Znaleziono 0 artykułów
07.10.2022

Tom i Laura: Skrome dzieci królowej konsorty Camilli

07.10.2022
Fot. Getty Images

Tom Parker-Bowles zdobył uznanie jako krytyk kulinarny, jego młodsza siostra Laura prowadzi galerię sztuki. Dzieci Camilli, królowej konsorty, są dorosłe, założyły własne rodziny, rozwijają kariery. Wcale nie chcą być sławne. Czy brytyjskie media pozwolą im zachować anonimowość? 

Camilla, do niedawna księżna Kornwalii, dziś królowa konsorta, urodziła pierwsze dziecko w wieku 27 lat. Razem z mężem, brygadierem Andrew Parker-Bowlesem, nadali chłopcu imię Thomas, zdrobniale Tom. Jego ojcem chrzestnym został książę Walii i późniejszy król Anglii, Karol. W tym czasie zażyłość Camilli z Karolem była już bardzo bliska. Poznali się cztery lata wcześniej podczas meczu polo. Król twierdzi, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Camilla ujęła go pewnością siebie, humorem ostrym jak brzytwa oraz tym, że podzielała jego zainteresowania – kochała literaturę, sztukę i przyrodę. Jak wiadomo, nie pozwolono im kontynuować znajomości. Gdy w lipcu 1981 roku Camilla patrzyła, jak książę Karol poślubia Dianę Spencer, wiedziała, że w rzeczywistości kocha tylko ją.

Choć jej własne małżeństwo cały czas było wystawiane na próbę z powodu licznych zdrad Andrew, pragnęła stworzyć dzieciom szczęśliwą rodzinę. Przymykała więc oko na skoki w bok męża, lecz podświadomie coraz bardziej się od niego oddalała. 1 stycznia 1978 roku Camilla Parker-Bowles urodziła córkę Laurę. Od tej pory skupiała się na wychowaniu syna i córki. Aktywnie zaangażowała się w ich życie przedszkolne, a potem szkolne, woziła na zajęcia dodatkowe, a później wspierała rozwój ich pasji. Starała się też strzec Toma i Laurę przed tabloidami, choć paparazzi coraz częściej kręcili się pod ich domem. Chodziło oczywiście o romans Camilli z następcą tronu Wielkiej Brytanii. Karol i pani Parker-Bowles zaczęli spotykać się w sekrecie już dwa lata po jego ślubie z księżną Dianą. Choć starali się być dyskretni, wkrótce o ich miłości dowiedział się cały świat.

Fot. Getty Images

Dorastanie w cieniu publicznego romansu 

W grudniu 1992 roku książę Karol i księżna Diana wystąpili o separację. Zaledwie miesiąc później w mediach pojawił się dokładny zapis prywatnej (i wyjątkowo pieprznej) rozmowy telefonicznej księcia Walii i Camilli Parker-Bowles. Drukując tak intymne szczegóły, nikt raczej nie myślał o tym, jak tekst wpłynie na nastoletnie dzieci kochanki księcia. A przecież Laura i Tom mieli wówczas odpowiednio 15 i 19 lat. Nawet gdyby bardzo chcieli, nie mogli pozostać głusi na sensacyjne doniesienia prasy – już rówieśników w tym głowa. Radzili z tym sobie każdy na swój sposób. Introwertyczna Laura skupiła się na nauce, towarzyski Tom rzucił się w wir imprezowego życia. Chętnie korzystał z używek, w tym z narkotyków, czego później nigdy nie wypierał się w wywiadach. Dodawał przy tym, że choć nosząc nazwisko Parker-Bowles zdawał sobie sprawę z konsekwencji, nie był w stanie oprzeć się pokusom.

