Znaleziono 0 artykułów
24.10.2025

Czuła instytucja kultury. Te wystawy wyznaczają nowy kierunek rozwoju MOCAK-u

24.10.2025
Agata Kus, Trening  Training, 2024,

Nowy rozdział w historii krakowskiego MOCAK-u otwiera dyrekcja Adama Budaka, jednej z najważniejszych postaci polskiego i europejskiego kuratorstwa. Pięć inauguracyjnych wystaw, które rozpoczynają jego kadencję, sygnalizują kierunek, w jakim instytucja ma pod jego przewodnictwem zmierzać: ku bardziej interdyscyplinarnej, refleksyjnej i międzynarodowej wizji muzeum sztuki współczesnej. 

Wprawdzie większość z obecnie otwierających się wystaw została zaprogramowana przez zespół kuratorski w czasie, kiedy jeszcze konkurs na dyrektora trwał, ale niosą one już w sobie zarys poważnych zmian, które ostatecznie zaczną się w marcu 2026 roku, kiedy Budak otworzy wystawę Ewy Partum, uhonorowanej dopiero co tytułem doktory honoris causa na Uniwersytecie Artystycznym im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu. Wśród pięciu wystaw jedna będzie jego autorstwa. 

Adam Budak po międzynarodowych sukcesach wraca do Krakowa

Budak, z wykształcenia teatrolog, historyk i filozof sztuki oraz architektury, przez lata pracował w kluczowych instytucjach na świecie, od krakowskiego Bunkra Sztuki, przez Kunsthaus Graz i Hirshhorn Museum and Sculpture Garden w waszyngtońskim Smithsonian Institute, po Narodową Galerię w Pradze i Kestner Gesellschaft w Hanowerze. Dwukrotny kurator Biennale (2013 i 2024), kuratorował też Pawilon Polski na Biennale Architektury w 2003 roku, autor licznych publikacji i inicjator Muzealniczych Studiów Kuratorskich, Budak powraca dziś do Krakowa, by nadać MOCAK-owi nową energię i międzynarodowy wymiar. 

Powrót Budaka do Krakowa, miasta, z którym związał początki swojej kariery, można odczytywać jako gest domknięcia pewnego kręgu, ale też otwarcia nowego. Jako inicjator Muzealniczych Studiów Kuratorskich na Uniwersytecie Jagiellońskim od lat podkreśla znaczenie edukacji, refleksji i współodpowiedzialności kuratora za przestrzeń publicznego dialogu. Pierwsze decyzje programowe w MOCAK-u pokazują, że zamierza on konsekwentnie realizować te idee, łącząc doświadczenie instytucjonalne z krytycznym spojrzeniem na współczesną kulturę wizualną.

Wystawa „The Rapture” Sany Shahmuradovej Tanskiej

Sana Shahmuradova Tanska, The Rapture 10

Budak przygotował program oparty na doświadczeniach ostatnich lat nie tylko w polskiej kulturze, ale i na świecie w ogóle. Pierwszą wystawą, którą włączył w nowe otwarcie instytucji, jest „The Rapture” Sany Shahmuradovej Tanskiej, ukraińskiej malarki, która tworzy prace będące wizualną medytacją w stanie zawieszenia pomiędzy pamięcią, przynależnością, przyszłością i obecną utratą. Działając pomiędzy snem i pamięcią, artystka włącza nas w przestrzeń refleksji metafory nad współczesną egzystencją, tak bardzo przyswajalnej w zachodnioeuropejskim świecie i tak bardzo dotkliwej w Ukrainie, skąd pochodzi. Jej wystawa nie jest opowieścią o ucieczce od rzeczywistości, lecz o odporności ducha, o zdolności imaginacji do tworzenia przestrzeni schronienia. W twórczości Sany Shahmuradovej Tanskiej malarstwo staje się językiem osobistej i zbiorowej pamięci. Artystka sięga po motywy snów i traumy międzypokoleniowej, traktując je jako narzędzia komunikacji z przodkami, jako sposób przywracania łączności między światem żywych i tych, którzy odeszli. 

„Dom dzienny, dom nocny” to wystawa prac 33 artystek i artystów z różnych krajów

Tomasz Kręcicki, Move Out (Washing Machine)

Kolejne wystawy stają się równoległą zapowiedzią nowego otwarcia MOCAK-u. „Dom dzienny, dom nocny” to wielogłosowa opowieść o miejscu, które jest jednocześnie schronieniem i pułapką, przestrzenią intymności i projekcją pamięci. Inspirowana prozą Olgi Tokarczuk ekspozycja przenosi literacką ideę dwóch równoległych domów w obszar sztuki współczesnej. Prace 33 artystek i artystów z różnych krajów tworzą mapę emocji, wspomnień i stanów ducha, w których dom staje się nie tylko strukturą materialną, lecz także miejscem wewnętrznego życia. To wystawa o czułości i niepokoju, o potrzebie zakorzenienia w świecie naznaczonym migracją, utratą i samotnością. Kolekcja Radosława Kotarskiego, na której bazuje projekt, udowadnia, że sztuka może być formą refleksji nad codziennością, narzędziem samoświadomości i empatii. Równocześnie propozycja pokazania sztuki z prywatnej kolekcji podkreśla, jak bardzo dzisiaj indywidualna świadomość i konsekwencja wielu kolekcjonerów ma wpływ na kształtowanie obecnego wizerunku świata sztuki.

