Kolejne przejmujące pożegnanie i ogromna strata dla polskiej kultury. Odszedł wybitny jazzman i kompozytor Tomasz Stańko.
– Dziś rano umarł jeden z Ojców Założycieli polskiego jazzu – napisał na Twitterze saksofonista i przyjaciel artysty, Piotr Baron.
Tomasz Stańko urodził się w 1942 roku w Rzeszowie. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Muzyczną w Krakowie w klasie trąbki. Karierę muzyczną zaczynał w zespole Jazz Darlings, który założył wspólnie z kontrabasistą Jackiem Ostaszewskim, pianistą Adamem Makowiczem oraz perkusistą Wiktorem Perelmutterem.
W latach 60. blisko współpracował z Krzysztofem Komedą, z którym wydał dwa albumy. Artysta w swojej karierze nagrał ponad 40 płyt i stworzył muzykę do wielu filmów, w tym m.in. "Pożegnania z Marią" i "Egzekutora" (reż. Filip Zylber) oraz "Reichu" (reż Władysław Pasikowski). Wśród jego arcydzieł muzycznych można wyróżnić albumy "Music for K", czy też pochodzący z 2006 roku "Lontano".
Stańko koncertował na całym świecie i jako pierwszy polski artysta został uhonorowany Europejską Nagrodą Jazzową (2003). Choroba nowotworowa, z którą się zmagał, uniemożliwiła mu jednak w ostatnim czasie granie na żywo. Ostatni występ dał w czerwcu 2018 roku.
Odejście giganta światowego jazzu to kolejny cios dla polskiej kultury. W sobotę 28 lipca, również po walce z rakiem, odeszła Kora, wybitna artystka, poetka i wokalistka.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.