Tom: Od imprezowicza do krytyka kulinarnego 

Na pewien czas syn przyszłej królowej małżonki sam stał się bohaterem tabloidów. Nagłówki krzyczały, ze podczas studiów w Oxfordzie Tom Parker-Bowles rozprowadzał narkotyki oraz organizował kokainowe przyjęcia. I specjalnie się z tym nie krył. Na początku ery Y2K kokaina na imprezach nikogo nie dziwiła. Ale jeden z brytyjskich tabloidów i tak wmanewrował syna Camilli w sytuację, którą później opisał na pierwszej stronie. Dodajmy, że Tom pracował wówczas na festiwalu filmowym w Cannes, gdzie co noc odbywają się suto zakrapiane imprezy. „Syn Camilli na kokainowym haju!” – grzmiał nagłówek „News of The World”. Osobą, która miała „przemówić chłopakowi do rozsądku” i sprowadzić go na właściwe tory, był rzekomo książę Karol.

Fot. Getty Images

Swoją drogą, Tom i Karol zawsze byli sobie bliscy. Syn Parker-Bowles do dziś wypowiada się o królu Wielkiej Brytanii z szacunkiem i wyraźną sympatią. Docenia jego szczerość, lojalność i inteligencję, a także uważa go za dobrego człowieka – tak po prostu. Król, będąc chrzestnym Toma, oczywiście też ma do niego słabość. Dlatego wcześnie poznał z synem Camilli i Andrew swoich synów – Williama i Harry’ego. Starszy i bezpośredni Tom imponował chłopcom imprezowym stylem życia, a później wprowadził ich w odpowiednie towarzyskie kręgi.

Tom Parker-Bowles rozpoczął karierę zawodową już w wieku 22 lat. Pracował na stanowisku junior publicist w agencji PR-owej Dennis Davidson Associates. Ale wkrótce pasja – gotowanie – pochłonęła go całkowicie. Tom zauważył, że pisanie o jedzeniu sprawia mu wielką przyjemność. Podobno inspiracją była dla niego kuchnia matki. Już w 2001 roku syn Camilli pracował jako krytyk kulinarny dla prestiżowego brytyjskiego magazynu lifestyle’owego „Tatler”. Później pisał także dla „The Mail on Sunday”, miesięcznika „Esquire” i luksusowego tytułu „Condé Nast Traveler”. Regularnie współpracuje z takimi tytułami, jak „Town and Country”, „Harpers Bazaar” oraz „Country Life”. Z czasem stał się na wyspach znanym i cenionym ekspertem kulinarnym. Powszechną rozpoznawalność przyniosły mu częste występy w show „MasterChef” oraz „The F Word” Gordona Ramsaya. Jak dotąd wydał siedem książek kucharskich, z których ostatnia, „Fortnum and Mason – Christmas and Other Winter Feasts”, ukazała się w październiku 2018 roku.

Fot. Getty Images

Szczęście i żałoba

W życiu prywatnym Tom nie ma tyle szczęścia. W 2005 roku, po pięciu latach związku, Tom Parker-Bowles poślubił Sarę Buys, redaktorkę mody pism „Harpers & Queen” oraz „British Town & Country”. Dwa lata po ślubie na świat przyszła córka pary – Lola, a w 2010 roku syn Frederick. Tom i Sara pozostali małżeństwem przez prawie 13 lat. W 2018 roku ogłosili rozstanie, nie wzięli jednak rozwodu. Dla obojga koniec wspólnego życia był porażką, ale pozostali w przyjaźni. Rok później syn Camilli zaczął pokazywać się publicznie z dziennikarką Alice Procope. Przyjaciel Toma zdradził jednemu z tabloidów, że mężczyzna jest z nią „niezwykle szczęśliwy”. Niestety, pod koniec 2020 roku partnerka Parker-Bowlesa usłyszała fatalną diagnozę: zaawansowane stadium raka. Zmarła 17 marca 2021 roku, ledwie siedem miesięcy później. Tom był „zniszczony”. Ostatni raz widziano go publicznie podczas pogrzebu królowej Elżbiety II. Zjawił się na nim w towarzystwie swoich dzieci i siostry Laury Lopes.