Wystawa Filipa Rybkowskiego wychodzi od doświadczenia I wojny światowej

 Filip Rybkowski, Pod tym samym niebem (według Moneta)

Wystawa Filipa Rybkowskiego kuratorowana przez Wojciecha Szymańskiego łączy refleksję historyczną z krytycznym namysłem nad współczesnością. Punktem wyjścia jest doświadczenie I wojny światowej (tzw. wielkiej wojny), moment, w którym nowoczesność ujawniła swoje destrukcyjne oblicze. Rybkowski analizuje długofalowe konsekwencje tego konfliktu, czyli fragmentaryzację podmiotu, kryzys męskości, rozpad reprezentacji i napięcia między porządkiem a chaosem, które kształtują także naszą epokę. Rybkowski to artysta, ale także kurator związany z krakowskim środowiskiem. Wojciech Szymański z kolei jest bardzo uznanym kuratorem, łączącym w swojej praktyce historię ze współczesnością. To on wiele lat temu rozpoczął współpracę z Małgorzatą Mirgą-Tas, romską artystką, której wystawę potem współkuratorował (razem z Joanną Warszą) podczas Biennale w Wenecji w 2022 roku.

„Everything Was Forever, Until It Was No More” Konrada Smoleńskiego

Pawilon Polski na 55. Międzynarodowej Wystawie Sztuki w Wenecji, Fot. Bartosz Górka

Kolejnym projektem, który będzie można oglądać w Krakowie, jest praca Konrada Smoleńskiego z Pawilonu Polskiego w Wenecji w 2013 roku kuratorowana przez Agnieszkę Pinderę i Daniela Muzyczuka o tytule „Everything Was Forever, Until It Was No More”. W tekście kuratorskim możemy przeczytać: „Na pracę Smoleńskiego składają się dwa spiżowe dzwony, których bicie jest rejestrowane i przetwarzane, a następnie odtwarzane z głośników na ścianach. Ważnym elementem jest wibrująca podłoga, która stanowi także scenę dla koncertów wchodzących w interakcję z instalacją. Artysta, przełamując stereotypy i oczekiwania, kreuje sferę doświadczenia, do której wejdą zaproszeni muzycy i publiczność. Granice między sceną muzyczną i przestrzenią sztuki zostają zatarte”.

Współczesny artystyczny portret wspólnoty

Piąta wystawa – „Polaków portret własny 2022–2025” – odnosi się do tytułu ekspozycji z 1979 roku w Muzeum Narodowym w Krakowie zainicjowanej przez ówczesnego dyrektora i wybitną postać dla historii Krakowa Marka Rostworowskiego. Obecna odsłona to wystawa pamięć – dokumentuje gesty solidarności Polaków wobec uchodźców z Ukrainy po wybuchu pełnoskalowej wojny. MOCAK, inicjując zbiórkę obiektów w lipcu 2025 roku, tworzy współczesny portret wspólnoty nie przez wizerunki, lecz przez świadectwa czynów: otwarte domy, wspólne stoły, przedmioty codzienności, które nabrały symbolicznego znaczenia. Projekt nawiązuje do historycznej wystawy „Polaków portret własny” z 1979 roku, lecz redefiniuje jej sens, przesuwając akcent z tożsamości narodowej na doświadczenie empatii i gościnności. W obliczu narastających nastrojów lęku i nacjonalizmu ekspozycja przypomina, że człowieczeństwo wyraża się w prostych gestach – w gotowości, by dzielić przestrzeń, czas i bezpieczeństwo z innymi.

MOCAK – w stronę czułej instytucji

„Instytucja ery »post-instytucji«, instytucji zdefiniowanej na nowo, jest instytucją czułości, bytem organicznym, w ciągłych ruchu i nieustannej transformacji, habitatem gościnności, aktem relacyjnym, opiekuńczym reprezentantem zmiany i usamodzielnienia. To też szczodry arsenał różnorodnych języków, dyskursów i opinii, ze szczególnym uwzględnieniem zmarginalizowanych narracji i teorii postkolonialnych”, mówi Adam Budak. Widzi on w MOCAK-u potencjał czułej instytucji, którą chce tworzyć z dotychczasowym zespołem oraz lokalnym środowiskiem. W osobliwości tego środowiska widzi on miejsce spotkań dążące do instytucjonalnej krytyki mającej na celu wywindowanie jej na inny poziom, relacji, dyskusji, ale także międzynarodowego zasięgu. 

Muzeum oparte na ideach kolektywności i interdyscyplinarności

Moment otwarcia instytucji przez Budaka jest istotnym zwrotem, nie tylko jeśli chodzi o postrzeganie dotychczasowego MOCAK-u, ale także przez nowy, instytucjonalny kierunek, który dyrektor proponuje. Jego wizją jest dialogiczne muzeum oparte na ideach kolektywności, interdyscyplinarności, rozszerzaniu kierunków i tendencji, aktach reagowania i zaangażowania. W czasach, kiedy muzea cały czas postrzegane są jako monolit i twierdza współczesnej sztuki, deklaracja Budaka rozszczelnia dotychczasowe definicje tego, czym faktycznie może być dziś muzeum. Połączenie tych dwóch postaw wydaje się kluczowe dla odczytywania sensu powstawania i trwałości przestrzeni poświęconej sztuce współczesnej, która nie odkrywa dzisiaj tylko roli muzeum będącego przestrzenią bezrefleksyjnego zwiedzania, a staje się przestrzenią inkluzywnej wypowiedzi oraz doświadczeń publiczności na zupełnie innym, nowym i zdecydowanie bardziej otwartym na dialog poziomie. 

Marta Czyż
  1. Kultura
  2. Sztuka
  3. Czuła instytucja kultury. Te wystawy wyznaczają nowy kierunek rozwoju MOCAK-u
Proszę czekać..
Zamknij