Najbardziej pożądany makijaż to make-up no make-up, który podkreśla naturalną urodę. Dyskretnie dodaje, niczego nie ujmując. Wystarczy go unowocześnić, aby zyskać nowy look.
Jak zmienić stare przyzwyczajenia, żeby uwspółcześnić make-up no make-up? Kilka warstw czarnej maskary zastąpić np. brązową, aplikowaną wyłącznie na górne rzęsy. – Zamiast łuków brwiowych odrysowanych jak od szablonu, polecam fluffy brows lub efekt laminacji. Delikatne uniesienie brwi na mydełko lub żel nadaje włoskom strukturę, kierunek i objętość, co wygląda estetycznie i naturalnie. Do tego warto subtelnie rozświetlić oko w jego wewnętrznym kąciku lub na środku powieki – to nieoczywisty stylowy detal – mówi Kasia Żurawska.
Odświeżony make-up no make-up naśladuje naturę, uwydatniając jej piękno
Do rozświetlenia kącika oka lub powieki sprawdzą się te same produkty, co do makijażu skóry, aplikowane opuszkami palców, lub cienie do powiek ze zmikronizowanymi błyszczącymi cząsteczkami. Nowoczesne kosmetyki, zwłaszcza te kremowe, mają tak uniwersalne zastosowanie, że można je nakładać na twarz, powieki i usta. Klaudia Jóźwiak poleca podczas przygotowywania skóry nałożyć na wstępie na usta wygładzający balsam lub maskę z odżywczymi składnikami. Godne uwagi są: regenerująca maseczka Tatcha The Kissu Lip Mask z olejkiem tsubaki i ekstraktem z japońskiej brzoskwini, kultowy balsam Rosebud Salve z olejem z nasion bawełny czy Nuxe Reve de Miel z miodem i olejem słonecznikowym. Odkryciem są tzw. odżywcze olejki koloryzujące do ust i policzków, np. Hermès Infused Care Oil z roślinnymi wyciągami i emolientami, Clarins Comfort Oil z olejkiem z dzikiej róży i z orzechów laskowych czy Clinique Pop Lip & Cheek Oil Black Honey z olejkiem rycynowym i z krokosza barwierskiego. Wydobywają naturalny odcień czerwieni wargowej i pięknie odbijają światło. Podkreślają usta, nadając im miękki, trójwymiarowy kształt – zamiast graficznego rysunku, jak matowe kryjące pomadki nude w stylu lat 90. XX wieku. W makijażu dziennym na lato można również eksperymentować, stosując bronzer zamiast konturówki. To sposób na podkreślenie ust bez widocznego makijażu – zwłaszcza w sezonie, kiedy bronzer imituje opaleniznę.
Cały tekst znajdziesz w nowym wydaniu „Vogue Polska Beauty”, które można zamówić z wygodną dostawą do domu.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.