Fot. Getty Images

Laura: Od grzecznej uczennicy do galerzystki

Laura, córka Camilli Parker-Bowles, jest zdecydowanie mniej znana od starszego brata. I podobno bardzo sobie ten fakt ceni. Nigdy nie zabiegała o popularność, nie robiła też nic na tyle „ekscytującego”, by zainteresowały się nią tabloidy. Laura ukończyła szkołę z internatem dla dziewcząt w Dorset, a potem studiowała historię sztuki i marketing na Oxford Brookes University. Sztuka była jej bliska od dzieciństwa – miłość do niej wpoiła jej matka. Gdy Laura miała 23 lata, odbyła trzymiesięczne praktyki w muzeum sztuki nowoczesnej i współczesnej Peggy Guggenheim w Wenecji. Już wtedy pisywała też dla magazynu „Tatler”, tego samego, z którym związany był jej brat.

Tuż po studiach Laura Parker-Bowles zjeździła wraz z przyjaciółmi Amerykę Południową. Potem z sukcesami prowadziła londyńską The Space Gallery, zlokalizowaną w luksusowej dzielnicy Belgravia. Pod koniec 2005 roku została natomiast współzałożycielką i dyrektorką galerii Eleven.

Rok po tym, jak jej matka została żoną brytyjskiego następcy tronu, Laura Parker-Bowles poślubiła Harry’ego Marcusa George’a Lopesa. Syn brytyjskiego barona kiedyś pracował jako model, pozując m.in. dla marki Calvin Klein. Później zmienił branżę na bardziej prozaiczną – jest księgowym. Córka Camilli powiedziała „tak” w eleganckiej sukni od Anny Valentine. Ta sama projektantka ubrała Camillę na jej ślub z księciem Walii. Laura przyjęła nazwisko męża, rezygnując ze swojego rodowego. Na uroczystości w Lacock w hrabstwie Wiltshire nie mogło zabraknąć synów Karola i Diany, była na nim obecna również Kate Middleton. Z kolei podczas ceremonii zaślubin Kate i Williama w 2011 roku córka Laury i Harry’ego, trzyletnia Eliza, była jedną z małych druhen. Lopesom w 2008 roku urodziły się jeszcze bliźnięta – synowie Gus i Louis.

Fot. Getty Images

Zakulisowy konflikt 

Przed laty plotkowano, że Laura i książę William nie są w najlepszych stosunkach. Pisano o częstych kłótniach na temat tego, kto zrujnował ich życie rodzinne – matka Laury czy ojciec Williama. Żadne z nich nigdy nie skomentowało tych doniesień. Ale prawdą jest, że jedyne wspólne zdjęcia Williama i Laury pochodzą z dnia zaślubin Karola i Camilli. Jednak nawet jeśli kiedykolwiek była między nimi kość niezgody, dziś dogadują się świetnie. Synowie Karola cieszą się podobno szczęściem, jakie odnalazł u boku małżonki. Podobnie o ojczymie myślą dzieci Parker-Bowles. W jednym z wywiadów Tom przyznał, że Karol uczynił jego matkę „niezwykle szczęśliwą”. – A czegóż innego pragnie dziecko, niż widzieć radość na twarzy rodzica – dodał. Laura, od zawsze bardzo zżyta z matką, z pewnością podziela jego opinię.

We wrześniu 2022 roku, gdy Camilla Parker-Bowles zasiadła u boku męża, króla Karola III, na brytyjskim tronie, stając się tym samym królową małżonką, zastanawiano się, czy jej dzieci dołączą oficjalnie do grona rodziny królewskiej. Tak się jednak nie stanie. Życie 47-letniego Toma Parker-Bowlesa oraz jego o cztery lata młodszej siostry Laury Lopes nie zmieniło się specjalnie, odkąd ich matka została królową. Oczywiście poza tym, że oboje stali się łakomym kąskiem dla mediów. Jednak jako że są już dojrzałymi ludźmi, posiadającymi własne rodziny, jest szansa, że brytyjskie tabloidy zostawią ich w spokoju.

 

Natalia Hołownia
Proszę czekać..
Zamknij