Znaleziono 0 artykułów
02.05.2023
Artykuł partnerski

Solar x Starowieyski: Kiedy moda spotyka sztukę

02.05.2023
Fot. Materiały prasowe

Przykuwa uwagę na szerokich spodniach z lnu, a na eleganckiej białej koszuli jest dyskretnie ukryta na spinkach do mankietu. Pełna rozmachu kreska legendarnego plakacisty Franciszka Starowieyskiego pojawia się w limitowanej kolekcji Solar na wiosnę-lato 2023. Projektantki marki wplotły ją nie tylko w ubrania o nowoczesnych formach, ale również w minimalistyczną biżuterię.

Jedni nazywali go prowokatorem i skandalistą, inni wizjonerem. Ale nikt nie kwestionował jego artystycznego geniuszu. Franciszek Starowieyski – mistrz rysunku i czołowy przedstawiciel Polskiej Szkoły Plakatu – fascynował się kobiecym ciałem, w swojej sztuce świat realny łączył z wytworami wyobraźni. Efekt był taki, że obok jego prac mało kto przechodził obojętnie. I właśnie to wydarzyło się, gdy wiosną 2021 roku jego dzieło „Nimfy umierających drzew” pojawiło się w siedzibie Solar. Szybko okazało się, że nie tylko wzbudza ono w projektantkach marki wielkie emocje, ale również wywołuje refleksje i odkrywa przed nimi nowe konteksty.

Fot. Materiały prasowe

Nimfy, hamadriady, opiekunki drzew

Fascynacja marki Solar sztuką trwa od dawna. Już poprzednim kolekcjom towarzyszyło hasło #CloseToMyArt, podkreślające artystyczne zainteresowania i źródła inspiracji jej projektantek. Dzieło Franciszka Starowieyskiego również znalazło swoje odzwierciedlenie w modzie spod znaku Solar. Charakterystyczna kreska artysty, widoczna w przesyconej groteską oraz humorem twórczości, stała się motywem przewodnim limitowanej kolekcji na wiosnę-lato 2023.

– Nimfy, hamadriady, opiekunki pojedynczych drzew, z którymi się rodzą i umierają, ożyły i stały się inspiracją do stworzenia kolekcji limitowanej Solar nacechowanej kobiecością. Kolekcji, która powstała jako wyraz podziwu i uznania dla kobiet – współczesnych, śmiertelnych nimf. W ten sposób sztuka stała się pretekstem do rozmowy o kobiecości i feminizmie, tworząc otwartą przestrzeń do dalszego rozwoju wartości, na których budowana jest marka Solar – tak o kolekcji podczas uroczystej premiery w domu aukcyjnym DESA Unicum opowiadała Aleksandra Danel, wiceprezeska zarządu Solar.

Fot. Materiały prasowe

Nowa perspektywa kobiecości

Fot. Materiały prasowe

Można śmiało powiedzieć, że kolekcja limitowana Solar x Starowieyski jest wyrazem naszych czasów. To hybryda mody i sztuki, w której pełną rozmachu kreskę i motywy z dzieł Starowieyskiego wykorzystano do stworzenia unikatowych ubrań, dodatków i akcesoriów. I choć kobiecość à la Franciszek Starowieyski bywa wybujała i przyjmuje bardzo męską perspektywę, projektantki Solar diametralnie tę optykę zmieniły. „Nimfy umierających drzew” – mimo sugestii umierania zawartej w tytule – tętnią w kolekcji witalnością, a ich siła emanuje z każdego jej detalu: printów, naszywek, kołnierzyków, kolorów, szwów, szpil i broszek.

Kolekcja utrzymana jest w bardzo wąskiej gamie kolorystycznej – dominują w niej czerń, biel, kamień i beż połączone z cynamonem. Czarno-białe, surowe i wyraziste projekty, które w sfotografowanej przez duet Tatiana & Karol kampanii prezentuje top modelka Maja Zimnoch, podkreślają wizerunek kobiety silnej i nowoczesnej. Szczególną uwagę zwraca długa marynarka o męskim kroju z wyjątkową podszewką, zestawiona z asymetryczną, białą koszulą o widocznych na bokach rozcięciach. Nie brakuje też nowoczesnych rozwiązań: kimonowych form, dekoltów odsłaniających plecy, gorsetu czy spektakularnej białej koszuli oversize z mankietami zapinanymi na spinki, które również można znaleźć w kolekcji.

Fot. Materiały prasowe

Druga część, nawiązująca do wizji kobiety sensualnej i naturalnej, uszyta została z najlepszego i najszlachetniejszego lnu. Szerokie spodnie, długi jednorzędowy płaszcz z paskiem oraz komplet koszula i spodnie z printem także nawiązują do stylu artysty.

Sztuka odmieniona przez przypadki

Franciszek Starowieyski tworzył wielkoformatowe obrazy. Solar w niektórych projektach wykorzystał jedynie fragmenty jego „Nimf umierających drzew”. W innych pokazał to dzieło w całości. Raz przybiera ono formę przeskalowanego, abstrakcyjnego nadruku na tkaninie albo układu kobiecej postaci na apaszce lub podszewce. Raz jest jedynie minimalistycznym elementem, jak np. naszywka na koszuli lub płaszczu.

Fot. Materiały prasowe

Nawiązanie do charakterystycznej dla „Nimf umierających drzew” kreski artysty pojawia się w wielu, często zaskakujących miejscach. Wprost do niej nawiązują m.in. subtelne hafty na kołnierzyku koszuli. Nieregularne linie projektantki marki Solar przeniosły także na dwukolorowy żakard, finezyjne frędzle i luźne sploty modeli z dzianiny. Właśnie to subtelne, choć bezpośrednie nawiązanie do dzieła Starowieyskiego w szczególny sposób odróżnia tę kolekcję od innych.

Fot. Materiały prasowe

Z miłości do mody, z troski o planetę

Projektantki Solar przejęły tylko te aspekty spojrzenia artysty, które uważały za inspirujące tu i teraz – dzięki temu powstała kolekcja stworzona przez kobiety dla kobiet: wygodna, ekologiczna, oryginalna i podkreślająca indywidualność każdej z nas. Ale ponieważ dla Franciszka Starowieyskiego ważne było nie tylko dzieło, ale też cała aura towarzysząca jego twórczości, marka Solar ogromną uwagę przywiązała do sposobu, w jaki kolekcja będzie zaprezentowana. Ubrania, które są niczym druga skóra, sfotografowano na tle surowej i oszczędnej scenografii stworzonej z płyt uzyskanych z upcyklingu, m.in. wieszaków używanych w sklepach Solar (elementy te wykorzystano również w biżuterii, łącząc je z wykonanymi z pereł i srebra szpilą, spinkami, pinem, kolczykami i broszką).

To ekologiczne podejście to jeszcze jeden ukłon w stronę Starowieyskiego. Tytułowe nimfy z jego obrazu w mitologii greckiej opiekowały się poszczególnymi drzewami. Dziś interpretuje się je jako wyraz troski o naturę. Tworząc tę limitowaną linię, Solar wyraźnie wpisuje się w te ramy.

Fot. Materiały prasowe

Podczas procesu projektowania ogromny nacisk położono na dobór materiałów. Poza naturalnymi i szlachetnymi tkaninami, jak len, wiskoza i jej mieszanki, bawełna oraz jedwab, w kolekcji pojawia się torba-kosz wykonana w 100 proc. z papieru. To wyraźny znak naszych czasów, że moda w przyszłości musi być nie tylko niepowtarzalna, ale także zaangażowana w dbanie o planetę.

Alicja Szewczyk
Proszę czekać..
Zamknij