Malinowa nostalgia na wyciągnięcie ręki

Maliny to symbol lata, który łączy pokolenia. Kiedyś były obowiązkowym elementem zaopatrzenia spiżarni, dziś dzięki SodaStream mogą stać się częścią nowoczesnej codziennej rutyny. Twarzą kampanii nowego produktu marki został Krzysztof Ibisz, który przekonuje o tym, jak przyjemne może być przygotowanie domowych napojów z bąbelkami.
Każdy z nas ma w pamięci smak, który automatycznie kojarzy się z dzieciństwem. Dla jednych to ciasto drożdżowe z kruszonką, dla innych kompot z wiśni albo naleśniki z serem. Wystarczy niewielki bodziec: zapach, kęs, łyk, by nagle wróciły obrazy wakacji spędzonych u babci, woń ogrodu czy beztroska letnich dni. Na fali tych wspomnień twórcy SodaStream postanowili sięgnąć po jeden z najbardziej uniwersalnych smaków lata i wprowadzić do swojego portfolio nowość: syrop Malina bez cukru.

Krzysztof Ibisz twarzą nowego smaku SodaStream
Jak zrobić pierwszą malinkę? Na to pytanie w najnowszej kampanii SodaStream odpowiada Krzysztof Ibisz i robi to w swoim stylu – z uśmiechem, luzem i absolutną pewnością siebie.
Ibisz prowadzi nas krok po kroku: trzy pompki gazowania, odrobina malinowego syropu, kilka kostek lodu. To dziecinnie proste i właśnie w tej prostocie kryje się urok. Pierwsza malinka to nie tylko efekt końcowy, lecz także sama chwila jej tworzenia – charakterystyczny dźwięk, rozpryskujące się bąbelki i satysfakcja, gdy trzymamy w dłoni gotowy napój.
Kampania bawi się konwencją pierwszych razów, pokazując, że w świecie pełnym poważnych wyborów i obowiązków warto czasem zatrzymać się przy czymś przyjemnym i beztroskim, jak pierwsza wycieczka rowerowa, pierwszy taniec czy pierwszy dzień wakacji u babci.
Dlaczego łatwo pokochać domowe bąbelki?
Polacy coraz chętniej eksperymentują w swoich kuchniach. Z badań SW Research przeprowadzonych na zlecenie SodaStream wynika, że prawie 30 proc. z nas regularnie przygotowuje napoje z syropów, a ponad 39 proc. wybiera domowe lemoniady. Co piąta osoba nie wyobraża sobie tygodnia bez domowej wody gazowanej, a kolejne 38 proc. planuje zakup saturatora. Wśród tych, którzy już dokonali wyboru, niemal połowa stawia właśnie na SodaStream. Dlaczego tak chętnie sięgamy po domowe bąbelki? To nie tylko kwestia wygody. Przygotowując napój samodzielnie, mamy pełną kontrolę nad jego właściwościami. Możemy regulować intensywność smaku, poziom nagazowania i decydować o dodatkach, takich jak cytryna i świeża mięta.

Smak lata w nowoczesnej odsłonie: Malinowy syrop SodaStream łączy wyrazisty aromat owoców z bezcukrową formułą
Równie ważne jak smak jest dla nas zdrowie, dlatego coraz częściej sięgamy po napoje, które zapewniają przyjemność, a jednocześnie opierają się na świadomym doborze składników. Nowy malinowy syrop SodaStream to ukłon w stronę osób, które szukają intensywnego smaku bez dodatku cukru. Ponadto z jednej butelki o pojemności 440 mililitrów możemy przygotować nawet 9 litrów napoju – praktycznie i bez zbędnych plastikowych butelek. Malinowy smak jest wyrazisty i sprawdzi się zarówno w codziennej szklance wody gazowanej, jak i w eleganckim koktajlu.

Malinowe inspiracje, które z łatwością wykorzystasz w domu
Syrop Malina bez cukru świetnie sprawdza się nie tylko jako klasyczny dodatek do wody gazowanej, ale również jako baza letnich koktajli i wyśmienitych mocktaili. Oto dwa przepisy na napoje, które łatwo przygotować w domu.
Raspberry & Peach Spritz
Do szklanki wlej odrobinę purée brzoskwiniowego. Wrzuć kilka kostek lodu, mrożone maliny i plasterki świeżej brzoskwini. Następnie uzupełnij szklankę malinowym napojem gazowanym przygotowanym z syropu SodaStream. To lekka owocowa propozycja idealna na popołudnie w ogrodzie.
Raspberry Mojito
Do wysokiej szklanki wrzuć pokrojone kawałki limonki, kilka świeżych malin i wsyp łyżeczkę cukru trzcinowego. Całość rozgnieć, aby wydobyć aromaty. Dodaj listki mięty, pokruszony lód i zalej malinowym napojem gazowanym. Efekt? Klasyczne mojito w bezcukrowej malinowej odsłonie.
Z malinowym syropem SodaStream lato nie kończy się wraz z ostatnim upalnym dniem. To prosty sposób na chwilę przyjemności w środku tygodnia – zdrową, bez cukru i zawsze pod ręką. Raz koncentrat można wykorzystać jako składnik szybkiego napoju po treningu, innym razem – ulubionego koktajlu. Wszystko zależy od nas.
Zaloguj się, aby zostawić komentarz.