój kultury franczyzy, w której przodował zwłaszcza Marvel. Jeden film to za mało. Superbohaterska produkcja, która osiągnęła sukces, szybko doczekiwała się prequela, sequela i spin-offu. Po ostatnich „Avengersach: Końcu gry” z 2019 roku uniwersum Marvela weszło w kolejną fazę na dużym i małym ekranie. Coraz więcej powstaje inkluzywnych historii o bohaterach wcześniej dyskryminowanych – osobach koloru, LGBT+ i z niepełnosprawnościami. Marvelowi depczą po piętach inne franczyzy – reaktywowane „Gwiezdne wojny”, „Star Trek”, „Jurassic Park” czy największy konkurent – DC Comics.

Wszystko dla młodzieży

 

Od trylogii „American Pie” z przełomu wieków do sagi „Igrzyska śmierci”, od kalifornijskiego „Życia na fali” po nowojorską „Plotkarę”, od J.K. Rowling po Johna Greena: w latach 2000. pisano i kręcono dla nastolatków głupawe komedie, łzawe melodramaty i dystopijne science fiction. Bildungsroman, coming of age i young adult nie tylko nastolatkom pomagały oswoić się ze zmieniającą się szybko rzeczywistością.

Anna Konieczyńska
Proszę czekać..
Zamknij