Znaleziono 0 artykułów
12.08.2023

David Hockney namalował portret Harry’ego Stylesa

12.08.2023
Fot. Jonathan Wilkinson

Takie spotkanie legendarnego malarza i gwiazdora popu nie zdarza się często. David Hockney namalował portret Harry’ego Stylesa, który zawiśnie w londyńskiej National Portrait Gallery. – Spotkanie z nim to przywilej – mówi muzyk o artyście.

W czym tkwi sekret udanego portretu? 86-letni David Hockney coś o tym wie. Jego zdaniem trzeba zacząć od twarzy. Tak też podszedł do zadania namalowania Harry’ego Stylesa. W maju 2022 roku artysta i gwiazdor spotkali się w rozświetlonym studiu w Normandii. Styles usiadł na trzcinowym krześle, gotowy stać się inspiracją dla malarza. Przez dwa dni Hockney pracował nad uchwyceniem dokładnych odcieni czerwieni i żółci na pasiastym kardiganie Stylesa, indygo jego jeansów, sznurka pereł na szyi, nie wspominając o rozczochranej grzywce. Niemniej jednak dla artysty celem było uchwycenie istoty Harry’ego. – Nie zdawałem sobie wtedy sprawy z jego sławy. Był po prostu kolejną osobą, która przyszła do studia – mówi Hockney.

Harry Styles: Spotkanie z Davidem Hockneyem to przywilej

Szybko znaleźli jednak wspólny język. Jak się okazało, Styles jest fanem Hockneya. Podczas sesji okładkowej do amerykańskiego „Vogue’a” w 2020 roku Styles miał na sobie parę ręcznie malowanych spodni sztruksowych Bode z ilustracją Hockneya autorstwa artysty Aayushii Khowali. – David Hockney od dziesięcioleci zmienia sposób, w jaki patrzymy na świat. To był wielki przywilej być przez niego namalowanym – mówi Styles.

Odsłonięcie portretu rozpoczyna drugą edycję wystawy Hockneya w National Portrait Gallery „Drawing from Life”, która po raz pierwszy została otwarta w lutym 2020 roku, a zamknięta kilka tygodni później z powodu pandemii. Wraz z dodaniem nowej sali z obrazami przedstawiającymi twórcze działania Hockneya z czasu lockdownu wystawa powraca 2 listopada z portretem Stylesa jako klejnotem koronnym. – Cieszę się, że wystawa zyska nowe życie – mówi kuratorka Sarah Howgate.

Hockney maluje Harry’ego Stylesa w studiu artysty w Normandii, gdzie w tle można również zobaczyć jego portret Clive’a Davisa. (Fot. JP Gonçalves de Lima)

Wystawa „Drawing from Life” w National Portrait Gallery

Choć Harry przyciąga tłumy, nie tylko jego portret zachwyci zwiedzających. Obrazy Hockneya urzekają szczerością – czy to w napięciu tętniącym pod powierzchnią jego słynnego podwójnego portretu Ossiego Clarka i Celii Birtwell (1970-1971), czy też w siedzących postaciach, które wypełniły jego wystawę Royal Academy of Arts w 2016 roku.

Obraz ze Stylesem zawiśnie obok portretów pisarza Gregory’ego Evansa, drukarza Hockneya Maurice’a Payne’a, burmistrza jego miasta, Dozulé, jego ogrodnika, a nawet jego pedikiurzysty, „prawdziwego dandysa”.

Jednym z ostatnich obiektów malarza był wybitny producent muzyczny Clive Davis. – Clive powiedział mi o nowym albumie Harry’ego, a mój asystent JP wysłał Harry’emu wiadomość i zapytał go, czy chciałby przyjść do mojego studia i usiąść do swojego portretu. Zgodził się od razu – wspomina Hockney. – Hockneya nie interesuje sława, tylko ludzie i relacje między nimi – mówi Howgate. Styles doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakim jest szczęściarzem, że mógł współpracować z legendą. – Jestem pod wrażeniem człowieka, który ma wystarczająco dużo dowcipów na całe życie – śmieje się Styles. Jakie powiedzonka rozbawiły muzyka? W reakcji na to pytanie Styles i Hockney zgodnie milczą. To, co wydarzyło się w studiu, pozostaje w studiu.

Wystawę „David Hockney: Drawing from Life” będzie można obejrzeć w National Portrait Gallery od 2 listopada 2023 roku do 21 stycznia 2024 roku.

Artykuł ukazał się oryginalnie na Vogue.co.uk.

Liam Hess
Proszę czekać..
Zamknij